szkolenia dla kierowników jsfp

[sebastian]

Witam serdecznie,
chcialbym poznać Wasze zdanie nt. szkoleń dla kierowników jsfp, które rozpoczely się w czerwcu. Ciekaw jestem, czy Wasi kierownicy skorzystali z zaproszenia GIAW i wzieli udzial w szkoleniu.
Mój kierownik jsfp jeszcze nie dostal zaproszenia, więc nie wiem jak zareaguje, ale domyślam się, że ja pojadę na to szkolenie. Mam wrażenie, że GIAW nie zadbal wlaściwie o range tych spotkań.
Ponadto mam wątpliwość co do terminu tych szkoleń – okres urlopowy.
Proszę o Wasze komentarze i doświadczenia w tej kwestii.
Pozdrawiam,
Sebastian.

[juror]

Właśnie mój szef zaproponował mi, żebym jechał na to szkolenie, ponieważ sam nie mógł. Nie mógł też zastępca. Czy ma sens, żeby audytor wewnętrzny ze zdanym egzaminem jechał na takie szkolenie? Uważam, że nie ma najmniejszego sensu. To jest szkolenie dla kierowników jednostek i oni powinni tam pojechać, żeby w końcu zrozumieli, po co zatrudnili audytora i sam sens prowadzenia audytu w jednostkach. Widzę, że przed nami jeszcze długa droga.
Pozdrawiam.

[Anonim]

czy ktoś mi powie kiedy i gdzie jest to szkolenie kierowników jsfp bo od mojego szefa chyba sie nie dowiem czy dostał zaproszenie czy nie

[terka]

Witajcie, koledzy Audytorzy!
informacja dla Sebastiana – trafnej odpowiedzi, co do celu i roli „szkoleń” dla kierowników jsfp udzielił Ci Juror. W ubiegłym tygodniu tak właśnie potrzebę spotkania się z naszymi kierownikami uzasadniał Pan A. Kubik. Spotkania te mają na celu, jak to okreśił – uświadomienie kierownikom jsfp roli i znaczenia audytu wewnętrznego w ich jednostkach. Nie mam pojęcia, ilu z nich wróci z takim przeświadczeniem, tak jak nie wiem, ilu z nich pojedzie. Wiem na pewno jedno – to, jak rolę, znaczenie (czytajcie: potrzebę a nie obligo zatrudnienia) audytora w kierowanej przez siebie jednostce postrzegać będą nasi szefowie, zależy od jakości naszych działań. No i trochę od zdroworozsądkowego podejścia kierownika przy wykorzystywaniu efektów naszej pracy przy kierowaniu jednostką… I nawet Pan Kubik swoim urokiem osobistym nie przekona kierownika jednostki, że jest mu potrzebny audytor, jeżeli on nie widzi efektów (bez obrazy, to nie o nas).
A „szkolenia” kierowników jsfp mają mieć charakter cykliczny (tak jak nasze w ramach projektu Phare) i odbywać się w czasie wakacji. Tez uwazam, ze jeżeli GIAW-owi zalezy na udziale naszych szefów w tych spotkaniach, to okres wakacyjny nie jest najtrafniej wybranym okresem.

[zosia]

zgadzadm się z przedmówcami oraz Panem Ministerm Kubikiem. Sam podkreslałem sens a nawet koniecznośc szkolenia kierowników jsfp ( a w zasadzie znacznej ich częsci – zdecydowanej tej samorzadowej ) aby jak „krowie na rowie” nakłaść do łepetyn co to jest audyt wewn. , po co jest audytor, jakie ma prawa i obowiązki, co dobrego może zrobic i robi dla swojej jednostki. Jednak po pierwsze sezon wakacyjny, nie jest okresem najlepszym, po drugie – to jak wskazuje praktyka kierownicy nie będą uczestniczych w tych szkoleniach, tylko, sekretarze, głowni księgowi, rewidenci wewn. czy sami audytorzy – bowiem oni sa tak zaganiani ( kampania do Sejmu i Senatu dla wielu ) jest przeszkodą do nie przebycia. A poza tym dlaczego to spotkania – szkolenia nie odbywaja sie w duetach – kierownik + audytor, tak aby to audytor mógł swojemu szefowi spojrzeć w oczy i powiedzieć ” a nie mówiłem ” Ale do takiego procesu to długa droga.

