czwartek, 28 marca, 2024

Strategia Sprawne Państwo 2020, a przyszłość audytu wewnętrznego

Home Forum MF i GIAW MF i GIAW Strategia Sprawne Państwo 2020, a przyszłość audytu wewnętrznego

Oglądasz 10 wpisów - 16 z 25 (wszystkich: 25)
  • Autor
    Wpisy
  • #23039
    wojak
    Uczestnik
    #23040
    kikcloud
    Uczestnik

    Z drugiej strony mamy oto taki cytat prezesa największej organizacji audytorskiej na świecie.

    „Powszechnie wiadomym jest, że rząd nie może być skuteczny przy braku zaufania publicznego. Audytorzy sektora publicznego odgrywają kluczową rolę w promowaniu takiego zaufania, a nawet nazywani są strażnikami zaufania publicznego. Bez nich obywatele nie mają wiarygodnego wglądu w kondycję wielu działań wewnętrznych rządu „.

    Richard Chambers
    Prezes i dyrektor generalny IIA
    2011 r.

    Zachęcam do przeczytania publikacji Stephen G. Goodson, CIA, CISA, CGAP, CCSA, CLEA; Kenneth. J. Mory, CIA, CPA, CISA; Jacques R. Lapointe, CA, CIA, CGAP pt. „Rola audytu w zarządzaniu sektorem publicznym” Tłumaczenie tej publikacji Katarzyny Lenczyk-Woronieckiej jest dostępne na stronie IIA Polska.

    #23041
    gapa
    Uczestnik

    [QUOTE BY= kikcloud]

    „Powszechnie wiadomym jest, że rząd nie może być skuteczny przy braku zaufania publicznego. Audytorzy sektora publicznego odgrywają kluczową rolę w promowaniu takiego zaufania, a nawet nazywani są strażnikami zaufania publicznego. Bez nich obywatele nie mają wiarygodnego wglądu w kondycję wielu działań wewnętrznych rządu „
    [/QUOTE]

    … ale to chyba w Ameryce? U nas to sprawozdanie z zadania audytowego nie jest informacją publiczną.

    U nas AW pracuje na rzecz kierownika jednostki i w ten sposób „promuje” jego zaufanie do samego siebie ( o co chyba nietrudno).

    Jak często przekonywano na tym forum ” … audyt nie jest dla ludu ….”.

    O żadnym wglądzie obywateli w kondycję działań wewnętrznych rządu czy innych zarządów przy pomocy AW nie ma mowy …

    #23042
    andrzejm
    Uczestnik

    KICKLUD zejdź na ziemię z tegoTwojego wszechświata i spójrz na naszą polską rzeczywistość. WOJAK popieram Twoje zdanie odnonie praktyk w naszym kraju w dziedzinie AW. To c na świecie mędzy innymi dzięi nam samym( zaniżanie stawek, przyjmoanie ofert za małe pieniądze lub na n-tą etatu, gdy z gory wiadomo, że w tych godzinach tak naprawdę niewiele mżna zrobić) ale i organizacji kmercyjnej typu iia i ich popleczników, którzy wielokrotnie storpedowali oddolną inicjatywę utworzenia reprezentującego rzeczywiście interesy aw organizacji ( gdzie jest ta podobno wypracowana przez ajajaj model na wzór audytorów zewnętrznych ochrony aw??????????????) i dlaczego teraz ci sami próbują sygnalizować nam problemy, których podjęli się rozwiązać. Moja opinia o organizacji ajajaj się nie zmieni a pracując w tym kraju w aw a nie patrząc jak jest gdzieś w świecie zapominając o rzeczywistości i zawierzając bezwzględnie mf i aii to wszyscy wylecimy z tego zawodu, bo zostanie zlikwidowany ( nadal większość znanych mi pracodawców gdyby tylko byłaby taka mżliwść odstąpiłaby od aw na rzecz kontroli wewnętrznej, gdzie ” pchali” klienta tam gdzie chcieli i za kilka dni otrzymywali glejt na daną osbę lub informację jak tam jest( bez tych wszystkich formalności, które spowalniają naszą pracę – według kierownictwa). Jako instytucja ( iia) która zyskała bezgraniczne zaufanie MF powinna wypracować takie systemy ochrony zawodu aby aw była rzeczywiście realizowana i szanowana ( szkolenia za własne pieniądze przy zarobkach takich jakie są, rzeczywista niezależność i ochrona nazych stanowisk). Więcej aktywności na codzień i kontroli tych organizacji, które powinny nas reprezentować i chronić nasze prawa oraz wyonywać swoje obowiązki tak jak powinniśmy to robić ( bez przyjmowania zleceń czy etatów za psie pieniądze lub n etatu i psucie rynku) Pozdrawiam.

