szacowanie wartości zamówienia

[dudu]

Witam,
właśnie przeprowadzam audyt zamówień publicznych o wartości nieprzekraczającej równowartości kwoty 14.000 euro. Moje wątpliwości wystąpiły przy audytowaniu komórki zajmującej się lokalami gminnymi. Okazało się bowiem, że w trakcie roku po podsumowaniu wartość remontów pod. tzw. zasiedlenie przekroczyła 14.000 euro, podobna sytuacja ma miejsce przy remoncie dachów. Jak Waszym zdaniem należy szacować wartośc zamówienia w zakresie takich robót? Są to remonty nie przewidziane bo nie wiadomo na początku roku ile lokali komunalnych gmina odzyska do zasobu i ile trzeba będzie wyremontować, a remonty dachów niektóre są planowane, ale niektóre wynikają np. z zawalenia po wichurach, deszczach, itp. Jednak jak przeanalizowałam lata wcześniejsze w kazdym roku w tych zakresach kwota wydatków przekroczyła 14.000 euro. Oprócz tych remontów wykonywane są jeszcze innne np. wymiana posadzek w lokalach komunalnych, wymiana drzwi wejściowych, malowanie ścian, wymiana instalacji eletrycznej, wodnokanalizacyjnej, sanitarnej, gazowej, remon ogrodzeń murowanych, remont komórek gminnych itd. Jak to pogrupować? Nie mam pojęcia jak do tego podejść może ktoś spotakał się z jakimś sensownym rozwiązaniem. Pozdrawiam.

[terka]

Czy te wszystkie zamówienia zliczylaś dla kazdego budynku oddzielnie? Tzn. kwota w skali roku remontów w jednym budynku przekroczyła 14.000 euro?

[dudu]

Nie dotyczy to jednego budynku. Liczyłam w skali roku dla wszystkich lokali komunalnych, np. w 2010 r. wykonano remont w 10 lokalach pod zasiedlenie (takie lokale gmina odzyskuje np. jeżeli najemca umiera) no i kwota tych remontów przekroczyła 14.000 euro.

[mama0454]

Zamówienia w skali roku sumuje się przy dostawach i usługach, natomiast przy robotach budowlanych zamówienie obejmuje każdą robotę (budynek) oddzielnie, więc nie ma problemu.

[terka]

Mama ma rację. Dodam tylko, że w przypadku remontów lokali, których nie da się przewidzieć (zaplanować) już na początku roku, ma także znaczenie kryterium „tożsamości czasowej”.Jeżeli więc pierwsze roboty budowlane w danym budynku (i jedyne, o jakich wiemy w chwili wszczynania postepowania) nie przekraczają wartości szacunkowej 14.000 euro – robimy je poza ustawą. Jeżeli w trakcie roku w tym samym budynku „wypadnie” kolejny remont, to jeśli łączna wartość tego remontu z poprzednim nie przekracza 14.000 – robimy poza przetargiem. Jeżeli łączna wartość obu zamówień przekracza kwotę 14.000 – z ostrozności robimy w trybach ustawowych.

Jeśłi zdarzy się, że w tym samym budynku są w tym samym czasie (nie w roku, tylko np. w ciągu miesiąca -dwóch) do przeprowadzenia dwa lub więcej remontów lokali – sumujemy ich wartość i robimy – w zalezności od wartości – w trybach ustawowych, jeśli przekracza.
Spotkałam się z sytuacją, że kontroler usilnie udowadniał, że nalezy łączyć zamówienia w różnych budynkach i robić je w trybach ustawowych, ale przekonano go (z trudnością, przyznaję) kryterium „tożsamości czasowej” oraz faktem racjonalnego dospodarowania lokalami mieszkalnymi (ludzie czekają na mieszkania komunalne, nie można zwlekać tylko po to, by „uzbierać ” większą ilość robót, aby nie narazić się na zarzut /wątpliwy/ że omija się ustawę.

