NIK kontroluje audyt wewnętrzny
- This topic has 35 odpowiedzi, 16 odpowiedzi, and was last updated 13 years temu by wojak.
-
AutorWpisy
-
15 marca, 2011 o 9:06 pm #19938kulesUczestnik
Kontrole NiKu w omawianym temacie prowadzone były latem i jesienią ubiegłego roku, a więc po części nawet wtedy jak nie było wiadomo, że nowa ustawa wejdzie od stycznia. I właśnie tu jest jedna z ciekawostek – w ubiegłym roku badali kontrolę ZARZĄDCZĄ – stosowali terminologię, której jeszcze wtedy nie było – i stosowali do jej oceny standardy kontroli FINANSOWEJ – pomieszane z poplątanym, obwiniając audyt wprost za to, że jednostka nie funkcjonuje prawidłowo, pomimo, że to nie jest odpowiedzialność audytu i że sami w protokole piszą że audyt nie dysponuje wystarczającymi zasobami, aby w rozsądnym czasie robić cykl audytu. Wygląda to jakby ktoś się uwziął na siłę, a nie po to żeby pomóc jednostce lepiej funkcjonować.
15 marca, 2011 o 11:43 pm #19939bogpieUczestnikCo prawda jestem audytorem w zakładach opieki zdrowotnej, ale chce coś dodać do tematu.
NIK od dawna „czepia się” audytu przy różnych kontrolach (co można sprawdzić publikowanych wystąpieniach pokontrolnych). Kontrolerzy zawsze proszą o kontakt z audytorem i proszą o sprawozdania z audytów w danym obszarze (jeśli takie były) …….. a potem wytykają audytorom niekompetencję itp.
Moim zdaniem widzą w nas konkurencję i starają się nas zdyskredytować. Przynajmniej tak to wygląda.
16 marca, 2011 o 9:34 am #19940mama0454UczestnikPo co się tak tym przejmować. Brońmy przed nikowcami to co da się obronić, a resztę niech sobie chłopcy wypisują. Cóż mogą innego zrobić ? Przecież złe sprawozdanie lub inne błędy audytowe nie są naruszeniem dyscypliny fp, więc olał ich. Niech sobie chłopaki wypisuję te swoje bzdety, jak im to ulgę przynosi.
16 marca, 2011 o 2:25 pm #19946terkaUczestnikPrzejrzałam dokładnie ustalenia tej kontroli, i powiem tak – jesli oni uważają, że jeden, samiuteńki audytor, czesto jeszcze w niepełnym wymiarze, będzie skupiał się na zbędnej papierologii, wynikającej nawet nie z przepisów prawa, a wytycznych, to cały ten audyt nie jest potrzebny.
Chyba czas poszukać nowego zawodu. 💡16 marca, 2011 o 3:29 pm #19947darekUczestnikbrawo, dokładnie tak samo uważam. Do tego jeszcze trzeba wszystkich dookoła przekonywać, iż audyt jest bardzo potrzebny, że nie wszyscy rozumieją rolę audytu. Już powoli tracę czasami entuzjazm. Jak myślicie, jak audyt będzie tylko fakultatywny, to ilu z nas się ostanie? A tu jescze nikosie wytykają iż nie opracowano czegoś, co w przypadku jednoosobowych komórek można sobie wsadzić głęboko. Uff, ale się wywnętrzyłem. Pozdrowienia
17 marca, 2011 o 7:45 am #1994972202691UczestnikWtrąciłbym bardzo, bardzo nieśmiałe podsumowanie: a dlaczego niby NIK miałby nie odgrywać się na audycie wewnętrznym, skoro został brutalnie pozbawiony prawa do wykonywania tego zawodu. Tu chodzi pbezpośrednie zasady ogtólne, o zakres progowy 40 do 100 mln
17 marca, 2011 o 8:06 am #19950ryszardUczestnikMiałem okazję przez 3 razy w ciagu 6 lat być kontrolowany (tak jak cała firma ) przez inspektorów NIK.Byłbym bardzo ostrożny w formułowaniu ocen w postaci chłopcy itp.a kobiety z NIK to pewno dziewczynki? sorki ale są pewne zasady i wymogi.Ale do rzeczy,oceniam w swoim przypadku ,że kontrole nie zaszkodziły mi,a w przypadku kierowania na szkolenia uzyskałem raz na zawsze pewnosć w firmie – 15-18 dni szkoleniowych w kazdym roku.
