Konkurs na audytora wewnętrznego
- This topic has 27 odpowiedzi, 13 odpowiedzi, and was last updated 10 years, 9 months temu by
alkman.
-
AutorWpisy
-
29 stycznia, 2008 o 11:27 am #9438
jarek
UczestnikJak uważacie, czy w ogłoszeniu o naborze na audytora wewnetrznego można ograniczyć wykaz wymaganych uprawnień do wymagań zawartych w ustawie o finasach bublicznych nie wspominając o zaświadczeniu MF. Czy można osobę z zaświadczeniem odrzucić z przyczyn formalnych? Moim zdaniem nie można, bo nie można ograniczać uprawnień zawartych w ustawie ale mam wątpliwości.
29 stycznia, 2008 o 11:35 am #9439meg
UczestnikA jakie masz wątpliwości? Nie może odrzucić, poniewaz audytorzy z zaświadczeniem MF zachowali swoje uprawnienia. A czy te przyczyny formalne zostali bliżej określone?
Pozdrawiam
29 stycznia, 2008 o 12:15 pm #9443jarek
UczestnikPoprostu w ogoszeniu, które już się ukazało w BIPie nie ma mowy o zaświadczeniu z MF – teoretycznie ktoś kto ogłasza taki konkurs może się bronić tym, że to on ustala wymagania wobec kandydata i celowo podał tylko wymogi z ustawy o finansach publicznych, bo np. w końcu ustawodawca nie przypadkiem wyrzucił z ustawy o f. p. uprawnienia nabyte porzez zdany egzamin w MF. Więc moje pytanie jest jak najbardziej zasadne bo ktoś kto ma tylko zaświadczenie z MF nie spełania w tym przypadku „specyfikacji” z ogłoszenia. Inaczej – czy w przypadku konkursu na głównego księgowego można postawić wymóg doktoratu z ekonomii a osoby go nie posiadające odrzucić jako nie spełniające wymagań konkursowych.
29 stycznia, 2008 o 1:37 pm #9449michalp
UczestnikUstawa określa minimalne wymagania formalne. Moim zdaniem jeśli pracodawca chce może je podnieść, eliminując w ten sposób tych którzy stawianych w ogłoszeniu wymogów nie spełniają. Np w przypadku zbyt dużej liczbie kandydatów. Ponadto wydaje się być to niedouczeniem ze strony sporządzających te ogłoszenia!! Wprowadzane zapisy bowiem tak ograniczają im liczbę składanych ofert, że większość tych konkursów zakończy się brakiem jakichkolwiek zgłoszeń!
29 stycznia, 2008 o 5:14 pm #9459stadyr
Uczestnikznalazłem ogłoszenie w którym wymagania zostały określone następująco:
1. Wykształcenie wyższe.
2. Posiadanie obywatelstwa polskiego.
3. Korzystanie z pełni praw publicznych.
4. Niekaralność za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe.
5. Posiada:
a) kwalifikacje zawodowe dla przeprowadzenia audytu wewnętrznego (wymienione w art. 58 pkt 5 lit. a ustawy z dnia 30 czerwca 2005 roku finansach publicznych Dz.U. z 2005 roku Nr 249, poz. 2104 ze zmianami) [CIA, CGAP, CISA, ACCA, CFE, CCSA, CFSA, CFA – red. :smile:],,
b) ukończyła aplikacje kontrolerską i złożyła egzamin kontrolerski z wynikiem pozytywnym przed komisją egzaminacyjną powołaną przez Prezesa Najwyższej Izby Kontroli lub złożyła z wynikiem pozytywnym egzamin kwalifikacyjny na stanowisko inspektora kontroli skarbowej.no i jak widać Burmistrz pominął nie tylko osoby, które złożyły z wynikiem pozytywnym egzamin przed Komisją Egzaminacyjną MF, ale również osoby z uprawnieniemi biegłego rewidenta, które to zgodnie z nowelizacją u.o.f.p. (Dz. U. z 2006 r., Nr 249, poz. 1832) mogą być audytorami wewnętrznymi.
jak widać mamy jeszcze jedno ograniczenie, a mianowicie wymaganiem niezbędnym jest obywatelstwo polskie, a w myśl wyżej przywołanej nowelizacji, audytorem wewnętrznym może być osoba, która: ma obywatelstwo państwa członkowskiego Unii Europejskiej, Konfederacji Szwajcarskiej lub państwa członkowskiego Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) – strony umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym, chyba że przepisy odrębne uzależniają zatrudnienie w jednostce sektora finansów publicznych od posiadania obywatelstwa polskiego.
jak widać, to pracodawca określa warunki jakie musi spełniać osoba, którą chce zatrudnić…
29 stycznia, 2008 o 5:58 pm #9460izmi
Uczestnikto się nazywa dobrowolność interpretacji 😈 😈 😈
proponuję jeszcze dołożyc wymóg posiadania tytułu co najmniej doktora nauk ekonomicznych, konieczność pracy w konretnym zakładzie pracy: może WC ?? żeby nie było: chodzi o wielką czwórkę 😛
no, można więcej takich „kwiatków” wykombinować
a poważnie: MASAKRA 😕29 stycznia, 2008 o 6:48 pm #9461juror
UczestnikA ja mówiłem, że tak będzie ❗ Jednak nikt mnie nie słuchał. Pozdrawiam Izmi 😀
30 stycznia, 2008 o 1:21 pm #9470gapa
UczestnikCIA, CGAP, CISA, ACCA, CFE, CCSA, CFSA, CFA, …
….SRUTU TUTU, MAJTKI Z DRUTU….
