udział audytora w tworzeniu procedur kontroli zarządczej
- This topic has 10 odpowiedzi, 5 odpowiedzi, and was last updated 12 years, 11 months temu by kikcloud.
-
AutorWpisy
-
23 maja, 2011 o 9:46 pm #20551albUczestnik
witam .
usłyszałam od kierownika mojej jednostki, że mam współtworzyć procedury kontroli zarządczej. Kierownik komórki kontroli poprosił o analizę obszarów ryzyka zrobione przez audytora, a
następnie stwierdził, iż oczekuje aktywnej współpracy przy tworzeniu procedur. Mam wrażenie, że tak naprawdę to wszyscy oczekują, że audytor odwali całą robotę w zakresie kz. Poradźcie proszę jak sie bronić przed takim oczekiwaniem. argumenty o niezależności, obiektywności a także zapisy uofp dot…oceny kz przez audytora niestety nie trafiają do kolegów. nie uchylam sie od pracy, ale jak zrobione przez siebie procedury niezależnie i obiektywnie ocenię.23 maja, 2011 o 11:50 pm #20552alkmanUczestnik„Wyruszamy w kosmos, przygotowani na wszystko, to znaczy na samotność, na walkę, męczeństwo i śmierć. Ze skromności nie wypowiadamy tego głośno”.
24 maja, 2011 o 8:14 am #20553kikcloudUczestnikMusisz przekonać swojego kierownika, że oczywiście, niewątpliwie będziesz aktywnie współpracować przy tworzeniu procedur poprzez ocenę ich skuteczności i efektywności oraz promowanie ciągłego usprawniania.
Interpretacja:
Mechanizmy kontrolne działają skutecznie, gdy wybrane reakcje na ryzyko wiążą ryzyka z apetytem organizacji na ryzyko, oraz gdy wdrażane zasady i procedury pomagają zapewnić, że reakcje na ryzyko są wdrażane w sposób zamierzony. Mechanizmy kontrolne są efektywne, gdy właściwie uwzględniają relatywne koszty i korzyści.Standard 2130 😀
24 maja, 2011 o 9:26 am #20554mama0454UczestnikAudytor odpowiedzialny jest za ocenę systemu kontroli zarządczej, a nie za jej tworzenie. Wynika to wprost z zapisu art. 272 ust. 1 uofp. Koniec, kropka.
24 maja, 2011 o 10:49 am #20555albUczestnikobawiam się, że towarzystwo w mojej jednostce nie bardzo rozumie na czym polega kontrola zarzadcza. i jak się do tworzenia procedur zabrać. 😯
Zrobię najpierw wykład z uofp i komunikatu ministra finansów ws standardów kz. nadmienię nieco o odpowiedzialności za naruszanie przepisów prawa.
alkman masz racje. walka, męczeństwo to norma w pracy audytora w jst ale nie mam zamiaru polec. Najtrudniej walczyć z głupotą i tzw nie bo nie.24 maja, 2011 o 2:07 pm #20560pietrykaUczestnikWina tkwi również w niektórych szkoleniach. Niektórzy nie bardzo wiedzą co to obszary ryzyka a na szkoleniu powiedziano im, że w niektórych jst dobrze mają to zrobione /identyfikacja obszarów ryzyka/ przez audytorów /np. moje koleżanki z kontroli usłyszały to od wykładowcy z Krakowa/. Najłatwiej w te pędy do audytora i niech się podzieli lub niech robi, a łatwiej jeszcze jak się szefa podpuści bo on też nie kumaty w tej materii. U mnie jest ok. 20 dyrektorów wydziałów – a za co biorą dodatek funkcyjny? Oni nie chcą dzielić się dodatkiem a ja nie chcę dzielić się zidentyfikowanymi obszarami ryzyka. Ale najtrudniejsze w tym wszystkim zmusić tych ludzi, żeby zainteresowali się co to jest ta kontrola zarządcza i z czym to się je, bo tak naprawdę to niewiele się zmienia ich praca a o to przede wszystkim im chodzi.
24 maja, 2011 o 6:28 pm #20562mama0454UczestnikPozdrowienia dla Mariana.
Szkolenie w Krakowie na jesieni 2007, przydzielono nas do jednego pokoju – czy pamiętasz ?25 maja, 2011 o 9:21 am #20568pietrykaUczestnikO ile pamiętam Kraków /a byłem tam kilka razy na szkoleniach/, to nigdy nie byłem tam zakwaterowany z kobietą, tym bardziej z jakąś mamą.
A tak na serio – oczywiście, że Cię pamiętam. Chyba się nie mylę – to Ty zawsze pod krawatem? Irek czy tak?
Mam trochę zdjęć. Jest tam Adam, Anka, Basia, Robert, Krzysiek z ministerstwa, ale z Tobą mam tylko zdjęcie na sali wykładowej.
Jeżeli potwierdzisz to mam adres Twojej poczty e-mail /zaczyna się wendy…/, czy tak?
Pozdrawiam.25 maja, 2011 o 12:23 pm #20569mama0454Uczestnik😀 😀 😀
27 maja, 2011 o 4:49 pm #20577albUczestnikzrobiłam jak powiedziałam,
najpierw wykład co to jest audyt wewnętrzny w jst, potem kilka słów o kontroli zarządczej a na końcu poinformowałam, ze moje obszary ryzyka są moje. A Pani która za stworzenie procedur kz zainkasuje grubą kasę powinna sama opracować i oszacować ryzyko. W rezultacie kierownicy wydziałów maja sami przygotować obszary ryzyka (decyzja szefa). zadeklarowałam pomoc, bo sobie tez w ten sposób pomogę.
Ale ludzie z zewnątrz zbijaja niezłe pieniądze na zleceniach.30 maja, 2011 o 11:30 pm #20589kikcloudUczestnikMam nadzieję, że kierownictwo Twojej jednostki złoży się na tę „grubą kasę” ze swoich pensji :wink:. W końcu ta miła pani zastąpi ich w wykonywaniu swoich obowiązków. 👿
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.