Kontrolujacy byli bardzo dobrze przygotowani do rozmowy przy czym oprócz dokladnosci w badaniu żadali jedynie realizacji planu,rozliczenia z rekomendacji,wniosków oraz wymagalnych dokumentów prawnych od Karty Audytu począwszy,rozliczenia szkoleń
Natomiast nie podzielam poglądu,że wprowadzenie kiedyś uprawnień audytora wewnętrznego m.innym dla NIK a obecnie dla biegłych było własciwe i uzasadnione.
Są certyfikacje kilku Stowarzyszeń wymienione w Ustawie i proszę bardzo wszystkich spoza aw zdawać tak, jak kazdy z NAS.
pozdrawiam
Ryszard17 marca, 2011 o 8:33 am #19951terkaUczestnikRyszard, ja nie neguję samego faktu, że NIK prowadzi kontrole w ym temacie, tylko zdumiewa mnie zakres i forma takiego badania, jak w przedstawionych tu dwóch przypadkach.
Czemu to niby ma służyć?
Ponieważ człowiek uczy się na przykładach, to teraz powinnam, zamiast robić audyty, zasiąść do napisania Księgi procedur. Po co to komu, skoro ja jestem pojedynczy audytor, i nie ma potrzeby ujednolicania procedury?
Mam realizować swoje zadania zgodnie z przepisami i standardami. I tyle.A o szkoleniach w wymiarze 15-18 dni w roku to większość z nas może tylko pomarzyć. Gmina nie ma kasy (kryzys). I żaden NIK tego nie zmieni. Powtarzam jeszcze raz – jedynie zniechęci włodarzy do prowadzenia audytu przez pracownika zatrudnionego na etacie.
Swoją drogą ciekawe, czy to samo i tak samo NIK będzie kontrolował usługodawcę?:wink:17 marca, 2011 o 11:13 am #19952kikcloudUczestnikDrodzy moi,
nie dajcie się zwariować. ❗ Zadajcie sobie pytanie: Kto ma prawo kontrolować jakość pracy audytora wewnętrznego?
Odpowiedź wynika z art. 292 i 294 uofp. Również standardy mówią o tym.1312 – Oceny zewnętrzne. Nie muszę przypominać, że ” Określa się Międzynarodowe Standardy Profesjonalnej Praktyki Audytu Wewnętrznego, opracowane przez The Institute of Internal Auditors, jako standardy audytu wewnętrznego w jednostkach sektora finansów publicznych.” Jasno i wyraźnie też tam jest napisane „Jeśli przepisy lub regulacje uniemożliwiają audytorom wewnętrznym lub działalności audytu wewnętrznego stosowanie części Standardów, konieczne jest stosowanie Standardów w pozostałym zakresie i ujawnienie – we właściwy sposób – przypadków niezastosowania Standardów. Jeżeli Standardy są używane równocześnie ze standardami przygotowanymi przez inne uprawnione instytucje, przy komunikowaniu wyników audytu można również wskazać fakt wykorzystywania innych standardów, jeżeli jest to właściwe. W takim wypadku, jeżeli występuje różnica między Standarami a innymi standardami, audytorzy wewnętrzni i działalność audytu wewnętrznego muszą działać zgodnie ze Standardami, a zgodność z innymi standardami jest możliwa, jeśli te mają bardziej restrykcyjny charakter.” Stąd już tylko jeden krok do odwalenia takiej opinii NIK. Może to brzmieć mniej więcej tak:Osoba/instytucja (NIK) dokonująca przeglądu zewnętrznego, aby móc wyrazić opinię zgodnie z MSPPAW, powinna być sama wcześniej poddana badaniu zgodności działania ze Standardami i dysponować zewnętrzną opinią na ten temat. W przypadku niespełnienia tego warunku jej opinie na temat oceny audytu wewnętrznego mają wadę w postaci braku kompetencji do sporządzenia oceny zewnętrznej w świetle MSPPAW 1312 przyjętych do stosowania w jednostkach sektora finansów publicznych. Opina naznaczona takimi wadami formalnymi nie posiada żadnej wartości merytorycznej i nie może stanowić podstawy do oceny pracy audytorów w świetle MSPPAW. 😉
17 marca, 2011 o 12:41 pm #19954terkaUczestnikPoczytałam sobie ustawę o NIK, w kontekście tego, co napisal mój przdmówca i wyszło mi, że wprawdzie NIK na podstawie art. 2 ust. 2 ustawy ma kompetencje do kontrolowania dzialalności jst, jednakże to, co skontrolowali (zakres) w audyrcie, nijak się ma do tego, co wynika z ustawy a i z samego zakresu kontroli.