z,

[ryszard]

Witam !!
Zeby sie propozycja Zosi spełniła !!! Ułatwilo by to życie wielu AW..
Ale pamietajmy o czasie kadencji w samorządach i nie ma co ukrywac i zmianach jakie mogą nastąpić po tegorocznych i przyszłorocznych wyborach.My musimy trwac i bacznie obserwować , abyśmy mogli spełniac naszą rolę..
Pozdrawiam
Ryszard

[juror]

Zgadzam sie z Tobą Ryszard. Po wyborach może nastąpić w większości jednostek samorządowych zmiana kierownictwa i wówczas będziemy musieli wytężyć swoje wysiłki, w celu przekonania nowej władzy o potrzebie prowadzenia audytu. Oby nowe władzy były pozytywnie do nas nastawione.
Pozdrawiam
Juror

[baziap]

miałam ostatnio przyjemnosć uczestniczenia w jednym ze spotkań dla kierowników jsfp. Audytorzy na tym spotkaniu byli mile widziani (potwierdziłam wcześniej w MF czy można na spotkanie wybrać się z kierownikiem jednostki). Niestety samych kierowników było jak na lekrastwo- większość osób to były zastępstwa. Często nie wynikało to wcale z gorącego okresu urlopowego lecz z wagi jaką przypisywali kierownicy tym spotkaniom.
Oczekiwałam, że spotkanie poprowadzi osoba znająca realia naszego kraju, a tu pierwsza niespodzianka – spotkanie prowadził obcokrajowiec (wykład). Zabrakło niestety „podania na tacy” przykładów jak można owego audytora „wykorzystać” w jednostce. Końcowe pytania z sali stanowiły niestety dowód, ze po spotkaniu nadal jego uczestnicy nie zrozumieli do końca zadań audytora jakie ma on w jednostce spełniać, nie zrozumieli korzyści jakie może przynieść jego praca. Osoba, której w spotkaniu towarzyszyłam także miała „mieszane uczucia” po spotkaniu i raczej nie czuła się bardziej zmotywowana do prowadzenia audytu w jednostce, a ja naprawdę na to liczyłam…
Sama idea spotkań jest niewątpliwie słuszna i bardzo mi się podoba ale być moze trzeba spróbować podejść do jej realizacji z punktu widzenia naszych pzrełożonych.
Życzę gorąco powodzenia w organizowaniu kolejnych spotkań i oby argumenty na nich przedstawiane były przekonujace dla kierowników jsfp.
😛

[sebastian]

obawialem się wlaśnie tego, o czym pisze baziap. nawet jesli w jakiś sposób naklonie swego szefa do udzialu w tym szkoleniu, to bedzie wrazenie straconego dnia. tak prowadzone szkolenie może być antyreklamą dla nas.
Kolejna sprawa to ranga spotkania, zadbanie o jego prestiż. Przecież kierownicy jsfp to prezydenci miast, starostowie, generalowie, dyrektorzy urzędów centralnych itp.
Wniosek: pomysl dobry, zasadny i na czasie; wykonanie – jak zwykle.
pozdrawiam

[juror]

Tu nasuwa się uwaga do organizatorów szkoleń, żeby robili to rozważnie. Szkolenia muszą przynieść zamierzony efekt. W innym przypadku szkoda pieniędzy na ich organizację.

