piątek, 26 kwietnia, 2024

Odpowiedz na: Egzamin CGAP

Home Forum Egzaminy egzaminy Egzamin CGAP Odpowiedz na: Egzamin CGAP

#9270
audytorab
Uczestnik

[QUOTE BY= Scypion] Do audytorab :
Po CIA czy CISA można pracować także poza krajem… obserwując zmiany w prawodawstwie i wizji a.w. – należy brać pod uwagę konieczność takiego kierunku rozwoju zawodowego. Nie wiem jaką wizję ma IIA ale SAW (OR Toruń i nie tylko) działał na rzecz zmian w uofp, wysyłane były listy i były rozmowy. Co do wsparcia od IIA – nic mi nie wiadomo o jakchkolwiek społecznych konsultacjach w środowisku audytorów wewn. jsfp z zdanym egz. MF. Może te konsultacje odbywały się pośród audytorów IIA? Nie wiem.
Pytanie o przyszłość a.w w Polsce nie jest celowe, wystarczy poddać analizie kilka faktów. Autyt jest niezależny i obiektywny. Przez to niewygodny i niesterowalny centralnie. Tworzą go głównie ludzie młodzi – idealiści. Uczciwi. Teraz zestawmy to z rzeczywistością Polski, aferami, zatrzymaniami, skandalami. Czy uważasz, że wyciąganie na światło dzienne kolejnych problemów jest pragnieniem sektora finansow publicznych? Przecież oficjalnie w gospodarce jest wielki sukces, wzrost jest wspaniały i żyjemy w kraju mlekiem i miodem płynącym…
Brak wizji ROZWOJU a.w. wynika z braku rozróżnienia audytu od audytu wewnętrznego oraz z wiary w kontrolę scentralizowaną, działająca wg. ustalonych szablonów a nie opartą na indywidualnej ocenie ryzyka specyficznej dla każdej jednostki.[/QUOTE]
Oczywiście że to wszystko rozumiem i zdaję sobie sprawę ale rzeczywistością Polski jeteśmy również my i to w liczbie większej od liczby inspektorów NIK tak więc wydaję mi się, że odpowiedź na zadane pytanie wydaje mi się jak najbardziej uprawniona i należna. Bo przecież to Ministerstwo Fin. utworzyło odpowiedni departament i przeprowadzając egzaminy dało nam uprawnienia ustawowe. Co do wsparcia doceniam działania SAW OR Toruń ale na dzień dzisiejszy do Stowarzyszenia AW nie należą chyba wszyscy audytorzy (choć myślę że jeżeli wcześniej by przewidywali takie działania to było by więcej członków ale to już inna sprawa) i głos był ledwo słyszalny lub niesłuchany. Zresztą pisałem już tu na forum, wypowiedz członka komisji na temat wystosowanego pisma i wyrażonym żalem z braku większego zainteresowania sprawą ze strony środowiska. To oznacza mimo wszystko że jesteśmy bardzo osieroceni i rozproszeni w tej rzeczywistości i należą nam się jakieś wyjaśnienia co do przyszłości tak, żeby jak to się mówi kolokwialnie nie obudzić się z ręką w nocniku. Bo jednak nie wszyscy mają możliwość i chęc wyjazdu z kraju