Na wstępie zakładam, że praca audytora (także kontrolera) ma charakter twórczy w rozumieniu ustawy o o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Co sądzicie o tym, aby zmienić warunki umowy o pracę w ten sposób, żeby wynagrodzenie składało się z:
a) wynagrodzenia za pracę twórczą z zastosowaniem 50% normy kosztów uzyskania przychodu stanowiącego np. 80% wynagrodzenia zasadniczego.
b) pozostałej części wynagrodzenia(20%) za pracę nie będące przedmiotem prawa autorskiego.
To pozwoli „zarobić” dodatkowe kilkaset zł na miesiąc. Dodam, że taka praktyka jest powszechnie stosowana np. u informatyków wykonujących programy komputerowe.
Na kalkulatorze money.pl można sobie różne warianty policzyć.