p.o. audytor

[justp]

cześć!
zwracam się do wszystkich o pomoc! Pracuję w jednostce samorządu od kilkunastu lat ostatnio na samodzielnym stanowisku – główny specjalista d/s kontroli i audytu wew. do moich zadań należało wykonywanie kontroli 5% i realizacja od 2004r. audytu. Posiadam uprawnienia audytora od 2004r. Ostatnio w mojej jednostce dokonano zmiany regulaminu organizacyjnego i zmiany struktury zatrudnienia, zlikwidowano moje stanowiska i utworzono Zespół d/s kontroli i audytu wew. w skład zespołu wchodzą audytor wew. – koordynator zespołu i stanowisko pomocnicze wykonujące zadania w zakresie kontroli i audytu. W ostattnich dniach otrzymałam z kadr pismo z propozycją pracy na stanowisku p.o. audytor wewnętrzny koordynator do czasu roztrzygnięcia konkursu. Uważam, iż udział mojej osoby w konkursie to czysty absurd. Będąc na stanowisku głównego specjalistyu stworzyałm audyt opracowałam preocedury, przygotowywałam plany audytu, sprawozdania, realizowałam kontrolę 5%, zdobyłam kwalifikacje audytora, przeszłam ocenę pracownika samorządowego – pozytywną , otrzymywałam nagrody i wyróżnienia za pracę, a teraz komisja konkursowa będzie oceniała moje kwalifikacje i przydatność do pracy poprzez pytania co to jest audyt i czym zajmuje się Zespół?! Totalne nieporozumienie! Czy aż tak sztywne są przepisy ustawy o pracownikach samorządowych, że kierwonik jednostki nie ma możliwości przesunięć w ramach urzędu ?. Wiem, że praktyka stosowane przez inne jst jest różna i nie zawsze kończy się naborem. Ponadto mam pytanie czy istnieje takie stanowisko jak p.o. audytor wewnętrzny?? mówi się w przepisach o audytorze wew. Cała ta sytuacja jest dla mnie uwłaczająca. Jeśli macie jakieś opinie na ten temat to bardzo proszę o reakcję, być może jestem w błędzie.
Pozdrawiam !

[pszczosek]

Niestety na chwilę obecną interpretacja jest taka, że konkurs powinien być przeprowadzony na każde wolne stanowisko, natomiast zgodnie z projektem ustawy o pracownikach samorządowych (dostępnym na BIP KPRM) przewidziano, że będzie istniała możliwość rekrutacji wewnętrznej. Ale i tak wszystko zależy od kierownika JST – może przecież zatrudnić Cię na stanowisku AW – koordynatora zespołu bez konkursu – z własnych doświadczeń wiem, że jest to możliwe, chociaż sam obstawałbym za konkursem.

[dorotab]

Cześć. Nie wydaje mi się, aby była to typowa sytuacja przeniesienia pracownika wewnątrz struktury organizacyjnej. Tak naprawdę to przecież nastąpiła rozbudowa komórki a zakres prac pozostaje prawie identyczny. Przecież jak dobrze zrozumiałam justp była rozniez do chwili obecnej audytorem. Konkurs jak najbardziej ale na pozostałe wolne stanowiska.
U nas dokonano całkiem niedawno rozdziału zadań w jednym z wydziałów, tworząc przy tym nową komórkę organizacyjną. Osoby, które zajmowały się sprawami, których realizację przeniesiono do nowej komórki, automatycznie stały się jej pracownikami.
Zgodnie z tym co napisał Pszczonek należałoby rozpisać konkurs na pracowników nowego Wydziału. To akurat wydaje mi się niepotrzebne, gdyż żadnego nowego etatu tak naprawdę w wyniku tej reorganizacji nie utowrzono.
Sytuacja jaka opisuje justp wydaje mi się identyczna. Tak więc nie widzę w przypadku jej osoby potrzeby konkursu.
Konkurs tak ale na stanowiska wakujace. Poza tym wiekszość z nas wie /nie chcę pisać, że wszyscy, aby kogoś nie urazić/ jak wyglada „konkurencyjny nabór”.

[mama0454]

A mnie się wydaje, że ktoś chce się Ciebie w białych rękawiczkach pozbyć, więc ogłasza konkurs (którego wyniki i tak są już z góry wiadome). Może lepiej rozglądnij się za inną pracą ?

[dorotab]

Nie idżmy tak daleko. Może to tylko nadgorliwość.

[mors]

zgadzam się z DorotąB -uważam, że konkursy są przewidziane wyłącznie na nawotworzone stanowiska pracy a nie przeniesienia w ramach reorganizacji.
W Twoim przypadku porozumnienie zmieniające załatwiłoby sprawę – zmiana głównego specjalisty na audytora wewnętrznego (zmiana kategorii zaszeregowania).
A co to jest za twór p.o. audytor to już zupełnie nie wiem 😯 ?
i niestety zgadzam się też z mamą0454 – coś może być na rzeczy..
powodzenia

[justp]

dziękuję wszystkim za odzew i poparcie moich przypuszczeń. Co do opinii mama054 uważam, że chyba nie mają osoby z uprawnieniami. W moim regionie jest niewiele osób spełniających wymogi audytora. Bardziej chodzi o „umilenie mi życia”. Podzielam również opinię, iż powinno być porozumienie zmieniające warunki zatrudnienia. Niestety z kadr nie dostałam wypowiedzenia dotychczasowych warunków pracy moje stanowisko zlikwidowano z dnia na dzień. Do całej sprawy mogę tylko dodać, iżsama opracowywałam zakres funkcjonowania samodzielnego stanowiska i Zespołu i nic w tym zakresie się nie zmieniło, również zakresy obowiązków dla tych stanowisk są identyczne.
dziękuję za posty pozdrawiam!

[Autor]

Wpisy