Mimo utrzymywania kotwicy budżetowej, w 2007 roku deficyt wzrośnie do 4,1 proc. PKB. Powodem jest zmiana sposobu jego obliczania. Jeśli w 2008 roku nie zmniejszymy wydatków, możemy stracić 22 miliardy euro z Funduszu Spójności.
Może się także okazać wówczas, że jedynym wyjściem z tego problemu będzie podwyżka podatków. W dyskusji nad projektem przyszłorocznego budżetu kłócący się o zwiększenie wydatków koalicjanci zapominają, że w przyszłym roku zmieni się sposób liczenia deficytu – wymusi to na nas Unia. Spowoduje to, że zwiększy się on znacznie powyżej 30 mld zł, uznawanych za kotwicę budżetową. Dlatego rząd już teraz powinien zastanawiać się jak zmniejszać, a nie zwiększać wydatki. Jeżeli nie uda się ich zredukować o 14 mld zł, Unia Europejska najpierw nas upomni, a potem może nam zabierać ponad 22 miliardy euro przewidziane na wsparcie rozwoju infrastruktury.
Dalsza część artykułu na stronach >> Gazety Prawnej <<