Szkolenie z zakresu kontroli zarządczej
- This topic has 10 odpowiedzi, 6 odpowiedzi, and was last updated 12 years, 11 months temu by alkman.
-
AutorWpisy
-
17 maja, 2011 o 1:03 pm #20480terkaUczestnik
Witajcie,
pytanie kieruję do kolegów z jednostek organizacyjnych jst. Czy możecie polecić kogoś, kto przeprowadzi szkolenie (zamknięte) z kontroli zarządczej, uwzględniając ją w praktyce, nie w teorii, jednocześnie uwzględniając specyfikę pierwszego poziomu kontroli i specyfikę samorzadu?
Przeglądam oferty szkoleń i śmiech mnie ogarnia, gdy widzę, co proponują (groch z kapustą). Pomieszane wszystko rządówka z samorządówką, a w samorządówce – liżnięcie problemu na poziomi drugim kontroli zarządczej.
Pojęcia nie mają o samorządzie.
Otrzymałam nawet propozycję szkolenia (przedstawiną specjanie dla naszej jednostki), które miałby przeprowadzić miłościwie nam panujacy Dyrektor DA MF. Ten sam, który już pokazał, że o samorządzie i koodrynacji kontroli zarządczej w samorządzie ma mgliste pojęcie.Możecie kogoś polecić? Najlepiej z doświadczeniem w samorządzie. Praktyka, nie kogoś, kto o samorządzie wie, że jest. Może byliście na takim dobrym szkoleniu, a moze ktoś kumaty zrobił Wam takie szkolenie?
Miłego dnia:smile:
17 maja, 2011 o 1:16 pm #20481ryszardUczestnikNie śmiem się zgłaszać 😳 ,ale co nieco wiem o kontroli zarządczej w pełnym tego słowa znaczeniu,kilka warsztatow z grupą kadry z ludu samorządowego, mam za sobą.I żyję ,”co gorsze, mam dalsze propo”…więc jesli mogę ? 😳 😳 😳 to się zgłaszam, jakby co.I uczynię rzecz cała społecznie dla Ciebie ,terka .. 😀 😀 😀
pozdrawiam,
Ryszard17 maja, 2011 o 1:21 pm #20482kikcloudUczestnikTerka>>> z Twoich ocen i uwag wynika, że polecić Ci mogę tylko……………. CIEBIE 😀
Bo przecież reszta -Twoim zdaniem – to głupoki, którzy nie mają pojęcia o kontroli zarządczej nie mówiąc już o jst 😉
Pragnę Ci tylko przypomnieć, że system kontroli zarządczej „przyszedł” do nas z sektora prywatnego, wielkich korporacji, dużych firm i na dodatek z za morza. Oni przecież też nie mają zielonego pojęcia o jst, a o jst w Polsce to już w ogóle, nie mówiąc o różnicach pomiędzy rządówką, a samorządówką 😀17 maja, 2011 o 1:30 pm #20483terkaUczestnikHmm, czy Ty mi dokuczasz, czy tylko mi się wydaje?:wink:
Czy ja gdzieś napisałam, że nie mają pojęcia o kontroli zarządczej? No, chyba nie. Na pewno nie.
Podkreślałam, ze nie znają specyfiki samorządu terytorialnego.
Napisałam, że podchodzą do zagadnienia od strony teoretycznej, i nie dostosowują programów do specyfiki i potrzeb jednostki organizacyjnej jst.
Nie chcemy słuchać o tym, co ustawodawca nakazał rządówce, bo to robi zbędny mętlik w głowach, niczemu nie służąc.Oczywiście, że sama umiem zrobić dobre szkolenie, już je robiłam w tym zakresie, (w innych jednostkach), ale rozważamy „wsparcie” w postaci szkolenia przeprowadzonego przez kogoś z zewnątrz.
17 maja, 2011 o 1:39 pm #20484basiaUczestnikJa byłam na szkoleniu prowadzonym przez pania Agnieszkę Mazurek (były pracownik MF), obecnie działa na własny rachunek. Przyznam, że bardzo byłam zadowolona po jej szkoleniu w tym temacie i w bardzo przystepny sposób ułożyła mi wiedzę nt. kontroli zarządczej. Niedawno uczestniczyłam w szkoleniu z tej tematyki prowadzonym przez pania z RIO i to była porażka. Pani utożsamiała pojęcie kontroli zarzączej z wewnętrzna kontrolą instytucjonalną, nie mówiąc już o całej reszczie pojęć. Szkoda czasu – nie polecam osób z RIO, bo oni są chyba jeszcze z wiedzą w innym wymiarze.
