Krajowa Rada Sądownictwa chce, by Trybunał Konstytucyjny rozstrzygnął spór w sprawie kontrolowania przez inspektorów Najwyższej Izby Kontroli oświadczeń majątkowych sędziów.
KRS zamierza wystąpić do prezesa NIK lub do prezesów Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego z wnioskiem o skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego sporu kompetencyjnego, jaki powstał pomiędzy Radą a Najwyższą Izbą Kontroli – powiedział „GP” rzecznik KRS sędzia Marek Celej.
Najwyższa Izba Kontroli zamierzała w czerwcu przystąpić do skontrolowania, czy podmioty zobowiązane do przyjmowania i analizowania oświadczeń majątkowych składanych przez sędziów w sposób prawidłowy wywiązują się ze swoich obowiązków. Wymagało to analizy losowo wybranych oświadczeń majątkowych sędziów. Jednak zarówno Krajowa Rada Sądownictwa, jak i Ministerstwo Sprawiedliwości stwierdziły, że NIK nie ma prawa do takiej kontroli. KRS zobowiązała przewodniczącego Rady do odmowy udostępnienia NIK oświadczeń majątkowych sędziów.
W ostatnich dniach kolegium NIK podjęło uchwałę, w której odmowę dostępu do oświadczeń majątkowych uznało za utrudnianie realizacji kompetencji kontrolnych Izby. NIK uważa, że zasada niezawisłości sędziowskiej, określona w art. 177 konstytucji, dotyczy wyłącznie sfery sprawowania wymiaru sprawiedliwości. Dlatego też badanie prawidłowości składania i wypełniania przez sędziów oświadczeń majątkowych nie jest w żaden sposób związane z obszarem sprawowanego wymiaru sprawiedliwości. Nie ulega wątpliwości, że sądy będące państwowymi jednostkami budżetowymi podlegają kontroli NIK – twierdzi izba. (…)
Więcej na stronach >>Gazety Prawnej<<