projekt ustawy o f.p.
- This topic has 50 odpowiedzi, 18 odpowiedzi, and was last updated 14 years, 7 months temu by adela.
-
AutorWpisy
-
1 września, 2009 o 6:48 pm #15704smiglyUczestnik
Hola hola! Ludziska moze nie bedzie jednak tak źle. Ten projekt ma tez wiele sensownych zapisów np.:
– elastyczność usług,
– sankcje za brak audytora,
– „docenienie” audytorów certyfikowanych
Oczywiscie brak realnej ochrony stosunku pracy razi bardzo, ale nie tragizujcie i nie wylewajcie dziecka z kąpielą, bo projekt jest wreszcie realną platformą porozumienia. Z pewnoscią jest lepiej w stosunku do poprzedniej wersji chociażby przepisów wprowadzających. Także slangując – spox, a po naszemu Pace
1 września, 2009 o 7:50 pm #15705terkaUczestnikPlatformą porozumienia? Kogo z kim? Bo ja nie chwytam owego porozumienia 😕
Sankcje – owszem, pozytyw (choć, o czym już pisałam dwukrotnie, moim zdaniem nie przejdzie), ale reszta – do niczego.
Nie rozumiem, dlaczego określasz „docenieniem” audytorów z certyikatami? Można to odwrócić i zrównanie ich z osobami po studiach podyplomowych uznać za zmniejszenie znaczenia cetryfikatów.Elastyczność usług? A co z jakością i z systemowym podejściem do badanego obszaru? Kto, prowadząc audyt „z doskoku” (z zewnątrz) i na ilość, będzie miał czas, chęć i potrzebę, by zbadać całość obszaru – w tym wewnętrzne uregulowania, ich spójność, kompletność, jasność i wpływ ich kompletności i przejrzystości na system itd?
Będzie jak z rewidentami, którzy przychodzą na badanie sprawozdań – sprawdzają, czy jednostka posiada politykę rachunkowości. Posiada – ok, w porządku. Jeszcze dobrze im pokazać jakieś zmiany do niej – i już napiszą, że aktualizowana na bieżąco.
A że lwia część z zapisów polityki jest nieaktualna, tego nawet nie zauważą – przecież trzeba szybko skończyć, wziąc kasę i iść dalej.Wybacz więc, smigly, ale ja Twojego entuzjazmu nie podzielam.
1 września, 2009 o 9:01 pm #15706smiglyUczestnikTerka, szanuję Twój pogląd, ale go nie podzielam, podobnie jak wnioskowania odnośnie certyfikatów :;-) Chyba nie mam możliwości skutecznego przezwyciężenia Twego pesymizmu. Pozostaje mi wierzyć, że będzie dobrze z pożytkiem dla mnie i Ciebie 😆
Pozdrawiam!1 września, 2009 o 10:34 pm #15707terkaUczestnik😀
Mojego pesymizmu?
Nigdy nie uwazałam, ze jestem pesymistką, nawet w tej sprawie. Nikt, kto mnie zna, nie określi mnie mianem pesymistki. Przeciwnie, jestem z natury optymistką, ale tę sprawę, jak wszystkie ważne, oceniam realnie.
Natomiast mój optymizm przejawia się w tej sprawie tym, że mam nadzieję, naprawdę – MAM NADZIEJĘ, że ten projekt podzieli los wielu już poprzednich 😆Pozdrawiam
(choć dalej nie chwytam, jakiż wspólny pożytek dla mnie i dla Ciebie miałby z tego projektu wyniknąć – w nim nie ma dla mnie niczego dobrego. Jak dla większości audytorów obecnie pracujących w zawodzie)2 września, 2009 o 9:13 am #15708dorotabUczestnikCześć. Chciałabym nawiązać do progu 100 mln, do którego zatrudnienie audytora na etacie ma być fakultatywne. W poście rozpoczynającym ten wątek mowa jest o audytorach, którzy w wyniku tego zapisu mogą stracić pracę. Czytając literalnie ten zapis moja „kariera” również może się skończyć. Ale nie musi tak wcale być, biorąc pod uwagę interpretację MF odnośnie sposobu liczenia kwot progowych. Chodzi mi mianowicie o doliczanie kwot funduszy celowych, które nie są ujmowane w budżecie jednostki samorzadu terytorialnego. MF stoi na stanowisku, iż kwoty te winny być doliczone do kwot środków publicznych gromadzonych w ciągu roku oraz wydatków i rozchodów. Tym samym już doliczenie kwot Funduszu Pracy powoduje,że chwilowo śpię spokojnie /Istnieje jednakże na tym tle spór z Pania Skarbnik, która ma inne zdanie -pytanie o to kto będzie miał większa siłę przebicia z interpretacja tegoż zagadnienia pozostawiam retorycznym//
Głowa do góry audytorzy z samorządów z budżetem poniżej 100 mln. Może nie bedzie tak źle.
Pozdrawiam2 września, 2009 o 2:19 pm #15716adelaUczestnikTak czytając projekt, to oanacza automatyczne podniesienie obowiazkowego progu z 40 mln. do 100 mln.. Bo co stoi na przeszkodzie, że kierownik jednostki nie zatrudni albo zwolni audytora? Na odczepnego zleci jakieś jedno zadanie w roku dla firmy audytorskiej. I obowiązek załatwiony. Zapłaci kilka tysięcy, zamiast kilkadziesiąt za etet audytora. To jak niektórzy szefowie podchodzą do tematu, to jest porażające. Ostatnio dzwoniła do mnie pani wójt z sąsiedniej gminy, co to znaczy, że ma być audyt wewnętrzny, bo gmina przekroczyła próg 40 mln. ( do końca marca powinna już zatrudnić audytora). Jak jej wytłumaczyłem, że ma zatrudnić audytora, to z oburzeniem stwierdziła, że się z tym nie zgadza. Nie stać ich na dodatkowy etat. Takich ludzi jest dużo. W powiecie cały czas nie zatrudniają audytora, chociaż od początku załapali się na próg (2 razy ogłaszali konkurs, bez efektu). Jeżeli przejdzie projekt ustawy, to będzie początek końca audytu wewnętrznego.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.