konkursy na stanowiska

[nickkita]

Ciekawa jestem czy w waszych jednostkach są tzw. sztuczne konkursy na stanowiska? Czy są przygotowywane „pod kogoś”? Czy uważacie, że na miejscu jest zawieranie umów zleceń z ludźmi po to, aby przyuczyli się do zawodu a potem wygrali konkurs?

[Anonim]

Witam
Z tego co się orientuję, to w mojej jednostce też tak robią, ale to chyba tak samo jak w każdej.
U mnie czasami przyjmują na staż, potem przerzucają ludzika na prace interwencyjne, a następnie rozpisują konkurs na to stanowisko w zasadzie pod tą osobę.
Na tą sprawę można spojrzeć też inaczej. Gdyby dana osoba nie sprawdzała się w pracy na zleceniu, stażu, czy pracach – po prostu nie przyjęli by jej na umowę. A tak zyskuje się pracownika, który już coś wie i wykonuje swoją robotę rzetelnie.
Pozdrawiam

[Anonim]

A i jeszcze jedno. Koszty utzrymania pracownika na umowie o pracę są dość spore, dlatego panuje praktyka najpierw przyuczenia do zawodu na zleceniu, stażu lub pracach. Jak się nadaje – to zostanie, jak nie – to się żegnamy.

Tak nawiasem mówiąc te konkursy to tylko zbędna biurokracja i tworzenie nowych papierków.

[nickkita]

Argument do przyjęcia ale pytanie brzmi dlaczego akurat ta osobe zatrudniamy na umowe zlecenie? Przeciez o tym powinno się rozstrzygnąc w drodze konkursu. Ewentualnie, zeby było sprawiedliwie zatrudnijmy 3 osoby na zlecenie i wtedy się wybierze właściwą. A moze jest to bez znaczenia kto tak naprawdę będzie sie przyuczał bo wszyscy sa zdolni i pojętni?

[kacha]

Tak, masz rację lainy, tylko, że czasami dzieje się tak, że zostaje osoba, która nie zawsze się nadaje.
Moim zdaniem konkursy są dobrą formą naboru, gdyby wszyscy w nich startujący mieli takie same szanse, a nie byli już przegrani na samym początku. Niestety taka jest rzeczywistość. 😕

[Anonim]

To prawda co piszecie. Wszędzie są różne układy i układziki.
Smutne, ale prawdziwe. 🙁

[nickkita]

Jeśli ktoś wprowadza jakiś przepis niech pomyśli o konsekwencjach. Skoro zamiarem ustawodawcy był wybór pracownika w drodze sprawiedliwego konkursu powinien był zakazać zawierania wcześniejszych umów zleceń a w ogóle umowy zlecenia w administracji nie są potrzebne. Uważam, że szansą dla młodych ludzi po szkole jest odbycie stażu a szansą dla starszych doświadczonych pracowników jest właśnie konkurs bo młodzi na stażu się przyuczą i podejda do konkursu a starsi przyuczenia nie potrzebują. Po co więc umowy zlecenia w administracji?

[nickkita]

chciałam tylko dodać że nie dotyczy to umowy na zastępstwo, bo zdarzają sie wyjątkowe sytuacje takie jak choroba czy zajście w ciążę.

[meg]

Sorry ! Ale nie od dzis wiadomo, że sa układy. I ani ja ani Wy nie odkryliście Ameryki! A konkurs to można rozpisać , jak sie tylko komu podoba i wybrać temo , który ma być
O jakim sprawiedliwym konkursie muwisz Nickita ❗ W sądzie nie ma sprawiedliwości a Ty chcesz, żeby w Administracji była .
A co było wolą ustwodawcy – to tylko Oni i ich znajomi wiedzą. Patrz ❗ – zmiana ustawy o finansach publicznych , zaprzestanie organizowania egzaminów na audytora, służba cywilna itd..
Pozdrawiam , lepiej ruszać inne realne tematy, bo tego nie przeskoczymy!

[Anonim]

Co racja, to racja. Temat rzeka….

[meg]

A cóż to mi za błędy wyskoczyły!!! 😳 Z ortografii zawsze miałam 5 ! 😀
Sorry!

[nickkita]

meg zawsze to mniej niż 6

[meg]

O przepraszam 6 jest teraz. A wtedy było 5 .
I więcej nie było! Tak mna poważnie, jakiś uskok na klawiaturze albo za długie paznokcie 😳

[regisss]

Przecież wszyscy wiedzą jak jest i nie sądzę żeby to sie w najbliższej 50-ciolatce zmienic – niestety.

[caliente]

a może pchnijmy temat w innym kierunku.
Czy ktoś audytował rekrutację? Czy wybór pracownika ze względu na „układy” jest do udowodnienia?

[Autor]

Wpisy