Rada Służby Publicznej powinna się składać z ekspertów, a nie polityków – tak uważają członkowie sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.
zmiany prawa
Dziś w Sejmie odbędzie się debata nad stanowiskiem Senatu do ustaw o służbie cywilnej i Państwowym Zasobie Kadrowym. Sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych proponuje m.in. odrzucić senacką poprawkę dotyczącą składu Rady Służby Publicznej – ciała doradczego premiera. Senatorowie zaproponowali, aby rada składała się z 16 członków, w tym 8 osób reprezentujących wszystkie kluby poselskie. Zdaniem Artura Górskiego, posła sprawozdawcy, byłby to powrót do obecnej formuły, w której głos niezależnych ekspertów wybieranych przez premiera ma taką samą wagę jak głos polityków. Jego zdaniem politycy nie mogą przesądzać o treści podejmowanych przez radę uchwał. Dlatego chce, aby pozostał przepis, zgodnie z którym rada liczy od 15 do 24 członków – 2/3 jej składu stanowiliby eksperci. Komisja zaleca również odrzucenie poprawki zobowiązującej dyrektora generalnego do upubliczniania wyników naboru na wolne stanowiska w administracji. Posłowie nie widzą również potrzeby umieszczania w ewidencji Państwowego Zasobu Kadrowego adresu zamieszkania członków. Prof. Marek Rocki, senator, autor poprawki, uważa, że utrudni to komunikowanie się ze wszystkimi odpowiednimi kandydatami na wyższe stanowiska. W efekcie szefowie urzędów będą się kontaktować tylko ze znajomymi.
Uchwalone 22 lipca przez Sejm ustawy o służbie cywilnej i Państwowym Zasobie Kadrowym przewidują m.in. wyłączenie ze służby cywilnej ok. 1700 wyższych stanowisk (…)
Dalsza część artykułu: >>Gazeta Prawna<<