Ja na szczęście w mojej jednostce jestem dość daleko zaawansowana w temacie prac nad wdrożeniem systemu kz. Dzieje się tak dla tego, że mam bardzo otwartą na zmiany Panią Dyrektor. Ja przeprowadziłam szkolenia w tematyce kz i zarządzania ryzykiem dla kieorwnictwa naszej jednostki. Mamy dokonany przegląd systemu kz w oparciu o kwestionariusz zbudowany na bazie Sandardów. Obecnie pracujemy nad polityką zarządzania ryzykiem . Mamy określoną misję, cele i zadania ujęte w Rocznym Planie Pracy oraz Kodeks etyki. Kadry dokonują opisu stanowisk
oraz ścieżek rozwoju kariery zawodowej. Ja w zadaniu dokonałam przeglądu wymiany informacji i dokumentów. Teraz to wszystko co zrealziowaliśmy niebawem opiszemy w dokumencie, który będzie nosił nazwę opisu systemu kontroli zarządczej w naszej jednostce. Nie czekamy na żadne wytyczne z góry, tylko realizujemy sami to na co mamy wpływ i co od nas zależy. Jesteśmy jst.17 maja, 2011 o 2:29 pm #20485alkmanUczestnik(…) Świetnie jeżdżę na rowerze,
Znakomicie muchy łapię, (…)17 maja, 2011 o 2:50 pm #20486terkaUczestnik🙂
Już to pisałam, ale się powtórzę (wybaczcie).
Uwielbiam posty Alkmana:wink:17 maja, 2011 o 2:56 pm #20487basiaUczestnikNo cóż, „niepytany gł….m zwany”. Moja odpowiedź skierowana była do użytkownika „Terka”. Nie chodziło mi o pochwalenie się. Jestem już w takim wieku i etapie życia zawodowego, że nie muszę się dowartościowywać poprzez wysępy na forach internetowych. Chodziło mi raczej o rzeczową wymianę poglądów, ale jak widać nie wszyscy to właściwie odebrali.
17 maja, 2011 o 3:00 pm #20488terkaUczestnikBasiu, moim zdaniem to nie było o Tobie. Z pewnością nie o Tobie.
Uśmiechnij się:smile:alkman, miej litość nad użytkownikami tego forum. 😉 Słowo pisane rzadzi się swoimi prawami – nie widać, po przeczytaniu którego postu nasunęło Ci się skojarzenie z Samochwałą:wink:
I jeszcze uzupełnienie mojego poprzedniego postu. Najtrudniej być prorokiem we własnym domu – tak mówią. Więc mogę zrobić szkolenie w mojej jednostce, tylko że inaczej przyjmuje się argumenty od „obcego” (przedstawionego jako specjalista z wieloletnim doświadczeniem) niż od kogoś „z wewnątrz”.
Stąd pomysl ze szkoleniem przez kogoś innego, niż pracownik własny.Wyrzuciłam, co wcześniej w przypływie impulsu napisałam, bo ja impulsywna jestem z natury:wink: Wybaczcie 😳
Ironia fajna jest, ale na forum nie zawsze można ją odczytać własciwie. Taka kiepska forma przekazu dla ironii – pisana:wink:
18 maja, 2011 o 9:11 am #20489pietrykaUczestnikBasiu – ja Cię wspieram. Nie irytuj się, ja odebrałem to zupełnie pozytywnie, a terka nie raz pokazała,że jest „w temacie” i podobnie jak i ona lubię również „popisy” alkmana. Cóż szarość naszej audytorskiej pracy /jestem sam w pokoju i do tego w najdalszych zakamarkach urzędu, że nawet znajomi nie zawsze moga mnie znaleźć/ czasami zmusza do refleksji i filozofowania. Forum jednak pomaga i kilkudniowy jego brak dawał się mocno we znaki.
Pozdrawiam.18 maja, 2011 o 1:31 pm #20506alkmanUczestnikJa odnoszę wrażenie, że latam coraz dalej i z każdym postem bliżej mi gołębia.
Na podstawie (postowo) zdobytej wiedzy:
rządówka nie może szkolić – bo się nie zna na specyfice jst,
ci z MF mają mgliste pojęcie, chyba, że odejdą z MF, wtedy potrafią przekazać wiedzę w przystępny sposób,
RIO to porażka,
Nie może być swój, bo pozostali (mało otwarci) dyrektorzy (i/lub) pracownicy urzędu go zignorują.
Pozostaje: NIK, byli pracownicy MF i Ryszard.
Nadążam? -
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.