PSEUDOOCHRONA STOSUNKU PRACY
- This topic has 9 odpowiedzi, 9 odpowiedzi, and was last updated 18 years, 10 months temu by
lodzik.
-
AutorWpisy
-
6 marca, 2006 o 3:41 pm #463
olivkova
UczestnikWszyscy z pewnością dobrze znamy przepis art. 35e ust. 4 ustawy o finansach publicznych mówiący o tym, że rozwiązanie stosunku pracy z audytorem wewnętrznym w określonych jsfp wymaga zgody GIAW.
Przepis – na pierwszy rzut oka – wygląda bardzo efektownie i obok odpowiedniego usytuowania audytora wewnętrznego w organizacji ma gwarantować, że sądy audytora będą obiektywne i niezależne, na co tak bardzo naciskali eksperci UE!
Biorąc przepis „pod lupę” widzimy jednak wyraĽnie, że ma on charakter czysto kosmetyczny. Niewygodnego audytora (czytaj za bardzo obiektywnego i za bardzo niezależnego) można się „pozbyć” na wiele innych – ciekawych – sposobów. Można przykładowo przenieść go na inne stanowisko, niezwiązane z audytem, po czym po paru miesiącach zwolnić. To takie proste, że aż nie wymaga żadnego komentarza i chyba nie ma co oczekiwać komentarza od twórców tegoż przepisu, niemal skonstruowanego tak – aby go można było „obejść”.
Obecnie przygotowywana nowelizacja ustawy (użytkowniczka „baziap” wysłała nam sprawozdanie z podkomisji sejmowej, więc z tekstem można zapoznać się na serwisiew „komunikatach PAW” – art. 51 ust. 10) nieco modyfikuje przepisy dotyczące zatrudnienia, dodając jeszcze jedną opcję dla jednostek objętych obecnie tą regulacją. Jeden z artykułów mówi o tym, że wszelkie zmiany w stosunku pracy z audytorem (w tym przesunięcie na inne stanowisko) będzie wymagało OPINII GIAW. Wydawało by się, że legislatorzy poszli o krok dalej, tymczasem mnożąc przepisy stoją nadal w miejscu.
Opinia ma charakter niewiążący. .w przeciwieństwie do zgody. Czyli jesteśmy nadal w punkcie wyjścia – będzie można zrobić to samo co wyżej nawet z negatywną opinią GIAW.
Mam zatem propozycję dla departamentu koordynacji w MF – może by tak w ogóle skreślić ten przepis – nic nowego nie wnosi a ustawa o finansach publicznych i tak już jest dość obfita w treści 😉
7 marca, 2006 o 8:53 am #464marcind
UczestnikBardzo trafna uwaga!
Zastanawiam się czy jakiś AW miał już tego typu przejścia, których nie życzę nikomu… no i czy któś spotkał się z jakąś ingerencją w niezależność AW?7 marca, 2006 o 10:24 am #465dareks
UczestnikUważam że zapisy Ustawy i finasach raczej niskutecznie chronia niezaleznosoc i obiektywizm audytora A jak mowiali nasi protoplasci ten kto kopie sie z koniem jest durniem.czyli jezeli chcesz pracowac (3 mln bezrobotnych) to nierób nic. Tylko naprawde osoby o silnej pozycji w firmie i zacieciu doktora Judyma i Siłaczki moga sobie pozwolic na stosowanie wytycznych i zaleceń standardó wykonywanoia zawodu .
Młodzi zapalency audytorzy pamietajcie zawsze o instynkcie samozachowawczym Jak do kogos przylgnie łata do legislacyjnego oszołoma (tak zwa szefowie dobrych sumiennie wykonujacych swoja prace audytorow) trudno mu bedzie o inna prace
ds7 marca, 2006 o 2:26 pm #466ryszard
UczestnikNiewiele od podanej prawdy życiowej przez olivkovą czy dareksa można dodac. 😥 .
A zatrudnianie audytorow na kawałkach etatów, to naskuteczniejszy i bezproblemowy sposób na pozbycie się. niewygodnego.,przestrzegającego standardów audytu czy jak kto woli kodeksu etyki audytora wewnetrznego.W środowiskach samorządowych gdzie istnieją tzw.grupy wsparcia np.radnych..audytor jest jak mrówka do mrówkojada..Tylko czy tak byc musi ?? 🙂
Nie ma co ..trzeba się wspomagać..łączyć swoje wysilki ..dzielić sie doświadczeniami..I Sądze ,ze PAW podejmie działania integracyjne pod stworzenie naszej własnej organizacji zawodowej..Nie ma nigdy tak,żeby nie bylo wyjścia..Pomyślmy wspólnie ..
Zachęcam do dyskusji na forum organizacje aw.
pozdrawiam szczególnie najmłodszych w zawodzie aw. 😀
rysza29 marca, 2006 o 2:59 pm #520monka
UczestnikAudytor zatrudniony w jednostce samorządowej nie ma w ogóle ochrony i jest pod bardzo silną presją. Może nam też przydałaby się jakaś ochrona, nawet taka najmniejsza. Wydaje mi się, że sutuacja audytorów w samorządach jest trudniejsza, w wielu jednostkach nikt nie co to jest audyt i jest on traktowany jako dodatkowa kontrola narzucona przepisami unijnymi. Sami audytozry traktowani są często jako zło konieczne
29 marca, 2006 o 8:02 pm #521olivkova
UczestnikMonka, właśnie próbowłam udowodnić moim postem, że ochrona stosunku pracy audytorów wewnętrznych niewiele różni się od sytuacji audytorów zatrudnionych w jst, czyli tych, którzy w ogóle takiej ochrony nie posiadają. Z wypowiedzi innych użytkowników jasno wynika, że przepis który z taką łatwością można ominąć jest rówoznaczny z brakiem przepisu. Wiem, że to marne pocieszenie – ale wsyscy jesteśmy w analogicznej sytuacji – bez względu na treść uofp. pzdr
1 kwietnia, 2006 o 2:28 pm #529ma-ciek
UczestnikMyslę że najlepszyą ochrona stosunku pracy byłoby całkowite wyłącaenie audytu wewnętrznego ze struktur jednostek i bezpośrednie podpożadkowanie pod RIO w przypadku j.s.t. lub M.F. w przypadku pozostałych
6 kwietnia, 2006 o 2:59 pm #543juror
UczestnikWówczas nie będzie to audyt wewnętrzny.
6 kwietnia, 2006 o 9:29 pm #544zosia
UczestnikJak pracują inspektorzy RIO po 11 latach funkcjonowania Izb, wie chyba każdy, ja na pewno nie chcę takiej ochrony przy podległości. Pomimo wszystko, czy samorzadowcy to akceptuja czy nie dla zachowania takiego takiego statusu najlepiej aby aw podlegali pod GIAW i byli pracownikami MF. Może to jest głupie – ale dla zachowania w pewnym sensie obiektywizmu innego wyjscia na razie nie widzę. Jak sie zmieni punkt widzenia kierowników jsfp – zmienię swoje zdanie ( ale tylko wtedy gdy audyt i aduytorzy będa w pelni akceptowani ).
12 kwietnia, 2006 o 9:12 am #550lodzik
UczestnikZgadzam się z Zosią . Audytor , którego pracodawcą jest kierownik jednostki – samo w sobie jest to niedorzeczne . Niezależność , obiekzm – chyba samego kierownika wówczas, ale na pewno nie audytora .
Pozdrawiam wszystkich młodych stażem audytorów . -
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.