Myślę, że to dobrze jak na cywilnej
bo rozróznianie cywilna i wojskowa działalność
z punktu widzenia kontroli finansowej/audytu
w wojskowych jednostkach budżetowych to tak jak
działalnośc ogólna (jak piszesz cywilna)- są to jak pisałem (prawie typowe ) jednostki budżetowe, których kierownicy (w tym przypadku dowódcy) posiadaja uprawnienia dysponenta 3-go stopnia i w obszarze kontroli/audytu jednostki te funkcjonuja na zasadach ogólnych dotyczących tak regulacji prawnych jak i zasadach gospodarki finansowej przeznaczonych dla jednostek budżetowych
i 2 działalnośc szczególna (czyli ,,wojskowa”) – ale ta dotyczy działaności przede wszystkim szkoleniowej (służba zasadnicza) i działaności związanej z gotowością bojową.
Uważam Joanno, że do zagadnienia audytu w jednostce trzeba podchodzić bez kompeksów cywila czy kompeksów kobiety (w sensie, że one w wojsku od niedawna i stanowią niewielką grupę) i celowe jest prowadzic audyt na zasadach ogólnych, tj, jak to nazywasz części czysto cywilnej
Dlatego domniemam, że robisz to poprawnie, czego Ci życzę
pozdrawiam
K*