Znajomość przepisów

[monka]

Załatwiam sprawę w skarbówce i jestem zdziwiona niską znajomością przepisów prawnych przez pracowników. Oto przykłady:
1. Na pytanie z czego wynika, iż datą rozpoczęcia postępowania jest data wpływu podania słyszę „zarządzenie wewnętrzne” – po 2 godz. pani ustaliła, iż jest to ordynacja,
2. Postępowanie dotyczy rozłożenia podatku na raty – otrzymuję 2 pisma a)o przedłużeniu postępowanie i b) o natychmiastową zapłatę i przy wyjaśnieniu słyszę, że jedno nie wyklucza drugiego.
Nie pracuję w skarbówce i mogę nie znać wszystkich wewnętrznych przepisów, ale niech pracownik zna chociaż ordynację podatkową. Tak działając skarbówki nie poprawiają swojego wizerunku, a wręcz przeciwnie. ❗

[kropka]

Niestety, ze skarbowości ostatnio (2006-2007)odeszło zbyt wielu pracowników z doświadczeniem. Nowi, przeważnie młodzi ludzie, nie mają zamiaru pracować w skarbowości, a zatrudniają się tylko po to, aby po okresie 1-1/5 roku poszukać sobie ciekawszej pracy. Zatrudniają się, bo inni pracodawcy niechętnie zatrudniają młodych ludzi bez żadnego stażu pracy. Taki pracownik nie będzie zaprzątał sobie głowy jakimiś przepisami, jak się pracodawcy nie podoba to najwyżej odejdzie z pracy wcześniej. Natomiast pracodawca co ma za wybór, albo okienko do obsługi podatnika będzie puste, albo będzie zatrudniony pracownik, który sam nic nie wie, ale może od kogoś w urzędzie się dowie i przekaże podatnikowi. Dobrze, że w urzędach niewiele, ale jeszcze są pracownicy co chce im się coś wiedzieć. Ale wszystko wskazuje na to, że szybko tych co jeszcze coś wiedzą, może zabraknąć. 😯

[kubas]

a jaki ma to zwiazek z audytem wewnetrznym? pzdr

[kubas]

kropka masz racje ale czesciowo… tak moze i jest w warszawce ale na tzw prowincji rynek pracy wyglada inaczej… nie tak latwo jest po prostu odejsc; pzdr

[monka]

Ta sprawa ma również pośrednio związek z audytem. Od każdego pracownika wymaga się znajomości przepisów wg których on pracuje. Tak to wygląda w większości urzędów. Wiem, że wszędzie są wyjątki, ale na kierownictwo nałożone są również obowiązki związane ze szkoleniami dla pracowników. Wiem, że skarbówka przeżywa kryzys pracowników i jest to przykre bo głównie interesanci na tym cierpią. W moim urzędzie też jest duża rotacja pracowników ale to my możemy porozmawiać z kierownictwem i uczulić ich na to co się dzieje. Wizerunek też jest ważny, a chyba skarbówka jest wśród urzędów najgorzej postrzegana.

[monka]

Dzięki za zainteresowanie, pozdrawiam wszystkich 🙂

[scypion]

Trochę poza wątkiem dyskusji, ale w temacie…

http://images34.fotosik.pl/233/d3a3081ea6ba6038.jpg

[Autor]

Wpisy