W ustawie budżetowej na przyszły rok założono niewielki wzrost wynagrodzeń. Wysokie tempo wzrostu gospodarczego nie spowoduje więc podwyżek płac na dużą skalę. Dziś zarabiamy przeciętnie mniej niż Węgrzy czy Czesi. A jeszcze kilka lat temu przodowaliśmy w regionie pod względem wysokości płac. Zapytaliśmy ekonomistów, dlaczego podwyżki płac są u nas skromne?
Cały artykuł dostępny na stronie >>www.gazetaprawna.pl<<