Spotkanie z audytorem z NIK
- This topic has 39 odpowiedzi, 11 odpowiedzi, and was last updated 11 years, 1 month temu by gapa.
-
AutorWpisy
-
21 lutego, 2013 o 10:30 am #22579pietrykaUczestnik
Polecam na stronach Min. Fin., audyt wewnętrzny w aktualnościach notatkę z XXI spotkania audytorów wewnętrznych jsfp w dn. 26.12.2012. z p. Mariuszem Sujką.
21 lutego, 2013 o 11:22 am #22580mama0454UczestnikMnie się najbardziej podobało wystąpienie szefowej IIA Polska Joanny Mrowickiej. Wreszcie ktoś w sposób obiektywny wyłuszczył wszystkie bolączki, jakie trapią audytorów. Nie znam tej Pani, ale wydaje mi się, że jest to właściwa osoba na właściwym miejscu.
21 lutego, 2013 o 1:57 pm #22581pietrykaUczestnikMasz rację mama, reakcja p. Mrowickiej była bardzo profesjonalna. Niemniej jednak dobrze się stało, że w NIKu tymi sprawami zajął się fachowiec. /audytor/. Podejrzewam, ze był inicjatorem tych kontroli. Brałem udział w szkoleniu, w którym był jednym z wykładowców, rozmawialiśmy w przerwie i choć nasze spojrzenie na audyt zależą od miejsca pracy, to jednak w wielu przypadkach przyznaję mu rację /np. długość cyklu audytu/, ale nie przeceniem programu zapewnienia i poprawy jakości /wiadomo standardy/ a szczególnie samooceny na jednoosobowych stanowiskach audytorów.
On jako przedstawiciel NIK ale i audytor, również kwestionował sens istnienia audytu na 1/4 czy 1/8 etatu. Jednak takie opublikowane wypowiedzi jak jego czy p. Mrowickiej są nam po prostu potrzebne. Zobaczymy co dalej z tym audytem… 😆21 lutego, 2013 o 5:26 pm #22582wojakUczestnik22 lutego, 2013 o 8:14 am #22583mama0454UczestnikNo tak. Sekuła na stanowisku rzecznika dyscypliny fp to tak jakby złodzieja zrobić szefem banku. 😆
22 lutego, 2013 o 8:23 am #22584wojakUczestnik22 lutego, 2013 o 8:33 am #22585izmiUczestnikWojak,
jeśli będziesz na dzisiejszym spotkaniu to masz szansę zapytać się o to niemal u źródła, bo to i przedstawicielka IIA i MF zarazem. A poza tym – jak sam zapewne wiesz – standardy jako takie nie są przepisami prawa a jedynie pobożnymi życzeniami.
Pzdr 🙂22 lutego, 2013 o 9:40 am #22586pietrykaUczestnikJestem daleki od politykowania na tym forum i nie zabieram głosu na temat kto kim był, jest czy będzie. Natomiast co do standardów to się z izmim nie zgadzam. Standardy wprawdzie nie są przepisami prawa ale są przez lata wypracowanymi dobrymi praktykami zawodu /tyle tylko, że dla biegłych rewidentów/ 😉
Są jednak praktykami, procedurami, które trzeba znać i stosować.
Ja też byłem zwolennikiem poprzednich, europejskich standardów, ale podpięcie się do zawodu /i stanowisk/ ludzi z… spowodowało taki stan prawny jak i zawodowy taki jaki mamy. Przypomnijcie sobie kto zmieniał te standardy w roku 2006.
A z tego prosty wniosek, kto nie zna i nie stosuje standardów, nie wykonuje zawodu. Natomiast wiele wątpliwości budzi fakt oceniania audytorów przez innych ludzi, nie będących audytorami. Dlatego ocena audytora jest dla mnie ważna.
Pozdrawiam.22 lutego, 2013 o 9:50 am #22587izmiUczestnikMarian,
jak zwał tak zwał /może nazbyt dosadnie napisałam „pobożne życzenia”/ rzeczą kluczową jest tu fakt, że nie są to przepisy prawa. Czyż dobre praktyki nie są dążeniem do doskonałości a co za tym idzie pobożnymi życzeniami? 😉
Tymczasem głowa do góry i miłego dnia 🙂22 lutego, 2013 o 10:46 am #22588gapaUczestnik[QUOTE BY= pietryka]
Natomiast wiele wątpliwości budzi fakt oceniania audytorów przez innych ludzi, nie będących audytorami. Dlatego ocena audytora jest dla mnie ważna.
