nowy projekt uofp

[scypion]

To z treścią merytoryczną i bielą to chyba żart…

A co do zatrudnienia – no przecież pewnie MF myśli, że po ich innowacjach każda osoba moze być AW, a ci co zostana wyrzuceni z posad – założą firmy i będą obsługiwać inne podmioty.

POdsumowujac po przeczytaniu całych zmian – co Pani Zyta i Pan Banaś nie rozwalili, sprowadzą do funkcjonowania na papierze obecni decydencji z MF. Żal po oczach bije, co robią panie i panowie urzędnicy, co nie wiedza jak rzeczywistość audytora z pierwszej linii wygląda.

[kikcloud]

Mamy również dołączoną tabelkę:
Podmiot zgłaszający: audytor
Jednostka redakcyjna projektu: zdrowy rozsądek
Treść uwag: do kosza
Uzasadnienie zmiany: strata czasu i pienędzy

[kikcloud]

Tak w ogóle to uważam, że dajemy się wpuszczać w pewien tok rozumowania, który prowadzi nas w ślepą uliczkę. Moja znajoma jak chce położyć dzieci spać to się nie pyta czy chcą, czy nie? Ale czy dziś położą się do spania w niebieskiej, czy czerwonej piżamie? T o jest manipulacja ❗ Wydaje mi się, że my jako środowisko też dajemy się tak manipulować. Nie dyskutujemy, czy kładziemy się spać czy nie, ale jaką piżamę zakładamy. Według mnie nasi decydenci polityczni i znakomita większość kierowników jednostek sektora publicznego, nie zwrócili uwagi na to, że od wejścia w życie ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. (Dz.U. Nr 102, poz. 1116) w Polsce dokonała się rewolucja, która powinna była zmienić sposób prowadzenia kontroli w jednostkach sektora finansów publicznych z archaicznego, kontrolno-rewizyjnego (niemiecko-rosyjskiego), na niewątpliwie bardziej nowoczesny zarządczo-systemowy (anglosaski). Rewolucja ta polegała na odkryciu starej prawdy, że system kontroli jest integralnym podsystemem systemu zarządzania i jako taki powinien być realizowany przez kierownika jednostki. Zarządzanie to przecież zestaw działań obejmujących planowanie, organizowanie, motywowanie i kontrolę skierowany na zasoby organizacji (ludzkie, finansowe, rzeczowe i informacyjne) wykorzystywane z zamiarem osiągnięcia celów organizacji. Jakie były powody tej rewolucji? Myślę, że przede wszystkim przymus, wynikający z perspektywy przystąpienia Polski do Unii Europejskiej i oczywiście przyznanie Polsce funduszy przedakcesyjnych. Dokładnie chodzi o 28 rozdział negocjacyjny pt. „Kontrola finansowa”, gdzie zobowiązuje się wszystkie kraje kandydackie do zbudowania nowoczesnego systemu, zapewniającego poprawność i efektywność procesów gromadzenia i wydatkowania środków publicznych, określonego jako Publiczna Wewnętrzna Kontrola Finansowa. Na system ten składa się kontrola finansowa, audyt wewnętrzny oraz instrumenty centralnej koordynacji systemu. W odróżnieniu od kontroli zewnętrznej, system ten jest wbudowany w struktury jednostek sektora finansów publicznych i powinien gwarantować działanie wewnętrznych procedur oraz mechanizmów zapewniających legalne, gospodarne, celowe, rzetelne, przejrzyste i jawne gospodarowanie środkami publicznymi tych jednostek. Tak naprawdę to system ten nie został do końca wdrożony (według mnie nawet nie został zrozumiany) w Polsce i stąd się biorą nasze wszystkie problemy.

[scypion]

DObrze powiedziane.
A tak naprawde, to na nym, ze nie jest nijak rozumiany i utożsamiany z kontrolą – to teraz na nim robi się niezle pieniażki – patrz certyfikaty przez IIA organizowane, a teraz poprzez zlecanie AW firmom zewnętrznym oraz osobom całkowicie bez uprawnien – nie dajacych ŻADNEJ jękojmi prawidlowego przeprowadzania AW.
Może się powtórzę – ale ten projekt to jawna KPINA z idei i celów AW.

[dominisia1]

Nie wszystko jest tskie jasne jak się wydaje.
Ja ukończyłąm podyplomówkę z audytu ale wcześniej zdałam CGAP. Muszę powiedzieć że gdyby nie ta podyplomówka, i kilkadziesiąt godz. wykładów to ten cały CGAP (który nie ma nic wspólnego z polską rzeczyistością) to w pracy nie wiedziałabym co robić. To tyle. A zresztą w tym zawodzie najważnejsze to oczywiście wiedza ale i doświadczenie.

