piątek, 26 kwietnia, 2024

"Czy wiesz co robi teraz twój pracownik"

Home Forum Wzajemna pomoc merytoryczna Wzajemna pomoc merytoryczna "Czy wiesz co robi teraz twój pracownik"

Oglądasz 11 wpisów - 1 z 11 (wszystkich: 11)
  • Autor
    Wpisy
  • #11971
    kules
    Uczestnik

    Cześć

    Mamy w jednostce taki programik do audytu informatycznego, dzięki któremu informatycy sprawdzają zdalnie hurtem jakie pracownicy mają programy na komputerach, jaki jest sprzęt itp. – taka inwentaryzacja co dzień rano. Można dzięki niemu sprawdzać też co pracownik robi, tzn. jak wykorzystuje komputer, czy szybko rusza myszą, czy przysnął 🙂 (no tego to chyba nie potrafi, ale nie mam pewności) i na jakie np. stronki wchodzi, co ściąga, jakie programy odpala i jak często.
    Wiadomo o co chodzi.

    i teraz pytanko

    Coś mi po głowie chodzi, że żeby móc inwigilować pracowników trzeba ich najpierw o tym pisemnie powiadomić, o zakresie inwigilacji itp. Nie moge sobie szczgółów przypomnieć gdzie to widziałem.

    Jeśli tak jest to jaka jest podstawa prawna tego powiadomienia, może jakiś wzór ktoś ma takiego pisemka?

    Pytam bo moi informatycy chcieli by sobie poinwigilować skoro mają taką fizyczną możliwośc dzięki temu programikowi. Jest to może nie do końca dla wszystkich moralne, ale takie mamy czasy i przykład „z góry” – trzeba się dostosować do standardów :mrgreen:

    dzięki za pomoc

    #11972
    admin
    Opiekun forum

    Moim zdaniem tylko:
    Kodeks Pracy
    Art. 11(1). Pracodawca jest obowiązany szanować godność i inne dobra osobiste pracownika.

    Kodeks Cywilny
    Art. 23. Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.

    Art. 24. § 1. (8) Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.

    Kodeks Karny
    Art. 267. § 1. Kto bez uprawnienia uzyskuje informację dla niego nie przeznaczoną, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do przewodu służącego do przekazywania informacji lub przełamując elektroniczne, magnetyczne albo inne szczególne jej zabezpieczenie,
    podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
    § 2. Tej samej karze podlega, kto w celu uzyskania informacji, do której nie jest uprawniony, zakłada lub posługuje się urządzeniem podsłuchowym, wizualnym albo innym urządzeniem specjalnym.
    § 3. Tej samej karze podlega, kto informację uzyskaną w sposób określony w § 1 lub 2 ujawnia innej osobie.
    § 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1-3 następuje na wniosek pokrzywdzonego.

    Art. 268. § 1. Kto, nie będąc do tego uprawnionym, niszczy, uszkadza, usuwa lub zmienia zapis istotnej informacji albo w inny sposób udaremnia lub znacznie utrudnia osobie uprawnionej zapoznanie się z nią,
    podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
    § 2. Jeżeli czyn określony w § 1 dotyczy zapisu na komputerowym nośniku informacji, sprawca
    podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
    § 3. Kto, dopuszczając się czynu określonego w § 1 lub 2, wyrządza znaczną szkodę majątkową,
    podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
    § 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1-3 następuje na wniosek pokrzywdzonego.

    Art. 269. § 1. Kto, na komputerowym nośniku informacji, niszczy, uszkadza, usuwa lub zmienia zapis o szczególnym znaczeniu dla obronności kraju, bezpieczeństwa w komunikacji, funkcjonowania administracji rządowej, innego organu państwowego lub administracji samorządowej albo zakłóca lub uniemożliwia automatyczne gromadzenie lub przekazywanie takich informacji,
    podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
    § 2. Tej samej karze podlega, kto dopuszcza się czynu określonego w § 1, niszcząc albo wymieniając nośnik informacji lub niszcząc albo uszkadzając urządzenie służące automatycznemu przetwarzaniu, gromadzeniu lub przesyłaniu informacji.

    Pozdrawiam
    Admin

    #11973
    lukhas
    Uczestnik

    [QUOTE BY= kules]
    Coś mi po głowie chodzi, że żeby móc inwigilować pracowników trzeba ich najpierw o tym pisemnie powiadomić, o zakresie inwigilacji itp. Nie moge sobie szczgółów przypomnieć gdzie to widziałem.
    [/QUOTE]

    Coś kiedyś było o tym w GP. Funkcja szukaj na http://www.gazetaprawna.pl może być pomocna 😉

    A tak na marginecie co to za program?

