Izba Audytorów Wewnętrznych JSFP
- This topic has 115 odpowiedzi, 25 odpowiedzi, and was last updated 13 years temu by scypion.
-
AutorWpisy
-
12 listopada, 2010 o 9:02 am #18672jadtraUczestnik
Sorry za byki w pisowni. np.odpowiadasz…
12 listopada, 2010 o 9:28 am #18673wacekserviceUczestnikSądząc po tylu emocjach wyrażanych m.in. emotikonami w stylu 👿 👿 …. to strach się bać, co to dalej będzie…
A gdzie audytorskie credo?
Obiektywizm nie misio i nie powinien chować się do lasu, albo na miodek zbaczać.
Do logiki nie trza polemiki.
Jeśli są v będą projekty uoaw, to wystarczy je podać do publicznej wiadomości, tak jak to do dobrych obyczajów jawności i przejrzystości należy, zebrać opinie, wykorzystać to, co cenne, i do boju.12 listopada, 2010 o 9:33 am #18674wojakUczestnik12 listopada, 2010 o 9:40 am #18675wojakUczestnik12 listopada, 2010 o 9:42 am #18676jadtraUczestnikKażdy ma prawo do wypowiedzi.
Moja ostra riposta była tylko obawą, że coś co po raz kolejny sie zaczęło rozwijać i ….dostało już na początku po głowie.
A „buźki” – użyłam je dla przerysowania tematu.Teraz pozostaną na długo tylko przy jednej 😀 .
Pozdrawia i chętnie popracuję na rzezcz aw.12 listopada, 2010 o 9:45 am #18677wojakUczestnik12 listopada, 2010 o 9:58 am #18678wojakUczestnik12 listopada, 2010 o 11:36 am #18682ryszardUczestnikDroga jadtra..Własnie już w roku 2008 r w Polanicy, Darek bevo w trakcie dyskusji, gdzie sala była pełniutka (ponad 140 luda aw) w polemice z po.Prezesem IIA ,mówił już o samorządzie zawodowym.I wiem ,że wiele osób w tym temacie się wymieniało pogladami.Szkoda ,ze praktycznie nikt nie wspomógł sprawy…jadtra..Dzieki Tobie za życzenia po moim adresem i Twoje miłe oceny.To buduje człowieka.Ale widzisz ,dla kazdego przyjedzie taki czas ,ze konczy się pewien etap życia.Dla mnie sie skonczył definitywnie,zdrowie jest najważniejsze.Będe rozmawial z Darkiem i każdym z WAS w temacie samorzadu zawodowego i jesli pozwoli mi praca zawodowa i przede wszystkim zdrowie – to wspomogę każda inicjatywę w omawianym temacie.Tylko wiem ,jedno z praktyki społecznej..Jesli umiesz liczyc ? licz zawsze na siebie..Moze tym razem bedzie inaczej i bedzie twarda,mocna i rozumiejaca sie grupa do poprowadzenia tematu..? tego sobie i wszystkim życzę ..
12 listopada, 2010 o 7:02 pm #18690bvUczestnikZ wrażenia aż się zarejestrowałem na tym forum.
Cieszę się, że prowadzicie tu Państwo dyskusję o przyszłości /beznadziejnej, jak na razie/ audytu wewnętrznego w Polsce. Polecam Waszej uwadze zapoznanie się raz jeszcze z Państwa wpisami – jeszcze nic, a już oberwało się przypadkiem paru osobom, w tym mnie… Miłe, szczególnie gdy okazuje się, że wcale się nie znamy /przynajmniej nie z tymi, którzy krytykują na wszelki wypadek/. Rozumiem, że macie Państwo Swoje własne alternatywne pomysły, więc spróbujcie wcielić je w życie. Tymczasem poprzestajecie na czczej dyskusji i biciu piany. Moim zdaniem szkoda czasu i energii.
Faktycznie to co robi "grono" zaangażowanycjh osób tworzy się w wielkim trudzie. Jeśli Komuś z Was przyjść może to z większą łatwością, zapraszam albo do współpracy, albo do pracy na własny rachunek.
Przestrzegam natomiast przed jednym – w naszej sytuacji potrzebna jest bezwzględna dyscyplina zawodowa!!! Każdy musi pamiętać, że ustawa to nie zbiór pobożnych życzej. Jest to dokument, który w pewnym momencie wyjdzie z naszycjh rąk, a wtedy będzie musiał bronić się sam!!! Jeśli wówczas ktokolwiek z Państwa Audytorów na forum publicznym /w internecie, bądź live/ zdecyduje się podważyć jakikolwiek zapis projektu lub podnieść jakąkolwiek wątliwość w związku z nim – projekt przepadnie. Proszę o tym pamiętać!!! Dyscyplina, dyscyplina i jeszcze raz dyscyplina.