Pozdrawiam. [/QUOTE]Natomiast „inni ludzie, nie bedący audytorami” mają wiele wątpliwości co do faktu oceniania „innych ludzi, nie będących audytorami” przez audytorów nie będących innymi ludźmi.
Pewnie dlatego dla „innych ludzi nie będących audytorami” ważne są ich własne oceny, a nie oceny audytorów nie będących innymi ludźmi.
Audyt w tej sytuacji może coraz bardziej zajmować się samym sobą, a zwłaszcza ochroną audytu i audytorów przed oceną ” innych …itd”22 lutego, 2013 o 11:08 am #22589pietrykaUczestnikOczywista oczywistość kogo miałem na myśli, a dyskuja staje się typowo akademicka. 😆
22 lutego, 2013 o 11:15 am #22590gapaUczestnik[QUOTE BY= pietryka] …i nie zabieram głosu na temat kto kim był, jest czy będzie. [/QUOTE]
…akurat.
A dyskusja nie tyle staje się akademicka co niewygodna….
22 lutego, 2013 o 11:24 am #22591wojakUczestnik22 lutego, 2013 o 12:53 pm #22592pietrykaUczestnikTaka dyskusja mnie w dalszym ciągu nie interesuje. Nie jestem uwikłany w taki czy inny system polityczny więc mi to… obojętne – Gapa.
Zwróciłem uwagę na tego p. z NIKu, bo w styczniu byłem na konferencji na Dolnym Śląsku w której on był jednym z wykładowców. Był merytoryczny aż do bólu /jako audytor/ i krytyczny /jako pracownik NIK/. Ja natomiast byłem bezpośrednio po lekturze „Informacji o wynikach kontroli…” opublikowanych na stronach NIKu. Po rozmowie z kolegą, który zwrócił mi uwagę na publikację na stronach ministerstwa – napisałem o niej na forum.
Natomiast wszelkie frustracje dotyczące obsady stanowisk gdziekolwiek są mi obce.
Wypowiadam się o audycie i o biegłych w tym audycie ponieważ z kilkoma pracowałem a ich lobby jest po prostu nazbyt widoczne.
Wypowiadam się w ten sposób na tym forum od dawna, zdania nie zmieniam, mimo że takie dyskusje doprowadziły mojego kolegę Ryszarda do zaprzestania publikacji swoich wypowiedzi na tym forum – czego osobiście żałuję.22 lutego, 2013 o 4:18 pm #22593gapaUczestnikA kogo obchodzi „uwikłanie w taki czy inny system polityczny ” ?
Nie wiem z jakiego „systemu politycznego” są osoby , których wystąpienia notatka zawiera, ale niewygodne są ich opinie oraz fakty:
1. Audyt w tym roku obchodzi (pewnie hucznie) 10 lat.
2. W tym czasie opcje polityczne się zmieniały.
3. Podobno w tym czasie następowały zmiany w audycie (co były niedobre)
4. Równolegle w całym kraju odbyło się pewnie kilkaset, niezwykle profesjonalnych szkoleń konferencji i seminariów prowadzonych przez równie niezwykle fachowych i doświadczonych wykładowców z wieloma tytułami, dla niemal tak samo profesjonalnych i wykształconych słuchaczy oraz dwadzieścia centralnych spotkań w MF.
5. Stan na dzień dzisiejszy jest żałosny – niewielki wpływ na jakość działania administracji , a i sam system audytu uległ erozji (podobno kiedyś był spójny – np. istniało stanowisko GIAW, który miał inicjatywę ustawodawczą – to te niedobre zmiany to wynik jego inicjatywy czy jego inicjatywa nie miała znaczenia ? )
6. Przez 10 lat audyt nie był w stanie przekonać swoich nominalnych beneficjentów (kierowników jednostek), że jest im do czegoś potrzebny, jednak całe środowisko jak jeden mąż przeciwstawia się pomysłom, by udostępniać rezultaty komukolwiek innemu.
Najśmieszniejszy jest jednak optymizm emanujący z wypowiedzi trojga głównych uczestników spotkania – wyrażają nadzieję, że postępując tak jak do tej pory (wspólne spotkania w znamienitym gronie i apele do ustawodawców w sprawie etatów dla audytorów) doczekają się zmian na lepsze.
Nadzieja podobno umiera ostatnia.
Reszta wcześniej. -
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.