Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych (GIODO) sprawdzi, czy internetowy mBank nie naruszył przepisów o ochronie danych osobowych, dotyczących zabezpieczeń.
Poinformowała rzecznik GIODO Małgorzata Kałużyńska-Jasak w czwartkowym komunikacie.
„Ustawa o ochronie danych osobowych nakłada na każdy podmiot, czyli tzw. administratora danych osobowych, którym jest w tym przypadku mBank, obowiązek zastosowania wszelkich środków organizacyjnych i technicznych zapewniających ochronę przetwarzanych danych osobowych (…)” – czytamy w komunikacie.
Jak powiedziała w czwartek PAP Małgorzata Kałużyńska-Jasak, GIODO nie zakłada z góry, że dane klientów mBanku były źle zabezpieczone.
Podkreśliła, że dotychczasowe doświadczenia z bankami, które dużo inwestowały w systemy zabezpieczeń są dobre. Wyjaśniła, że GIODO jest jednak zobowiązany sprawdzić kwestie zabezpieczeń w mBanku, ponieważ wynika to z ustawy. „Obecnie więcej szczegółów nie można podać” – zastrzegała.
W komunikacie Kałużyńska-Jasak wyjaśniła jedynie, że Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, Michał Serzyński, zapowiedział podjęcie z urzędu czynności wyjaśniających w związku z doniesieniami prasowymi dotyczącymi nieprawidłowości w zabezpieczeniach baz danych w mBanku. (…)
Dalsza część artykułu w >>Onet.pl