    #11975
    kules
    Uczestnik

    wielkie dzięki za dotychczasową pomoc

    program to jakiś tam AuditPro, myślę że pomocne narzędzie dla informatyków, ale kusi też do złego, bo dla chcącego daje duże możliwości zbierania informacji o zainteresowaniach, poglądach itp. pracowników, a pracownicy to nie roboty i w pracy też mają prawo do jakiejś prywatności. Poza tym nie wiem czy informatycy mają prawo do kontroli postępowania pracowników (tego jekie stronki oglądają, jakie artykuły czytają – te brzydkie itp i tak są zablokowane przez filtr), bo właściwie to też dzieki programowi robią. Audytor i kontroler wewnętrzny ma zapisane w przepisach i regulaminach prawo do kontrolowania, ma upoważnienie, a informatyk? Musze to sprawdzić. Pewnie zrobię kiedyś zadanie, w którym sprawdzę sposoby wykorzystywana takich narzędzi penetracji.

    #11976
    mama0454
    Uczestnik

    Współczuję Ci takiego miejsca pracy oraz takich współpracowników. No cóż, psychopaci są wszędzie. Może lepiej pomyśleć nad zmianą miejsca pracy ?

    #11978
    caliente
    Uczestnik

    Czy wy nie przesadzacie? Gdyby pracodawca zainstalował kamery w toaletach to byłoby rzeczywiście nieuprawnione i obrzydliwe ale chyba ma prawo wiedzieć do czego jest wykorzystywany firmowy sprzęt i co pracownik robi w czasie pracy?

    #11979
    caliente
    Uczestnik

    A poważnie – wpisz w wyszukiwarkę hasło „monitorowanie pracowników” a znajdziesz multum artykułów na ten temat.
    Pozdrawiam 🙂

    #11980
    dorotab
    Uczestnik

    Cześć. Mamo kochana 😉 Podejrzewam, że w większości jednostek jest taki program /w mojej także/, tylko nie wszyscy pracownicy o tym wiedzą. Drugiej części wypowiedzi caliente nie traktowałabym ironicznie. A to dlatego, czy to się komuś podoba czy nie monitorowanie tego co pracownik „ściąga” z internetu i instaluje na komputerze /nawiasem mówiąc można teraz coraz mniej z powodu „globalnej” blokady dokonywanej przez informatyków przez wlaśnie programy tego typu/ zgodne jest z „polityką bezpieczeństwa” dotyczącą ochrony danych osobowych. Wierzcie mi, w większości jednostek informatycy nie bawią się w oglądanie tego co robią pracownicy na swoich komputerach, bo szkoda im po prostu na to czasu.

    #11982
    jadtra
    Uczestnik

    Przez ok.10 lat pracowałam w firmie gdzie podglad komputerów pracownika był dla informatyka normalnoscia. Sieci pozwalaja na to, umożliwaja także bez potrzeby informatyka dokonywania na naszym koputerze potrzebnych napraw gdy to zgłosimy bez konieczności fizycznej jego obecności – jest to b. dobre.
    Nigdy mi to nie przeszkadzało.
    B. dyscyplinuje to pracę, nie pozwala grać na komputerze i szukać po internecie niewiadomo czego przez wiele godzin codziennie.
    W pracy komputer służy do pracy. zawsze można zgłosić pracodawcy własne potrzeby – np. skorzystania z internetu dla celów osobistych.
    W mojej pracy jeszcze robią sobie wszyscy – (nie wszystcy oczywiście) na komputerach co chca i jak długo chcą 😈 niestety. Patrząc z zewnatrz mozna myśleć że ciężko pracują 😀 😀 😀

    Podam dobry przykład. Dyr. jednej z jednostek organizacyjnych w moim mieście stracił prace bo korzystał z erotycznych i nie tylko – stron internetowych przez wiele godzin dziennie. Kontakt z nim był utrudniony – bo pracował. To zdarzenie prawdziwe.

    #11983
    kules
    Uczestnik

    Też myślę, że można monitorować pracowników, bo to dyscyplinuje, ale moim problemem jest to jak to robić legalnie. Dlatego myślę, że uczciwie by było powiadomić pracowników pisemnie o tym że takie czynności się przeprowadza, stad moje pytanie sie wzięło na początu wątku. Ponawiam:
    ma ktoś wzór pisma, które zawierałoby podstawę prawną i mądrą treść – tak, żeby pracownik w razie czego (w razie wykrycia nieprawidłowości w stosunku do jego działań) nie zmaterializował ryzyka np. pozwania pracodawcy o naruszanie jego dóbr.

    #11991
    kules
    Uczestnik

    dzięki za pomoc

    Napisałem notatkę służbową w ramach czynności doradczych z własnej inicjatywy, w której przeanalizowałem problem pod względem wystąpienia ryzyk dla pracodawcy i czynności, które ryzyka te ograniczą, ze wzorem pisma informacyjnego dla pracowników.

    ps.nie lubię dokumentować moich opinii na piśmie bo to strata czasu i czysta biurokracja, wolę z ludźmi porozmawiać i im wytłumaczyć, ludzie też to wolą, ale wiem że wtedy nie mogę udowodnić, że prowadzę czynności doradcze i zapunktować w sprawozdaniu, więc czasem, niestety, trzeba coś dać na piśmie, choć ludzie bardzo się temu dziwią i czują jakbym ich służbowo traktował a nie jak kolega z pracy.

    dobrze, że już weekend 🙂

Oglądasz 11 wpisów - 1 z 11 (wszystkich: 11)
  • Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.