Cytat:
„Proszę porównać matematykę z naukami politycznymi – różnica jest uderzająca. W matematyce i fizyce uczeni interesują się tym, co ktoś ma do powiedzenia, a nie jego dyplomami. Natomiast by wypowiadać się o rzeczywistości społecznej, trzeba mieć odpowiednią legitymację …Ogólnie mówiąc, wydaje się zasadne twierdzenie, że im bogatsza intelektualnie jest dana dziedzina, tym mniejsze znaczenie mają dyplomy, a większe treść wypowiedzi.”
(Noam Chomsky – „Language and responsibility”:wink:Nie sądzicie, że coś jest na rzeczy…?
30 stycznia, 2008 o 3:39 pm #9475simon
UczestnikUwaga p. Chomskiego jest efektowana -ale nie mam pojęcia skąd mu się wzięło przekonanie, że zanim ktokolwiek zacznie wypowiadać się o rzeczywstosci społecznej powiniem pokazać dyplom…
30 stycznia, 2008 o 4:51 pm #9476gapa
UczestnikChomsky mówi o swoich doświadczeniach z polemik, które prowadził.
Służę cytatem z wcześniejszej części tekstu:
„… w dyskusjach dotyczących zagadnień społecznych …kwestia ta jest stale podnoszona. Często poddawano w wątpliwość moje kwalifikacje, pytano, czy jakieś specjalne wykształcenie uprawnia mnie do wypowiadania się w tych sprawach”
Przytaczam Chomskiego, bo zauważyłem, że i na tym forum podnoszona jest często kwestia tytułów i uprawnień jako niezwykle ważna dla jakości AW. Myślę, że jest to raczej dowód miałkości aktualnego krajowego wydania tej dyscypliny i nijak nie da się ukryć, że chodzi tu raczej o zaklepanie sobie wyłączności na etat przez posiadaczy poszczególnych kwitów.
Intelektualny poziom obecnej praktyki wyziera zaś z dyskusji obok, z tematu „paragrafy” w dziale „samorządy”, gdzie na poważnie roztrząsa się problem …czy toner lub licencja jest urządzeniem wejścia-wyjścia czy też materiałem albo elementem sprzętu…
Ludzie chyba ze trzydzieści parę lat temu wylądowali na Księżycu, a wulkany intelektu współczesnej księgowości dalej dyskutują o tym jak amortyzować licencję na system operacyjny przypisany danemu egzemplarzowi komputera czy też którego komputera wartość księgową powiększa zakupiona drukarka sieciowa.
Ratunkuuu…. !!!!31 stycznia, 2008 o 11:22 am #9496tamara
UczestnikWitajcie 🙂
Chciałam nawiazać do tematu naboru na stanowisko audytora wewnętrznego. We wczorajszej Gazecie Wyborczej w dodatku Praca były 3 ogłoszenia na to stanowisko i na szczęście audytorzy z egzaminem MF nie zostali wyrzuceni poza margines. Mozna startować. Podobnie jest w ofertach na http://www.money.praca.pl Pozdrawiam 🙂31 stycznia, 2008 o 11:35 am #9498ilka
UczestnikDZięki na info 🙂 a z jakiego regionu były te ogłoszenia?
31 stycznia, 2008 o 11:59 am #9500caliente
UczestnikDo GAPA
Nie każdy jest biegłym rewidentem czy „starym” księgowym więc pewne zagadnienia nie muszą być dla niego oczywiste.
Z drugiej strony – skoro kwalifikacja licencji i tonerów jest taka oczywista z punktu widzenia zasad rachunkowości to dlaczego tak wielu doświadczonych księgowych ma z tym problem? I dlaczego MSR-y poświęcają dużo miejsca na omówienie problemu licencji komputerowych?31 stycznia, 2008 o 12:41 pm #9504tamara
Uczestnikdo Ilka: w GW były to Konstancin-Jeziorna, Warszawa i Wrocław (chyba dobrze pamiętam)
do GAPA: a może odpowiesz na powyższe pytanie dot. ogólnie mówiąc komputerów, skoro to takie oczywiste?31 stycznia, 2008 o 12:57 pm #9506gapa
UczestnikDo Caliente
Niebezpiecznie zbliżasz się do pytania w stylu:
„…Jak wy Gapa macie czelność twierdzić, że jesteście niewinni? Jak w takim razie wytłumaczycie fakt, że aresztowano was pod tak poważnymi zarzutami i tylu doświadczonych funkcjonariuszy przesłuchuje was od kilku miesięcy???” -
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.