Badanie dowodów księgowych – audyt finansowy
- This topic has 14 odpowiedzi, 6 odpowiedzi, and was last updated 16 years, 10 months temu by terka.
-
AutorWpisy
-
20 czerwca, 2007 o 11:53 am #4760AnonimNieaktywny
Bardzo proszę o pomoc na temat audytu finansowego.
Jednym z ustalonych obszarów jest rzetelność prowadzenia ksiąg rachunkowych. Wobec tego muszę dobrać próbę dowodów księgowych do kontroli. Nie bardzo tylko wiem jak, ponieważ jest to starostwo powiatowe, a jego rachunkowość prowadzona jest w podziale na zespoły i poszczególne konta. W związku z tym nie bardzo wiem jak mam dobrać próbę do badania, ponieważ populacja nie jest jednorodna. Zależy mi na reprezentatywnej próbie. Czy mam z każdego zespołu lub konta dobierać próbę, czy wziąć dziennik i z niego wybrać?????
Może ktoś już robił podobny audyt i będzie mógł mi pomóc. Bardzo proszę.Pozdrawiam
20 czerwca, 2007 o 1:37 pm #4767joawarUczestnikTo wszystko naprawdę zależy od tego jak zorganizowana jest rachunkowość. Możesz posłużyć się np. zapisami na koncie 130 strona Ma albo kontami rozrachunkowymi. Moga to być np. faktury zakupu jeżeli uznamy, że wynagrodzenia są obszarem obciążonym niskim ryzykiem ( tak jak to zakłąd np. NIK podczas swoich kontroli). Pomysłów moze byc dużo.
Pozdrawiam20 czerwca, 2007 o 2:06 pm #4769terkaUczestnikDobrym pomysłem, moim zdaniem (i przeze mnie stosowanym) jest dobór próby z dziennika.
21 czerwca, 2007 o 11:14 am #4772AnonimNieaktywnyDzięki za podpowiedzi. 😀
Pozdrawiam
21 czerwca, 2007 o 12:26 pm #4773AnonimNieaktywny[QUOTE BY= terka] Dobrym pomysłem, moim zdaniem (i przeze mnie stosowanym) jest dobór próby z dziennika. [/QUOTE]
Mam jeszcze jedno krótkie pytanie. W jaki sposób dobierasz tą próbę tzn. jaką metodą?
Pozdrawiam
23 czerwca, 2007 o 10:14 am #4792gapaUczestnikPozwólcie, że się wtrącę – bardzo interesuje mnie temat.
Wydaje mi się, że w tym wypadku metoda doboru próby zależy od trzech rzeczy:
– od tego co badamy – czy elementem badanej populacji jest dowód ksiegowy (dokument) czy też złotówka
– jak definiujemy nieprawidłowość i wartość błędu – czy jest to po prostu nieprawidłowy dokument czy cała kwota nieprawdłowego dowodu czy różnica pomiędzy kwotą dowodu a kwotą rzeczywistą wynikłą z jego badania
– jaka wartość ma być wynikiem działania – czy udział (procentowy) dowodów nieprawidłowych czy kwota błędu w populacji (oczywiście odpowiednio liczona – to zależy od dalszego precyzowania celu badania)
Nie potrafię tego wywnioskować z samego terminu „rzetelność prowadzenia ksiąg rachunkowych” (posługuję się definicją rzetelnosci z „Glossariusza …”)
Jestem bardzo zainteresowany Waszymi pogladami na ten temat, bo jestem przekonany, ze diabeł tkwi w szczegółach (i to istotnych), a sprawa jest bardzo ważna i nie da się raczej uniknąć jednoznacznych rozstrzygnięc w badaniu tego typu. (I chyba nie dasię uniknąć przeprowadzenia w końcu takiego badania w żadnej jednostce – w samorządzie na pewno nie).23 czerwca, 2007 o 10:41 am #4794joawarUczestnikPolecam lekturę ze srony NIK – Metodyka doboru próby do kontroli
Joawar 😀23 czerwca, 2007 o 11:20 am #4795gapaUczestnikCzy mogę prosić o wskazanie strony /akapitu, który sprawę rozstrzyga?
