audyt w szkole

[k-asiek]

Słuchajcie mam problem. Mam zaplanowany audyt w szkole podstawowej w zakresie wypłaty wynagrodzenia i zatrudniania nauczycieli. Szef zażyczył sobie abym w ramach tego zadania sprawdziła kwalifikacje wszystkich nauczycieli tej szkoły do prowazenia przyznanych przedmiotów. Nie wiem czy sprawdzenie zatrudnienia nauczycieli zgodnie z kwalifikacjami nie bedzie przekroczeniem uprawnień, gdyż to powinno być sprawdzane przez kuratorium oświaty. Z drugiej strony audyt nie może być ograniczany. Czy mam odmówić wykonania tego sprawdzenia? Jak myślicie.

[nickkita]

Kuratorium oświaty nie ma prawa wglądu w akta osobowe więc jak najbardziej możesz sprawdzać angaże i kwalifikacje nauczycieli, które znajdują się właśnie w aktach.

[k-asiek]

Jak to? Kurator oświaty nie ma prawa zaglądać w akta osobowe? To jak ma stwierdzić, że zatrudniono nauczyciela zgodnie z kwalifikacjami? Nie wiedziałam tego. Z czego to wynika?

[nickkita]

Może inaczej – z tego, co mówią w kuratorium to nie sprawdzają administracji i finansów bo zostawiają tą działkę organom prowadzącym, kwalifikacje sprawdzają. Istotną rzeczą jest, że nie wydają zaleceń tylko zgłaszają uwagi do wojwody bądź organu prowadzącego więc i tak ktoś z gminy czy powiatu musi się tym zająć. Poza tym te stanowiska dotyczące akt osobowych są różne, zależy o jakie kuratorium chodzi (co kuratorium to obyczaj). Nie zmienia to jednak faktu, iż masz prawo wglądu w kwalifikacje i inne dokumenty dotyczące nauczycieli. Podobną sytuację miałam z ZUS-em, który mi zarzucał wejście w ich kompetencje (napisałam o tym w temacie”Wielmożny ZUS”).

[k-asiek]

Czyli na dzień dobry muszę zapytać dyrektora czy i kiedy byli w kierunku kwalifikacji nauczycieli sprawdzani przez kuratorium. Jesli tak to obejrzę ich uwagi i ewentualnie sprawdzę czy zostały w jakiś sposób rozwiązane. Jeśli nie, podejmę się tego zadania sama. I znów jest problem. 🙄 MEN wydało rozporządzenie w sprawie wymaganych kwalifikacji naudczycieli itd wymienione są kwalifikacje. Jest tam par mówiący o ukończeniu szkoły, kursu o charakterze zbliżonym do prowadzonego przedmiotu. O tym czy jest zbliżony miałby stwierdzać kurator. 😈 Ten zapis został uznany wyrokiem Tryb. Konst. za niezgodny z kartą nauczyciela i Konstyt. Czyli jeśli dobrze rozumiem /poprawcie mnie jeśli się mylę/ nie będę brała tego artykułu pod uwagę. Badam pod kontem podstawowego zapisu w zakresie wymogów kwalifikacyjnych naczycieli. No bo na jakiej podstawie mam oceniać czy dany profil jest zbliżóny do przedmiotów prowadzonych przez nauczyciela czy nie. Co myslicie? Proszę o pilne odpowiedzi , bo ten audytu właśnie rozpoczynam a mam mało czasu na jego realizację. W zeszłym ropku trochę popadłam, bo zadanie ostatnie wykonałam w styczniu tego roku. 😳
Ufff ale się rozpisałam. Proszę pomóżcie, bo mam totalny mętlik w głowie. Pozdrawiam.

[nickkita]

Ja powiem tak – jak opisałam powyżej Kuratorium zazwyczaj nie sprawdza wynagrodzeń pozostawiając to organom prowadzącym więc ja nie sprawdzam kwalifikacji zostawiając to Kuratorium. Opieram się głównie na aktach nadania stopnia awansu zawodowego oraz poziomie wykształcenia bo jest to konieczne do sprawdzenia prawidłowości naliczenia wynagrodzenia. Jeśli chodzi o kwalifikacje to przecież mianowani czy dyplomowani nie mogliby uzyskac tych aktów gdyby nie mieli odpowiedniego wykształcenia. Moim zdaniem sprawdzić należy tylko stażystów bo często się zdarza, że są niewłaściwie zawarte umowy i źle naliczone wynagrodzenie.

[Autor]

Wpisy