[stoneczka0310]

Cześć!
Pomysł szkolenia kierowników jest dobry.Mam na myśli założenia projektu. Całą sprawę determinuje spełnienie tylko jednego warunku: kierownik musi dotrzeć na takie szkolenie. Nie może myć realizowana praktyka wysyłania w zastępstwie audytora. Wiem, że znakomita większość AW z którymi miałam okazję na ten temat rozmawiać dostała od kierownika właśnie taką propozycję.
Jednak kierownik, który zdobędzie się na ten krok (w ich pojęciu czasami karkołomny), pojedzie na szkolenie i otrzyma określoną dawkę informacji nie będzie traktował AW jak wroga nr 1 tylko jak osobę (osoby), która może dla niego zrobić kawał dobrej roboty. Takie podejście to i tak krok milowy (niektórzy AW mają nadzieję, że zostaną wreszcie traktowani jak partnerzy).
Mój szef był na spotkaniu z GIAWem i zmiana w podejściu do pewnych spraw jest zauważalna (żeby nie powiedzieć radykalna).
Wiem, że nie jest to proste (Szefowi nie powinno się odmawiać :smile:), ale nie dajcie się wpasować w to szkolenie, bo adresatem nie są AW.
miłego dnia,

[sebastian]

zgadzam się ze stoneczka0310.
Ale jeżeli szkolenie będzie wyglądalo tak, jak opisala to baziap, to przyniesie odwrotny do zamierzonego skutek.
Jestem po pierwszej części szkolenia PHARE, którą prowadzil Szwed. Bylo to za bardzo akademickie, trwalo za dlugo i nie zawieralo konkretów. Kierownik jsfp potrzebuje krótkiej rzeczowej informacji nt. audytu przedstawionej przez kogoś przekonującego.
pzdr

[stoneczka0310]

Sebastianie,
ja też byłam na szkoleniu z Phare i mogę powiedzieć jedno, nie było to szkolenie „szyte na miarę” i stopień mojego zadowolenia pozostawia dużo do życzenia.
W przypadku szkoleń dla kierowników wygląda to pewnie podobnie. Nie zmieniam jednak zdania i uważam, iż powinni jeździć i np. wyrażać swoje opinie na temat tych szkoleń na miejscu (ankiety, rozmowy, odpowiedzi na pytania w trakcie). Mimo wszystko w pewnej chwili informacje na ten temat dotrą do organizatora szkoleń (a o to też nam chodzi) i jest szansa, że kolejne bedą lepsze. Myślę, że głosy kierowników zrobią swoje.
Dzięki Sebastianie za wypowiedź 🙂 i pzdr.

[baziap]

Stoneczko gratuluję szefa! Jak widać zaciągniecie zwierzchnika na takie szkolenie może dać pozytywny efekt. I o to chodzi!
Obecność Audytora na tym spotkaniu daje możliwość błyskawicznej korekty niektórych stwierdzeń jakie padają podczas dyskusji (już pisałam o braku zrozumienia niektórych kwestii zwiazanych z audytem). I to też uważam za słuszne.
Zarówno na spotkaniu dla kierowników jsfp i szkoleniu Phare zabrakło uczestnikom mozliwości wypowiedzenia się na temat organizacji tych spotkań. Wydaje mi się że krótka ankieta mogłaby dac organizatorom pogląd na oczekiwania uczestników tych spotkań, a przez to pozwolić na lepsze dopasowanie do ich potrzeb.
🙂

[ryszard]

Witam !!
Ale naprawdę niektórzy maja dobrze..Ja mam szefa ,który jest bardzo życzliwy i miły dla „wymuszonego „uwową audytora /warunek otrzymania funduszy strukuralnych/i raczej woli unikac jakichkolwiek ,konkretnych ocen czy opinii, a „sprzedanie” sprawozdania z audytu są dla mnie zawsze, wyjątkowym ,osobistym sukcesem.
I co tu mówić o szkoleniu..Kilka tygodni temu przeżyłem wstrząs ,kto ma wykonywać ścieżki audytu..Do dzisiaj i jeszcze długo chyba wiele osób bedzie wspominac te ciężkie chwile..A ja przede wszystkim..Wprawdzie , zostało to załatwione zgodnie z prawem ..ale wiele jeszcze wody upłynie zanim sprawy audytu będa własciwie postrzegane..Myślę ,ze jako optymista mogę życzyć sobie i wszystkim jak najlepszych osiagnięć w doszkalaniu szefów..Oby jak najszybciej i skutecznie..
Pozdrawiam
Ryszard

[Autor]

Wpisy