W „Słowniku terminów” ze str. 47 definicji „rzetelności” nie znalazłem?23 czerwca, 2007 o 12:36 pm #4797joawarUczestnikJesli chodzi o termin rzetelność to moim zdaniem należy korzystać z ustawy o rachunkowości art. 24 Księgi rachunkowe uznaje się za rzetelne, jeżeli dokonane w nich zapisy odzwierciedlają stan rzeczywisty.
Joawar 😀23 czerwca, 2007 o 12:54 pm #4798megUczestnikLainy , zastosuj losowanie warstwowe tzw, stratyfikację. Masz ją opisaną w podręczniku NIK o ktorym pisala Joawar. Jest to dobra metoda przy populacji niejednorodnej.
Pozdrawiam
23 czerwca, 2007 o 1:16 pm #4799gapaUczestnikDzięki! Czy dobrze rozumiem, że zgodnie z definicją rzetelności w ustawie o rachunkowości – wartość błędu to różnica pomiędzy wartością na dowodzie, a wartością rzeczywistą określoną w wyniku badanią danego dowodu?
Dalej – czy wynikiem badania ma być błąd maksymalny wyliczony z wartości bezwzględnych tych różnic?
P.S. Teraz pomyślałem, że wartość błędu to raczej różnica pomiędzy wartością w księdze, a wartością na dowodzie, który był podstawą zapisu, bo to przecie badanie rzetelności (prowadzenia) ksiąg rachunkowych.29 czerwca, 2007 o 5:34 pm #4867terkaUczestnikWitam,
po przeczytaniu tego wątku oraz dalszego jego ciągu w drugim wątku (zapomniałam tytuł)doszłam do wniosku, że rzetelność ksiąg rachunkowych można przeprowadzić wychodząc nie od dziennika, a od zaciągnięcia zobowiazania. Byłby wówczas spełniony warunej różnorodności. Jeżeli bowiem wyjdziemy od umów (np. inwestycyjnych), i poprosimy o faktury do nich, to będziemy mogli sprawdzić, czy każda z tych faktur została ujęta w ksiegach rachunkowych (dobór próby – z rejestru umów – zapewne prowadzony jest przez komórkę od zamówień publicznych). Podobnie można postąpić z umowami-zlecenia i o dzieło (też z rejestru umów, jest z pewnością w kadrach).
Sposób moim zdaniem nie jest głupi, pozwala sprawdzić, czy wszystkie operacje i dowody zostały zaksięgowane, czego nie można ustalić, gdy wybierzemy próbę z dziennika.
Jednocześnie sprawdzimy, czy zaksięgowano na odpowiednich kontach i w odpowiednich kwotach, oraz czy w tym samym miesiącu, kiedy nastąpiła operacja.
Pozdrawiam29 czerwca, 2007 o 5:56 pm #4869gapaUczestnikTerka – mam jedną wątpliwość:
w ten sposób nie da się „trafić” żadnego zapisu, który nie ma dowodu, czyli nie znajdziemy np. zapisów nie mających żadnych podstaw.30 czerwca, 2007 o 10:01 am #4873k-asiekUczestnikw przypadku zadań inwestycyjnych moim zdaniem należałoby poprosić o rejestr umów i od nich zacząć tzn sprawdzić zapisy umowy , poprosic o faktury, i sprawdzić pawidłowość zapisów w ksiegach. Ale zacząc od umowy!
30 czerwca, 2007 o 12:16 pm #4878terkaUczestnikWitam
do Gapa – masz rację, o tym że ksiegi mogą zawierać zapisy bez podstay – dowodu nie pomyślałam ( 😳 ), rzeczywiście, tego się nie da ustalić.
do k-asiek – w zasadzie masz rację, i mnie też chodizło o to, by wziąć umowę, nie jedynie jej numer i faktury do niej. Nie rozumiem jednak dalszego ciągu Twoich rozważań. Jesli dobrze zrozumiałam, tematem zadania jest rzetelność ksiąg rachunkowych, a do tego wystarcza dowód księgowy (faktura) i księgi. Zapisy umowy są nam potrzebne do tego, by ustalić czy np. zapłacono kwoty, wynikające z umowy i w odpowiednich terminach. A to – moim zdaniem – jest już inne zadanie. Mozna go zatytułować np. zaciąganie i realizacja zobowiazań. -
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.