[ejejej]

Zgodnie z art. 4 ustawy o rachunkowości jednostki są obowiązane stosować przyjęte zasady (politykę) rachunkowości. Zgodnie z art. 10 ust 1 jednostka powinna posiadać dokumentację opisującą w języku polskim przyjęte przez nią zasady (politykę) rachunkowości a w myśl art. 10 ust. 2 to kierownik ustala w formie pisemnej i aktualizuje w/w dokumentację.
Moje pytania brzmią:
1. czy każda szkoła i przedszkole w myśl ustawy o rachunkowości musi posiadać swoją politykę rachunkowości (w tym instrukcję inwentaryzacją bo tym się akurat teraz interesuję), wydaną zarządzeniem dyrektora danej szkoły/przedszkola jeżeli obsługę finansową prowadzi Zespół Obsługi Szkół i Przedszkoli?
2. czy istnieje możliwość zawarcia umowy/porozumienia pomiędzy dyrektorem ZOSiP a dyrektorami placówek oświatowych z którego wynika, że jednostki te przyjmują procedury opracowane i wydane przez dyrektora ZOSiP?
Bardzo proszę o pomoc.

[ejejej]

A co z upoważnieniem do przetwarzania danych w związku z prowadzeniem audytu w jednostkach organizacyjnych?

[ejejej]

Witam.
Dołączę się do tematu bo też to przerabiałam.
U mnie też doktoryzowali się nt. upoważnienia do przetwarzania danych dla audytora. Na nic się zdało tłumaczenie o uprawnieniach audytora wynikających z przepisów. Od jakiegoś czasu muszę mieć upoważnienie do każdego audytu. Nie przeszło „stałe upoważnienie” mimo iż sugerowałam, aby zawrzeć zapis że dotyczy to danych niezbędnych do wykonania zadań audytowych – zakres zgodny z upoważnieniem do przeprowadzania audytu. Mało tego – dzwoniłyśmy do GIODO a później napisałyśmy pismo z pytaniami min. dot. upoważnienia do przetwarzania danych osobowych dla audytora (powołując się na przepisy dot. audytu, zapisy w księdze procedur, posiadanie upoważnienia do audytu określającego tematykę audytu) Odpowiedź którą dostaliśmy nie jest dla nas przydatna.
pozdrawiam

[ejejej]

Witam
Chciałabym zapytać czy Uchwała w której wskazano, że jej wykonanie powierza się Zarządowi (którego już nie ma od wielu lat) powinna zostać zaktualizowana? Pozostała treść uchwały jest prawidłowa tylko wskazanie organu jest już nieaktualne. Proszę o podpowiedź.

[ejejej]

Dziękuję za komentarze i proszę o jeszcze 🙂
W regulaminie kontroli jest stosowny zapis, dyrektor szkoły został pisemnie poproszony o udostępnienie brakujących dokumentów, ale odmówił ustnie. Ponadto zrobił aferę i u prawnika, u pracownika od informacji niejawnych i jeszcze w centrum administracyjnym które ich obsługuje. Póki co wszyscy zacierają ręce, że dokopią kontroli i przy okazji audytorowi. Bo przecież nie będą im takie paniusie wymyślać. Czekamy na opinię prawną a w poniedziałek piszemy do GIODO o pisemną opinię bo z rozmowy telefonicznej wynika, że mamy rację.

[ejejej]

To jest dom kultury. Oprócz tego co pisałam wcześniej to jeszcze dodatki funkcyjne określili sobie w wysokości do 150% (w rozporządzeniu max 50) i jeszcze stażowe 30%. No nic tylko trzeba zatrudnić się w takiej instytucji.

[ejejej]

A może jakieś przepisy, które mówią, że może być korzystniej? Może jakiś artykuł w tej sprawie wpadł gdzieś komuś w ręce?
W tej jednostce nie muszą mieć takiego regulaminu bo nie zatrudniają 20 pracowników, ale wydali go bo mają konkretne korzyści z tego. W Kodeksie Pracy Art. 9.2 napisano, że zapisy regulaminu nie mogą być mniej korzystne niż obowiązujące przepisy, ale czy mogą być bardziej korzystne niż w rozporządzeniu? Moim zdaniem regulamin powinien być odzwierciedleniem obowiązujących przepisów z uwzględnieniem specyfiki jednostki. Powinni wybrać z przepisów to co ich dotyczy. Po za tym uważam, że to że mają w przeciwieństwie do innych grup zawodowych prawo do nagrody jubileuszowej, dodatku stażowego to jest przywilej z którego nie wszyscy mogą korzystać.
Proszę jeszcze o inne przemyślenia w tej sprawie bo muszę kończyć sprawozdanie – tylko cały czas nie wiem jakie dać zalecenia 🙁

[ejejej]

