Spółki nie są wierne jednemu audytorowi, a jednym z podstawowych kryteriów wyboru audytora wciąż pozostaje cena – to najważniejsze wnioski wynikające z badań „Postrzeganie firm audytorskich”.
Badanie objęło przedstawicieli grupy 500 największych polskich firm według dziennika „Rzeczpospolita”. Te przedsiębiorstwa mają obowiązek poddania sprawozdań finansowych badaniom biegłego rewidenta. Na pytanie: „Czy przeprowadzenie audytu zlecają Państwo co roku tej samej firmie audytorskiej?” prawie połowa (45 proc.) ankietowanych odpowiedziała przecząco.
Jakie są przyczyny takiej decyzji? Wpływ na to mają zarówno zmiany właścicielskie, ale też np. niezadowolenie z bieżącej współpracy. Firmy zmieniają audytora z różną częstotliwością. Najczęściej co 2-3 lata.
Kwestia wyboru
Okazuje się, że decydującą rolę co do wyboru audytora ma właściciel firmy lub też jej główny inwestor (prawie 50 proc. przypadków). Często decyzję o usługach audytorskich podejmuje centrala mieszcząca się poza granicami Polski. Zwykle cały koncern, w tym także jego oddział nad Wisłą, obsługuje ta sama firma audytorska.
W ponad 1/4 wypadków decydentem wskazującym audytora pozostaje rada nadzorcza. Jedynie w kilku z ankietowanych spółek (poniżej 10 proc.) to dyrektor finansowy samodzielnie decyduje, z którym audytorem jego przedsiębiorstwo podejmie współpracę.