Odpowiedz na: projekt ustawy o f.p.

[pawels]

Należy podejść bez emocji do projektu. Cały czas zwracam uwagę na to że dyplom ze studiów podyplomowych trzeba mieć z renomowanej uczelni czytaj mającej prawo do nadawania tytułu doktora. Z tego co pamiętam jedyną uczelnią która organizowała studia podyplomowe i ma prawo nadawania tytułów naukowych to Uniwersytet Warszawski. Robił to za duże pieniądze. Pozostałe dyplomy z Wyzższych Szkół Handlu i Gotowania nie daja nic według projektu!! To właśnie te uczelnie prowadziły a może i nadal prowadzą podyplomowe studia z audytu pod egidą PiKW.
Kolejna sprawa to fakt możliwości prowadzenia przez niektóre jednostki audytu na zasadzie zlecenia zewnętrznego. Zgodnie z ustawą wprowadzającą nie prowadzenie audytu to naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Znam kilka jednostek w okolicy które mają obowiązek prowadzenia audytu ze względu na przekroczenie progu ale tego nie robią. Część nie ma na to ochoty ale większość nie ma kandydatów pomimo ogłaszania konkursów. Nowy stan prawny to będzie bat na pierwszych i szansa dla drugich że w końcu będą mogli czerpać z dobrodziejstw audytu.
Co do dużych firm które będą wyrywać sobie kontrakty na prowadzenie audytu w jednostkach. Nie chce mi się w to wierzyć. Zauważcie że zlecać audyt mogą jednostki do 100 mln budżetu. Umowa musi być zawarta na conajmniej rok. W projekcie nie ma nic na temat innych standardów, procedur postepowania dla audytu prowadzonego przez jednostkę zewnętrzną. Według mnie będzie to możliwość dodatkowej pracy dla nas bez sztywnego wiązania sie dodatkową umową o pracę. Ile teraz jest fikcji, że audytor pracuje na pełnym etacie w jednej jednostce i w dwóch po 1/4. jak tu spełnić obowiązki np przebywania w jednostce. Sztywnych ram kodeksu pracy jest sporo.