Egzamin ustny
- This topic has 78 odpowiedzi, 28 odpowiedzi, and was last updated 16 years, 9 months temu by kasiacelmer.
-
AutorWpisy
-
19 maja, 2007 o 9:34 am #4449renikUczestnik
Witam,
mam pytanie do wszystkich tych , którzy egzamin ustny mają już za sobą: napiszcie kilka praktycznych porad co zrobić aby egzamin ustny nie był taki straszny i aby go zdać 😛 termin się zbliża….czasu coraz mniej, uczę się coraz więcej i denerwuję jeszcze bardziej
pozdrawiam 😀19 maja, 2007 o 9:50 am #4450magdapUczestnikzeby zdac to po:
1 nalezy sie nauczyc,
2 miec szczescie przy losowaniu pytan
3 mowic plynnie, jak tylko zapadnie cisza w trakcie odpowiedzi na pytanie to komisja zaczyna „pomagac”, a jak sie mowi i mowi to komisja nawet przerywa i prosi o odpowiedz na nastepne pytanie..ogolnie atmosfera jest bardzo miła, wiadomo że najwiekszy stres zwiazny jest z niepewnascia czy „podpasuja” pytania…
co do szczegolow egzaminu tego jak to wyglada… na raz wchodza hmm 3 osoby losuja pytania, pierwsza osoba która ma odpowiadac na pytania zajmuje honorowe miejsce przed sama komisja reszta z tylu.. kazdy dostaje kartke na notatki.. i troche czasu na przygotowanie sie wiec spokojnie mozna sobie wypisac najwazniejsze mysli zeby o niczym nie zapomniec… kazdy sam wybiera kolejnosc w jakiej chce odpowiadac na pytania wiec jak wiadomo zaczyna sie od tych co sie wie najwiecej.. i tyle.. osoba ktora odpowiedziala opuszcza sale a zapraszana jest kolejna osoba… jak juz cała grupa zostanie przepytana komisja naradza sie i zaprasza wszystkich na ogloszenie wynikow.. gratulacje pouczenia na dalsza droge zyciowa heheTak wiec najwazniejsze to na spokojnie podejsc do egzaminu.. po tygodniach… miesiacach nauki pytania nie sa takie straszne 🙂 no i w sumie wiadomo jakich sie spodziewac 🙂 w koncu Ministerstwo podało cały zestaw pytan, ktory jak na mój gust raczej sie nie zmienia.
Zycze powodzenia!19 maja, 2007 o 10:00 am #4451bbUczestnikRenik
Pytania są trudne, stres ogromny, a recepta jedna – trzeba się nauczyć19 maja, 2007 o 10:47 am #4452spedek1UczestnikNie nalezy także płakać jak nie które osoby będące ze mna na egzaminie, bo wtedy oblany na 100%. Ja wspominam egzami ustny bardzo pozytywnie może dlatego że miałem super 5 pytania. Trzeba się nauczyć ale tak jak inni już wspominali trzeba mieć szczęście. Czego zdajacym życzę !!!
19 maja, 2007 o 11:37 am #4453fretkaUczestnikzgadzam się z poprzednikami trzeba SIĘ nauczyc i mieć szczęście. Pytania są takie jak w wykazie i trzeba mówić płynnie i na temat nie zbaczać z kursu, bo wtedy mogą się pojawić dodatkowe pytania. ale poza tym jest ok.
19 maja, 2007 o 12:24 pm #4455ania30Uczestniktrzeba mieć wiedzę i szczęscie i zachować spokój nie panikować
22 maja, 2007 o 8:13 am #4464renikUczestnikWitam,
dziękuję wszystkim za słowa otuchy,
pozdrawiam i życzę dużo szczęścia wszystkim zadjącym 😎22 maja, 2007 o 8:23 am #4465mama0454UczestnikTrzeba mieć super opanowaną książkę Kapuśniaka. Mimo pewnych błędów jest ona wg mnie niezastąpiona.
22 maja, 2007 o 11:57 am #4469dordiUczestnikja jestem piata na liscie,a jest 7 osob-czyli jak niby maja je podzielic-3+3+1,czy moze 2+2+2+1,s moze jakies inne kombinacje wchodza w gre? 🙄 no bo srednio byloby byc ta pierwsza osoba…
A czaasu ile na przygotowanie odpowiedzi jest ,mniej wiecej??
najbardziej boje sie ze zobacze pytania i PUSTKA …:shock:22 maja, 2007 o 12:51 pm #4470renikUczestnikWitaj dordi,
moje obawy są podobne do Twoich……zobaczę pytania i pustka 🙁 , ale grunt to dobre natawienie poparte wiedza, więc głowa do góry i do nauki bo troszeczkę czasu jeszcze zostało 😆 pozdrawiam22 maja, 2007 o 12:54 pm #4471izmiUczestnik🙂
na „dzień dobry” wchodzą 3 osoby, kto się pierwszy przygotuje – odpowiada, potem wchodzi się pojedynczo aż do ostatniego „delikwenta”
powodzenia 🙂22 maja, 2007 o 1:10 pm #4472dordiUczestnikTo wynika z tego ze wejde juz jako ta „pojedyncza” osoba… 🙄 a czasu to ile-kilka minut?czy jakos tak wiecej…?
A czy ZAWSZE 3 pytania sa z audytu,czy moze sie zdarzyc,ze niekoniecznie…i bedzie mix????22 maja, 2007 o 1:31 pm #4473fretkaUczestnikwitam ja miałam następujące pytania: zasady rachunkowości, akta stałe audytu, plan audytu, niewaznośc decyzji, i jedno z ryzyka ale juz nie pamiętam jakie udało mi się zdać w lutym pozdrawiam i powodzenia
22 maja, 2007 o 2:09 pm #4474izmiUczestnik🙂
nie wchodzi się wg listy /tak było przynajmniej 2 lata wstecz/, kto się zgłosi na ochotnika ten idzie…
ile czasu? ja miałam na przygotowanie się około pół godziny, wszystko zależy od tego jak odpowiadają przez Tobą 🙂
raz jeszcze: powodzenia 🙂22 maja, 2007 o 2:14 pm #4475dordiUczestnikoooo 😯 to trzeba odwagi… chociaz z drugiej strony to czasem lepiej wejsc i nie tkwic w niepewnosci a ja twierdze ze i tak co ma wisiec nie utonie :wink:Pytania sa na kartkach?wygladaja identycznie,czy moze sa roznej wielkosci?da rade cos podejrzec?czy to rzeczywiscie traf bedzie?
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.