Podręczny Zbiór Praw dodatek do Gazety Prawnej z 24 listopada 2008 (stan na 10 listopada 2008r.) Komentarz eksperta do art. 154 nt. wymiaru urlopu.
„Sporo kłopotów potrafi przysporzyć rozliczanie urlopów osób pracujących w niepełnym wymiarze . Kodeksowe zasady są bowiem często niejednoznaczne, z jednej strony nakazują zaokrąglenie urlopu w górę a z drugiej nie pozwalają na przekroczenie jego ustawowego wymiaru. Podstawową reguła jest ta, że wymiar urlopu dla pracownika zatrudnionego w niepełnym wymiarze czasu pracy ustala się proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy tego pracownika, biorąc za podstawę wymiar urlopu, jaki przysługiwałby mu w związku z posiadanym stażem pracy. Jeżeli w wyniku powyższych obliczeń pojawią się ułamki, niepełny dzień urlopu zaokrągla się w górę do pełnego dnia. Zatem w przypadku zatrudnienia na ½ etatu przy przysługującym wymiarze urlopu 20 dni, urlop wyniesie 10 dni. W przypadku gdy ten sam pracownik będzie zatrudniony na ¾ etatu, wymiar urlopu wyniesie już 15 dni, co jest konsekwencją stosowania relacji wymiaru urlopu do wymiaru czasu pracy (3/4×20=15). W przypadku gdy wynik proporcji nie będzie liczbą całkowitą, wówczas niepełny dzień urlopu zaokrągla się do pełnego dnia). Praktyczny efekt będzie zatem taki, że pracownik zatrudniony na niepełnym etacie uzyska taki sam urlop (w sensie ilości dni wolnych) jak osoba pracująca normalnie. Jeśli bowiem pracuje na ½ etatu przez 5 dni w tygodniu po 4 godziny, to rozliczenie urlopu przy uwzględnieniu 8 godzinnego dnia pracy doprowadzi do podobnego efektu jak w przypadku pracownika zatrudnionego przez 2 dni w tygodniu po 8 godzin a przez jeden dzień przez 4 godziny. Naturalnie w takim przypadku dni wolnych z powodu nie świadczenia pracy nie traktujemy jako urlopu. Nie mniej jednak dla pracownika efekt będzie taki sam.”

[ejejej]

Witam
Dziękuję serdecznie za Wasze opinie i podpowiedzi. Przygotowałam stosowny dokument i już mam go w aktach osobowych.
Pozdrawiam

[ejejej]

Miałam taki sam problem. Uważam, że stowarzyszenie opiera swoją działalność na pracy społecznej członków, ale oczywiście może zatrudniać pracowników. Problem w tym że zatrudniono prezesa i skarnika!. Mój radca wydał pisemną opinię w której napisał że oparcie działalności stowrzyszenia na pracy społecznej członków nie wyklucza możliwości poddania pewnej sfery działania regułom odpłatności. W związku z tym znaczną część dotacji wykorzystano na wynagrodzenie osób które były członkami zarządu.

[ejejej]

Ja zdałam egzamin już prawie 3 lata temu i wiem ile mnie to kosztowało czasu, kasy, zdrowia, nerwów a co najwazniejsze – zaniedbane dzieci i dom itd. Trzymam kciuki za tych którzy się odwołują!!!

[ejejej]

Jestem sama na cały etat i planuję 3 zadania (w zeszłym roku również miałam 3).

[ejejej]

Ja też drążyłam ten temat ponieważ w czasie audytu wyszło mi, że niektórzy pracownicy są traktowani mniej korzystanie niż inni i dałam zalecenie aby określić w jednostce zasady związane z tzw. wewnętrznym awansem zawodowym. Niestety pani kadrowa (druga najważniejsza persona po szefie) powiedziała że przpisy na to nie pozwalają ponieważ teraz to mogą być tylko konkursy – i nie uwzględniono mojego wniosku. Jak świat światem ludzie awansowali – ze względu na zmianę swoich kwalifikacji, staż, doświadczenie itd. Nie chodziło przecież o zmianę stanowiska związaną ze zmianą obowiązków służbowych ani o awans w strukturze organizacyjnej, ale np. o zmianę z referenta na podinspektora z zachowaniem tych samych obowiązków służbowych. Obecnie wygląda to tak że niektórzy czekają ciepliwie na dobry dzień pani kadrowej a inni dalej awansują (widzę choćby po zmianie tabliczek na drzwiach)

[ejejej]

no i coś mi się zdaje, że nas nie ominie zdanie CGAP albo któregoś innego międzynarodowego!

[ejejej]

Żeby nie było wątpliwości zapis ten powinien być bardziej precyzyjny np. wykonywanie innych poleceń wydanych przez przełożonego w zakresie pracy wykonywanej w wydziale. Taki zapis daje przełożonemu np. możliwość tymczasowego zlecenia jakiś prac z powodu choroby innego pracownika albo wykonania jakiegoś nowego zadania.

[Autor]

Wpisy