Tymczasem polecam Państwu osobiście zabrać się do roboty, a nie biadolić nad losem złym. Ewentualnie, jeśli nie starczy Państwu siły ponad to, co tu napisaliście, polecam śledzić z uwagą rozwój wypadków i w odpowiednim momencie podzielić się Swymi komentarzami lub wnieść kilka zawsze cennych uwag.
W odpowiedniej chwili potrzebna będzie pomoc Każdego z Was, gdyż nadejdzie taki moment, gdy trzeba będzie zebrać te minimum sto tysięcy podpisów. Polecam się zatem Państwa pamięci!
Jeśli Ktokolwiek z Was czuje się naprawdę odpowiedzialny za to, o czym próbowaliscie tu dyskutować zapraszam do podjęcia faktycznych, a nie pozorowanych działań. Tu nie obowiązuje konkurencja, Mamy określony cel i ktoś powinien osiągnąć go jako pierwszy. Każdy ma prawo to uczynić.Pozdrawiam!
Dariusz Wojtowiczps. …bevo@o2.pl
pisaniu projektu ustawy o audycie wewnętrznym /tytuł roboczy, wiec proszę się do niego nie przywiązywać/
13 listopada, 2010 o 9:02 am #18695wacekserviceUczestnik„pisaniu projektu ustawy o audycie wewnętrznym /tytuł roboczy, wiec proszę się do niego nie przywiązywać”
Jej Boh! Trudno się przywiązywać do czegoś, co się na oczy nie widziało 🙁 I żeby od razu było jasne: patrzę gdzie się tylko da, więc to wyrzut w kosmos, a nie personalny 😀 (n.b. wszechświat audytu się kłania 😀 😀 😀 ).
Chętnie bym wziął udział w dyskusjach merytorycznych, ale nie w zamkniętych kręgach, tylko na podstawie ogólnodostępnego dokumentu. Poczekam zatem, aż coś gdzieś zawiśnie, a na razie ponucę sobie Młynarskiego „róbmy swoje, róbmy swoje …”13 listopada, 2010 o 9:46 am #18696andy43UczestnikPomysł utworzenia Izby jest znakomity i godny realizacji. Myślę, że warto zaangażować w tą ideę wszystkie istniejące organizacje audytorów. Jest to jedyna szansa dla sensownego rozwoju audytu wewnętrznego w Polsce, ale wymaga zdecydowanej konsolidacji istniejących środowisk audytorskich. Może członkowie SAW IIA Polska zechcą wysyłać zapytanie w tej sprawie do Zarządu IIA Polska z prośbą o oficjalną odpowiedź w tej sprawie na stronie internetowej IIA Polska na adres office@iia.org.pl
Życzę pomyślności i wytrwałości we wcielaniu pomysłu w życie13 listopada, 2010 o 11:26 am #18698wojakUczestnik13 listopada, 2010 o 12:52 pm #18700szymonek123UczestnikTemat jak widzę wraca na forum do dyskusji.
Robiąc podsumowanie ile nas jest i ile mamy grupek przynależnościowych mogę wymienić jn.(kolejność losowa) :
SAW jsfp
IIA Polska
SGI
PAWIA
AW uczelni wyższych….
Snuje mi się po głowie myśl mojej szanownej koleżanki „Każdy orze jak może”
Ciekawa jestem ile osób z tych tutaj dyskutujących odezwało się do kolegi Darka, który wiele razy próbował przepchnąć temat i szukał chętnych do pomocy?Obserwuję rynek pracy i widzę szturm nowo powstających firm audytorskich – usługodawców zewnętrznych jak to uofp pięknie nazywa.
13 listopada, 2010 o 1:26 pm #18702ryszardUczestnikWitam,slusznie zauważylas szymonek123,ze w tak małym srodowisku jest tyle organizacji – z wyłaczeniem SGI,która ma osiągniecia ale nie ma formy prawnej.I teraz powiedzmy sobie, jaką wybrac drogę ? Mogę powiedziec tak,ze po spotkaniu u Darka 26-27.11. jestem umówiony z jedną z posłanek obecnej koalicji z która miałem przyjemnosc pracowac ( hmm..audycik był ostry ,ale obiektywny) w sprawie NASZEGO samorządu zawodowego.Na razie tyle .Gdyby tak w każdym wojewodztwie jeden poseł NAS poparł ,to może droga legislacyjna byłaby krótka? Nie ukrywam też,ze próbuje się dostac do Vice Ministra Finansów.Co do pytania ile mamy adresow (szabel aw) to się skromnie przyznaję ,że utrzymuje kontakty e-mailowe z grupa ponad 350 osób czynnych aw.
