Odpowiedz na: i co przywiozła ze sobą JolkaG

[jolkag1]

Nic nowego Wam nie powiem oprócz tego, że cały czas utrzymywano nas w przekonaniu, że egzamin się odbędzie. Nikt z prowadzących nie potrafił nas ukierunkować co do tematyki zadania. Może być dosłownie WSZYSTKO. Komisja jest, a raczej powinnam napisać była nieprzewidywalna. Trochę zadań, któe były tematem poprzednich egzaminów rozwiązaliśmy sami z innymi uczestnikami (dyskusjom co autor miał na mysli nie było końca) każdy z nas inaczej rozumiał zapisy. Osobiście uważam, że warto pojechać na takie szkolenie, ponieważ na pewno przygotowuje ono do części ustnej egzaminu. Dużo zagadnień zostało nam wyjaśnionych w prostym i zrozumiałym dla normalnego człowieka języku. A co do testów to odpowiedzi, które prezentowalismy na forum uzyskały potwierdzenie. Reasumując nic nowego nie przywiozłam. Jestem juz chyba przeuczona (o ile takim można być na ten egzamin), bo czasami mam wrażenie, że jestem głupsza niż miesiąc temu, kiedy zaczynałam swoja „przygodę” z przygotowaniem do egzaminu.