[k-asiek]

Popieram przedmówców. Robiła audyt na ten temat. Każdy obiekt budowlany stanowi wyodrębnioną część i łączenie kilku budynków w jeden nia znajduje żadnego uzasadnienia. Jednocześnie przy robotach budowlanych ustawodawca przewidział ewnetualność nieprzewidzianych robót dodatkowych i można je zrobić poza podstawowymi trybami zamówienia, nawet temu samemu wykonawcy.

[dudu]

A jeżeli remont lokali pod zasiedlenie np. 4 zbiega się w ciągu dwóch miesiecy i wartośc przekracza 14.000 euro to wtedy ustawę stosować czy też każdy budynek oddzielnie. Ja trochę mam tu wątpliwości bo to celowo można obchodzić przepisy np. w jednym roku robię pół dachu bo nie mam pieniędzy w budżecie, w drugim robię pół dachu w trzecim elewację – no i jak wtedy do tego podejść?

[k-asiek]

remont dotyczy obiektu budowlanego (budynku) każdego odrębnie i tak szacuje się zamówienia. Czyli 4 lokale w 1 budynku sumujemy w 1 przetarg, ale 4 lokale w 2 budynkach to 2 odrębne przetargi. To bieże się pod uwagę przepisy prawa budowlanego. Obiekt budowlany stanowi odrębny podmiot.

[dudu]

A co sądzicie na temat szacowania wartości zamówienia w zakresie usług telekomunikacyjnych? Czy wartośc zamówienia nalezy określić biorąc pod uwagę zarówno rozmowy stacjonarne jak i komórkowe? Istnieją już na rynku podmioty które świadczą usługi zarówno w jednym jak i w drugim zakresie. Co z zawartymi umowami. U mnie korzysta się z usług właściwie wszystkich operatorów istniejących na rynku. W skali roku sumując wszystkie wydatki na rozmowy telefoniczne będzie to kwota powyżej 14.000 euro.

[k-asiek]

Ja bym stacjonarnych nie łączyła z komórką, to jedno. A po drugie przecież każdy numer komórki ma odrębną umowę zatem przedmiotem zamówienia jest konkretna 1 umowa na jeden konkretny numer telefonu.

[dudu]

Nie zgadzam się z tym co napisałaś, są operatorzy, którzy świadczą usługi zarówno w telefoni stacjonarnej jak i komórkowej a także internetowe. Moim zdaniem można byłoby przeprowadzić przetarg nieograniczony i dopuścić składanie ofert częściowych I cześć – stacjonarne, II – komórkowe, III – internet. Co Wy na to? Moim zdaniem byłoby taniej, a to, że każda komórka ma inny numer moim zdaniem nie ma znaczenia, widziałm już inne umowy a pomiędzy nr służbowymi rozmowy były darmowe.

[ela]

witam
na zakup usług telekomunikacyjnych proponuję rozważyc zawarcie umowy ramowej, o której jest mowa w ustawie PZP,
nie znam szczegółów, ale wiem że doskonale sprawdza się w praktyce w tego rodzaju usługach,
pozdrawiam

[dudu]

Co do umowy ramowej to nie jestem do niej przekonana, zresztą jakoś nie umiem tego sobie poukładać co do umowy ramowej w zakresie usług telekomunikacyjnych. Ale może nie mam racji. W praktyce nigdy nie spotkałam się z umową ramową może dlatego mam obiekcje, ale dzięki za odzew.

[j]

zobacz analitykę konta 201 i porównaj z umowami

[dudu]

Ale co mi to da ja wiem z jakimi operatorami mamy zawarte umowy i jakie zobowiązania z nich wynikają. Chodzi mi raczej o to czy nie byłoby oszczędniej gdybyśmy ogłosili przetarg na świadczenia telekomunikacyjne. Mam wątpliwości czy nie powinno się szacować wartości zamówienia birąc pod uwagę wszystkie wydatki poniesione na tego rodzaju usługi, a w 2010 r. kwota ta przekroczyła 14.000 dla wszystkich ale dla kolejnych operatorów nie.

[Autor]

Wpisy