Zamawiający ma prawo badać skuteczność dokonanego przez oferenta zastrzeżenia zakazu udzielania informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa. Jeśli stwierdzi, że zakaz ten jest bezskuteczny, może ten zakaz wyłączyć, nie wolno mu jednak z tego powodu odrzucić oferty. Taki jest sens uchwały podjętej przez Sąd Najwyższy.
W maju 2004 r. Ministerstwo Sprawiedliwości ogłosiło przetarg na świadczenie usług, polegających na przygotowaniu, uruchomieniu, a potem utrzymaniu sieci internetowej WAN, służącej do przetwarzania danych dla tego resortu. Ofertę złożyło m.in. Konsorcjum: Crowley Data Poland Sp. z o.o., Exatle S.A. i ATM S.A.
Wykonawca określił wtedy, które z załączonych dokumentów nie mogą być udostępnione innym wykonawcom i osobom trzecim. Dotyczyło to m.in. wykazu wykonanych w ciągu ostatnich 3 lat usług, ponieważ stanowi to tajemnicę przedsiębiorstwa. Zamawiający uznał, że nie jest to tajemnica w rozumieniu przepisów o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, do której odsyła art. 96 ust. 4 ustawy z 20 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych (Dz.U. nr 19, poz. 177).
Przepis ten znajduje się w rozdziale dotyczącym dokumentowania postępowania i mówi, że nie ujawnia się informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa w rozumieniu przepisów o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, jeśli wykonawca, nie później niż w terminie składania ofert, zastrzegł, że nie mogą być udostępniane. Następnie 27 października zawiadomił wykonawcę, że odrzucił jego ofertę, ponieważ jest niezgodna z ustawą (art. 89 ust. 1 pkt 1 powołanej ustawy).
Odrzucona oferta
Konsorcjum złożyło na to protest, twierdząc, że zamawiający nie ma prawa do badania złożonego zastrzeżenia, ale zamawiający go oddalił. Wobec tego odwołało się, jednak wyrokiem z 26 listopada 2004 r. zespół arbitrów oddalił odwołanie. W uzasadnieniu stwierdzono, że zastrzeżenia stanowiące tajemnicę przedsiębiorstwa składane w toku postępowania o udzielenie zamówienia publicznego stanowią ofertę w rozumieniu prawa zamówień publicznych, dlatego zamawiający miał prawo zbadać złożone zastrzeżenie. Natomiast nie miał prawa badać tego w trybie art. 58 kodeksu cywilnego (dotyczy on bezprawności czynności), nie mógł też ujawnić zastrzeżonych informacji, w wypadku gdyby uznał, że zastrzeżenie jest nieważne. (…)
Dalsza część artykułu na stronach >>Gazety Prawnej<<