Cześć:smile:
Prosba do tych, co wiedzą albo moga wiedzieć i zechca się wiedzą podzielić:smile:
Chodzi o inkasentów podatków i opłat. Mamy ich w gminie dwa rodzaje:wink: sołtysi są inkasentami podatku od nieruchomosci, inne osoby fizyczne – opłaty targowej. W obu przypadkach były podjęte stosowne uchwały Rady, inkasenci powołani z imienia i nazwiska, określono termin wpłaty pobranych kwot do Urzędu i wysokość wynagrodzenia (% od podneanej kwoty).
Tu wszystko gra.
Ale ja mam taką wątpliwość – czy z inkasentami powinna być zawarta umowa cywilnoprawna lub w jaiejś innej formie nalezy mu okreslić jego obowiązki, tryb rozliczania się z kwestionariuszy, itp.
Bo mnie się wydaje, że powinna. Żeby jasno określić, skąd biorą kwitariusze, komu i kiedy zwracają, co im grozi za nierozliczenie się prawidłowo i w terminie.
I kwestia druga – jeśli założymy (hipotetycznie), że zawieramy taka umowę, to czy wynagrodzenie nalezy potraktowac jak każde inne (tj. opodatkowac i oskładkować)?
Czytałam gdzieś, że sołtys, nawet, jeśli jest rolnikiem, jeśli jest inkasentem nie moze podlegać KRUS, tylko na zasadach ogólnych ZUS.
Gorąca prośba – pomóżcie. Jak jest w Waszych gminach?