    #23043
    j
    Uczestnik

    zgadzam sie z moim przedmówcą sprawdzałem w Górnej Wolcie jest inaczej

    #23044
    terka
    Uczestnik

    Już od dość dawna wszyscy chyba zdajemy sobie sprawę, że audyt w naszym kraju nie ma żadnych szans stać się tym, czym z założenia powinien być.
    Ja w każdym razie takich złudzeń pozbyłam się dawno.
    Nikomu z góry nie zalezy na tym, by było inaczej.

    Jednak póki co, robię wszystko, by na moim poletku działać tak, aby mój przełożony chciał mieć audytora.
    Na to bowiem mam wpływ – swoją pracą pokazuję przydatność audytu.
    Ale mam świadomość, że to jest szef z tego rodzaju szefów, który docenia to, co robię i jak robię, by jednostka realizowała zadania sprawnie, efektywnie i skuteczniej. I myśle, że jesli nie będzie musiał mnie zatrudniać na stanowisku audytora, to będę robić u niego to samo, co robię, ino bez szyldu „audyt wewnętrzny”.

    Mozliwe natomiast jest, że przy audycie już coś się majstruje.
    Trwają prace nad nową ustawą o finansach publicznych. Prace te owiane są tajemnicą. Nie wiadomo zupełnie, co będzie zmienione. Więc może i audyt wewnętrzny jest przedmiotem tych zmian.

    #23048
    adela
    Uczestnik

    Podobnie jak terka, wykonuję swoją robotę tak jak należy i mój szef jest świadomy tego, że nie obawiam się pisać w swoich sprawozdaniach rzeczywiście prawdy, która z tego jak wiem z rozmów z innymi audytorami, w ich jednostkach stanowi podstawę do ataków na audytora. Zszefem dawno ustaliłem, że moim zadaniem jest danie mu rzetelnej informacji o tym co się dzieje. I on też chce być świadomy tego jak wygląda sytuacja w obszarach poddanych moim badaniom. Dodatkowo mam nietypową sytuację, że najbardziej pozytywnie nastawiony do moich działań jest skarbnik, który najszybciej reaguje na moje uswagi o nieprawidłowościach. Ale wiem, że w wielu samorządach, gdzie szefowie uważają się prawie za „bogów” jest nieciekawie. I najbardziej nic nierobienie MF właśnie w tym obszarze widać. Rozmawiałem z Panią Dyrektor A.G., która przyznała, że w MF nie ma osoby, która by dobrze znała się na samorządach. Stąd i w ustawie o finansach publicznych są rozwiązania, które albo nioe dotyczą samorządów, albo działają na ich niekorzyść. A działalność audytu wewnętrznego całkowicie moim zdaniem „wypadła” spod skrzydeł Ministra i stą to rozpasanie kierowników jednostek. Nawet w ustawie o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny jest punkt mówiący tylko o zatrudnieniu audytora. A że jest to 1/100 etatu, czy umowa z zewnętrzną jednostką, bez określonej treści niema znaczenia. Formalność odfajkowana. Nieważne co w tym audycie się robi. Ale jak w MF tego nie widzą, to rzeczywiście audyt schodzi na psy.

    #23081
    mama0454
    Uczestnik

    Witam wszystkich po mojej dłuższej nieobecności. Po prostu, byłem przekonany, że stronka ta już nie istnieje, a tu taka miła niespodzianka.

    W dyskusji na temat roli audytu dziś i jego przyszłości zdecydowanie jestem po stronie Wojaka. Audytorem jestem od 2004 roku i niestety widzę totalny upadek tego zawodu. Póki istniał GIAW i ministerialna ochrona audytorów zatrudnionych w jst, to jeszcze jako tako się wszystko kręciło. Przynajmniej raz za czas były jakieś szkolenia, na których mogłem się upewnić, że coś robię dobrze lub źle. Teraz do audytorów z jst nikt już serca nie ma. W MF panuje chaos i traktowanie audytorów tak jakby niedługo już nie byli nikomu potrzebni. Podobnie się ma na naszym lokalnym podwórku. Chwała Bogu, że przynajmniej mój kierownik jeszcze mnie toleruje 😀 I jeszcze jedno : w terenie, szczególnie w niewielkich ośrodkach, audyt i kontrola zarządcza to zwykły pic na wodę fotomontaż, sztuka dla sztuki, nikt nawet nie stara się zrozumieć, jak to się je.
    Jaki pan taki kram. Jeśli Polską rządzą matoły, to jak ma być dobrze ?

    #23084
    wojak
    Uczestnik
    #23590984
    eddie
    Uczestnik

    Bardzo mi się podoba ten wiersz, a jeszcze bardziej jego wiersz pt. „raz w życiu winien każdy z nas …”

Oglądasz 10 wpisów - 16 z 25 (wszystkich: 25)
  • Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.