Pozdrawiam
Ryszard13 listopada, 2010 o 2:08 pm #18706bvUczestnikNie chciałem tymczasem udzielać się na forum, ale widzę, że muszę…
Oczywiście każdy ma wolna wolę i w związku z tym wszystko mu wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. W związku z tym, zamiast działać pochopnie proszę rozważyć następujący schemat działania, który moim zdaniem powinien być następujący –
1. napisanie wreszcie tego cholernego projektu, którego nazwa robocza brzmi ustawa o audycie wewnętrznym i samorządzie zawodowym audytorów wewnętrznych, choć wiem, że już tytuł tego dokumentu się zmienił
2. prezentacja tego dokumentu oraz zaproszenie do ogólnej dyskusji – wnioski, propzycje, korekty, uwagi – to wszystko będzie niezbędne
3. uzgodnienie opstatecznej wersji
4. oddanie go w ręce legislatorów, którzy wiedzą jak taki dokument powinien wyglądać
5. MAMY PROJEKT USTAWY, KTÓRY WYPUSZCZAMY Z RĄK, A ON ZACZYNA W TEJ CHWILI ŻYĆ WŁASNYM ŻYCIEM
6. tymczasem my, audytorzy wewnętrzni, trwamy zdycyplinowani wewnętrznie oraz wewnętrznie zmobilizowani
7. zbieramy minimum sto tysięcy podpisów, każdy audytor ma tu do odegrania swoją rolę, trzymając cały czas twarz oraz paluchy pozamykane na kłódki i niech Ręka Boska broni tego, który się wyrwie z krytyczną opinią!!!
8. gdy będziemy mieli przynajmniej siedemdziesiąt pięć tysięcy podpisów możemy rozpocząć lobby projektu, ale nie każdy na własną rękę – można o nim mówić, można reklamować, informować o ważnej dla publicznych finansów akcji, ale polityków, parlamentażystów, osoby sprawujące władzę należy oblaskawiać w sposób przemyślalny i planowy, wiec znów proszę o dyscyplinę i nie podejmowanie działań na własną rękę, bo zależy nam na tym, żeby sobie pomóc, a nie zaszkodzić – tymbardziej teraz należy powstrzymac się z jakimikolwiek zapowiedziami, bo ani nie wiemy kiedy tak naprawdę będziemy gotowi, ani mamy tymczasem o czym mówić, bo o planach i dobrych chęciach to można podyskutować na forum podpisując się nickiem, który niewiele mówi o autprze, gdy jednak zaczynamy świecić nazwiskiem i twarzą, należy uważać, by… domyślacie się, prawda?
9. kończymy wreszcie akcję zbierania podpisów, mamy ich minimum sto pięćdziesiąt tysięcy, a to upowaznia nas do złożenia projektu obywatelskiego
10. składamy projekt i czekamy ze zniecierpliwieniem na efekt naszej pracy
11. ………………….coś się dzieje, dyskusje, głosowania, poprawki, kolejne czytania
12. głosowanie
13. było miło, ale niestety musimy poczekać jeszcze parę lat, by móc odgrzać tę kwestię, na szczęście jest już projekt ustawy, który czeka teraz na kolejną szansę w szufladzie biurka właściwego pracownika Ministerstwa Finansów, a to znaczy, że jeszcze mamy szansę
14. wnioski – zawsze warto próbować!!!Oczywiście każdy może zrobić to, o czym pisałem na początku, jednak jeszcze raz proszę pomyślcie o tym, co napisałem. Wiem, że dotychczasowe działania idą dość wolno, ale tu idzie także o jakość. Więc proszę wstrzymajcie się w podejmowaniu jakichkolwiek działań dotyczących tego projektu na własną rękę. Piszcie alternatywne projekty, angażujcie się we własne akcje – tu się nikt na nikopgo nie powinien obrażać, bo wierzymy, że każdy chce dobrze. Ale jeśli ktoś, nawet nie z własnej woli, szkodzić będzie pracy innych, to obiecuję, że własnoręcznie odwiodę go od tego pomysłu.
Pozdrawiam!!!
Dariusz Wojtowiczps. nieustająco podaję adres beco@o2.pl, choć już przywykłem do tego, że odzew jest żaden
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.