W wystąpieniu pokontrolnym czytamy, że kontrola dotyczyała działalności jednostki w zakresie ustanowienia i funkcjonowania kontroli zarządczej(sic!) i audytu wewnętrznego
OK, funkcjonowania – zatem mogli sprawdzać, czy audyt jest prowadzony zgodnie z ustawą (czy w odpowiednim czasie zatrudniono audytora, czy audytor ma uprawnienia) czy zadania ujęte w planie są realizowane, czy plany i sprawozdania są sporządzane w terminie itd. Ale wszystko, co wynika z wytycznych, jakieś plany rozwoju, oceny audytu itp. to już przesada.
I tego się bedę trzymać i zdania nie zmienię.
Bo w myśl art. 3 ustawy, „Najwyższa Izba Kontroli, kontrolując jednostki wymienione w art. 2, bada w szczególności wykonanie budżetu państwa oraz realizację ustaw i innych aktów prawnych w zakresie działalności finansowej, gospodarczej i organizacyjno-administracyjnej tych jednostek.”
Zgodność z ustawami i innymi aktami prawnymi17 marca, 2011 o 2:45 pm #19958irenaannaUczestnikPolecam bardzo ciekawą lekturę:
Warszawa, dnia lutego 2010 r. Trybunał Konstytucyjny Warszawa …
Format pliku: PDF/Adobe Acrobat – Szybki podgląd
1 pkt 7 ustawy z dnia 22 stycznia 2010 r. zaproponowano dodanie do ustawy o NajwyŜszej Izbie Kontroli przepisów art. 7a-7d, regulujących kwestię audytu …
http://www.prezydent.pl/download/gfx/…/20100215_nik_wniosek_do_tk.pdfA co powiecie o wprowadzeniu do np. Karty audytu pojęcia „tajemnicy audytorskiej”?
17 marca, 2011 o 3:26 pm #19959terkaUczestnikNo, fajnie:wink:
z nowelizacji ustawy o NIK wynika, że dopisano w art. 3, który brzmiał: „Najwyższa Izba Kontroli, kontrolując jednostki wymienione w art. 2, bada w szczególności wykonanie budżetu państwa oraz realizację ustaw i innych aktów prawnych w zakresie działalno¶ci finansowej, gospodarczej i organizacyjno-administracyjnej tych jednostek” po wyrazach „organizacyjno-administracyjnej” dodaje się wyrazy „ w tym
realizację zadań audytu wewnętrznego,”.Znaczy – do tej pory nie mogli kontrolować audytu wewnętrznego???? To dlaczego to robili?
I co oznacza słowo „zadań audytu”? Wszystko?No to chyba mamy odpowiedź, po co kontrolowali audyt – żeby wyakazać, że jest taka potrzeba, by wrzucić to do ustawy
17 marca, 2011 o 9:58 pm #19961leopoldUczestnikNie wiem jeszcze na kogo będę głosował w wyborach, ale wiem że na tych POnów z pewnością NIE ❗ Posłem sprawozdawcą był niejaki Mirosław Sekuła…
Wrzucam tematy do przemyślenia:
-kontrola i audyt w RIO
-kontrola i audyt Komitetów Audytu przy ministerstwach
…
„Jeśli kontrola nie wykazała uchybień, to należy tę kontrolę poddać kontroli” (da capo al fine, aż do skutku… ktoś w końcu się przyzna).18 marca, 2011 o 8:20 am #19962amUczestnikwracając do kontroli NIK w Słupsku: dlaczego badali kontrolę zarządczą (wystąpienie pokontrolne z datą 24.09.2009) skoro ustawa o fin.publ. jest z 27.08.2009?I jak to się ma do jej obowiązywania (ustawa wprowadzająca ustawę o fin.publ.)
18 marca, 2011 o 8:44 am #19963mama0454UczestnikMyślę, że to już prosta droga do likwidacji audytu. Przecież tego wszyscy chcą, z posłami na czele.
Teraz NIK w swoich raportach będzie starał się udowodnić, że audyt jest tak słaby, że albo trzeba go w ogóle zlikwidować, albo audytorom nakazać zdawać kolejne egzaminy poprzedzone obowiązkowymi szkoleniami lub studiami, oczywiście słono kosztującymi.
Żyjemy w chorym kraju, w którym rządzą wyłącznie układy i korupcja, więc chyba trzeba rozglądnąć się za innym zajęciem. Szkoda zdrowia. -
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.