[pietryka]

Moim zdaniem MF przyświecał inny cel z tym audytem zewnętrznym. Otóż wiele małych jednostek tj. 40 -100 mln przychodów czy rozchodów nie miało audytorów, bo ich nie było na rynku pracy/ zniesienie egzaminów przez Zytę/. Zawód stał się mało dostępny. Poza CEGAP w inny sposób nie można było go zdobyć. Wiele tych jednostek udawadniało MF, że mimo ogłoszeń przez wiele miesięcy a nawet lat nie mogły znaleźź audytora wewnętrznego. Ludzie kończący studia podyplomowe na akademiach ekonomicznych bądź uniwersytetach nie mogli wykonywać tego zawodu. I tak stawia im się barierę 2 lata stażu w audycie. Swoją drogą ograniczyłbym audyt biegłym rewidentom /księgowym/ tylko do audytu finansowego. Czy te zmiany są dla nas korzystne czy też nie. Rzeczywiście niemądrzy szefowie jednostek mogą zdecydować się na audyt zewnętrzy ale moim zdaniem będzie on droższy ale nie będzie obciążał funduszu płac. Audytorzy z tych jednostek mają szansę zatrudnić się w audycie zewnętrznym. Może to jednak być pretekst do pozbycia się audytora wewnętrznego bo go nie lubią. Wiem, że trwa kampania protestacyjna /dostałem na swoją pocztę od przyjaciół audytorów/. W nieciekawej sytuacji znajdą się przede wszystki ci co pracują na 2-3 półetaty. Co o tym myślicie? Myślę, że ten projekt może się jednak zmienić. Pozdrawiam.

[scypion]

Od długiego czasu środowisko audytoró wewnętrznych – czy to na spotkaniach z okazji szkoleń UE, czy poprzez działąnia stowarzyszeń wysyłą czytelny sygnał – o przywrócenie Komisji MF i przywrócenie egzaminu na audytora wewnętrznego.

Z (nie)znanych powodów nie ma reakcji na tenże wniosek. O tym, że audytoró wewnętrznych brakuje – wiadomo. Przyczyny są różne, osobiscie znam wielu audytorów, którzy rzucili pracę w zawodzie i przeszli na inne, lepiej płatne i szanowane stanowiska.

Obecne propodują dalsze obniżanie wartości i prestiżu naszego zawodu. A nadawanie administracyjnie uprawnien „podyplomowych audytorów wewnętrznych” oraz oglaszanie nowej abolicji na prowadzenie AW przez osoby nie mające o tym zielonego pojęcia – to totalnie strzelanie w kolana i tak już raczkujacemu audytowi wewnętrznemu w Polsce.

Nie wiem, jakie cele były proponowanych zmian – ale jak wcześniej wspomniano – najlepiej je zmiąć i wyrzucić do kosza. Tyle są warte.

„Produkowanie” audytorów wewnętrznych aby zapełnić wakaty jest bezcelowe – i co z tego, że taki „audytor wewnętrzny” będzie siedzial w jednoscte – czy będzie przydatny kierownikowi jednostki? Chyba nie.

Nie tędy droga panie i panowie z MF.

[kaka73]

Czy ktoś z Was wie może, czy oficjalnie Paw lub inne stowarzyszenie wystosował jakieś oficjalne pismo w tej kwestii?

[basta]

Większość audytorów skupiła się wokół IIA lub kół regionalnych IIA i poprzez to stowarzyszenie będzie przesyłac swoje stanowiska w sprawie 😐
Niektórzy uwagi wysyłają za pośrednictwem kół audytorów przy Stowarzyszeniu Księgowych

Kazdy kontakt jest dobry tylko czy odniesie skutek ❓

[lucy]

skąd wiesz, że większość, i co dla Ciebie znaczy ta”większość”?

[basta]

Mam szerokie kontakty wśród aw z różnych jednostek sektora finansów 😀
Moja linia mailowa oraz telefon są gorące od prowadzonych rozmów i konsultacji stąd sformułowanie „większość” 😉 Nie jest 1, 2 czy nawet 5 audytorów.

Ale może Ty masz inne informacje ❓
Podziel się z nami ❗

[scypion]

Czyli jednak ktos poza tym forum interesuje sie naszą sprawą. Bardzo miło jest mi to słyszeć… oby to przyniosło efekty.

A co do IIA to pozwolicie, że zachowam sceptyzm – wszak pan Daniluk Prezesem IIA Polska był. A wcześniejsze (grudzień 2006) zmiany w certyfikatach uprawniajacych do bycia audytorem wewnętrznym w Polsce też bardzo korzystne były.

Po efektach poznamy co i jak… oby nie było tak, jak ostatnim razem.

[Autor]

Wpisy