Odpowiedz na: projekt ustawy
Home › Forum › MF i GIAW › MF i GIAW › projekt ustawy › Odpowiedz na: projekt ustawy
Ciekawa i długa dyskusja. I merytoryczna.
Co do sektora prywatnego/państwowego. Jak wspomniano – pracodawca prywatny wymaga i CHCE od audytora wewnętrznego ciężkiej, solidnej pracy i efektów – za to płąci SWOIMI pieniędzmi.
Jeśli takowoy audytor mu nie odpowiada, nie nagania pieniążków do firmy – dziękuje mu za pracę.
Celem AW w sektorze finansó publicznych nie jest zarabianie pieniążków dla kierownika jednostki – lecz realizacja w sposób zgodny ze standardami celów narzuconych im ustawą. I tu odpada kwesit rynkowości – bo jak słusznie podkreślono – wielu kierowników jednostek – nie widzi potrzeby/nie chce/nie rozumie itp (niewłąściwe skreślić) wudytu wewnętrznego.
Nie chce mieć klopotów z sprawozdaniami, rekomendacje ustne – zresztą – praktykującym AW nie musze mówić jak to wszystko wygląda w rzeczywistości.
Dlatego argumentacja o weryfikacji przez rynek audytu wewnętrznego w sfp – jest niepoparta żadną wiedza o faktycznym obrazie rzeczywistości i specyfiki funkcjonowania AW w sfp w Polsce.
Firmy i inne genialne pomysły na zwiększenie liczby AW.
Jeśli wezmę mietka – operatora łopaty (proszę wybaczyć porównanie, jeśli ktoś poczuł się nim urażony) – i napiszę ustawę – od dziś, każdy mietek, który przez 5 lat macha łopata może z racji doświadczenia i przyuczenia zawodowego – ukońćzone 8 klas podstawówki i może zawodówka – choc niekoniecznie – być kierownikiem budowy.
Tylko co to dla budowy oznacza? Katastrofe.
W wyjątkowych jedynie przypadkach – nie. Bo są wyjątki – bardzo rzadkie, żę taki mietek ma troche oleju w głowie. Wiekszość – tylko macha łopatą.
I taka jest różnica miedzy AW po szkoleniach i wiedzy potwierdzonej Egzaminem – wg. mnie najbardziej miarodajnym – MF a takze kilkoma z długiej listy certyfikatów.