co dalej audytorzy

[grygorewicz]

Przez gęste sito egzaminacyjne przebrnęło już ponad tysiąc osób. Następne osoby przygotowują się do egzaminu, więc grupa czynnych audytorów w jednostkach sektora finansów publicznych będzie rosła. Warto więc już teraz zastanowić się co dalej z tym zawodem. Co niektóre przedsiębiorcze profesje typu medycy czy aptekarze posiadają całkiem dobrze broniące ich praw izby. Również te izby przejęły z administracji niektóre zadania w odniesieniu do swoich członków. Rodzi się tutaj pytanie czy nie czas podjąc działania mające na celu zrzeszenie się audytorów. Wprawdzie istnieją próby powołania stowarzyszeń, które mają zasięg terytorialny lub zrzeszają audytorów zatrudnionych w określonych typach jednostek.Gdyby udało się storzyć mocną organizację o zasięgu ogólnokrajowym, to w mojej ocenie można doprowadzić do przejęcia chociażby przeprowadzania egzaminu na audytora przez taką organizację audytorską. Audytorzy zatrudnieni w jednostkach samorządu terytorialnego nie podlegaja ocenie prowadzonej przez GIAW. Takie zadanie może być wykonywane właśnie przez organizację audytorów. Należy również zwrócić uwagę na pewną istotną rzecz, w sytuacjach konfliktu z pracodawcą audytor nie znajduje w tej chwili żadnego wsparcia ze strony jakiejś swojej korporacji zawodowej. Oczywiście takie rozwiązania wiążą się ze zmianą przepisów, ale warto o to powalczyć, więc może to już czas na IIA?

[zosia]

pomysł świetny.
Podobny w swojej tresci przezentowałem w rozmowie z GIAW na II konferencji Audytu w MSW w czerwcu ibiegłogo roku. Nosiłem sie z zamiarem oficjalnegbho jego przedstawienia na III konferencji.
Oczywiscie – wprowadzenie samorzadu zawodowego audytorów wewnetrznych wymaga zmian legislacyjnych ( myslę, że w obecnej sytuacji politycznej – takie zmiany nie zostana uchwalone ). Samorzad zawodowy pełnił by dwie role:
1) organizacji skupiającej audytów wewnętrznych ( kwestia tylko przymusu organizacyjnego i zwiążanych z tym składek członkowskich ),
2) podmiotu uprawnionego i upoważnionego do wydawania wszelkich opinii w sprawie audytu i audytorów – w tym także zmiany stosunku pracy lub jego wypowiedzenia – zaś GIAW byłby zobowiązany do każdorazowego uzyskania opinii samorządu zawodowego ( opinii wiążącej ) – w tym przypadku samorząd przysłuzyłby audytorom z jst,
Ponadto uważam, że samorząd zawodowy powinien pełnić także inne func je np. lobbingu na rzecz audytorów w ich stosunkach z szefami, proponowania idei audytu wewn., opiniowania aktów prawnych, zmiany – uzupełnienia zasad odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych za naruszenie obowiązku wprowadzenia audytu wewn. lub nie wykonywania rekomendacji z audytu, itp. itd…….
Audytorzy wewn. nie będący członkami służby cywilnej ( a takich jest bardzo wielu ) uzyskali by swoistego rodzaju zabezpieczenie przed zbliżającycmi sie wyborami parlamentarnymi ( układy polityczne ) i pryzszłorocznymi samorządowymi ( układy koleśiowsko-rodzinno-polityczne ).

Tak trzymać !!!!!!!!!

[olivkova]

Macie rację, podpiszę się obiema rączkami pod tym co napisaliście. Potrzeba jest.. jest aktualna i pilna. Teraz trzeba dzialac. Wiem, ze uzytkownik „rycho” /”rysza” wspolnie z osobami odwiedzajcymi ta stronke podjal juz ku temu dzialania. Ja natomiast szukam audytorow z woj. mazowieckiego celem zorganizowania czegos w tych okolicach. Mozna sie ze mna skontaktowac przez PAW, zapraszam i naprawde namawiam!!!Bez naszej inicjatywy nic nie ruszy do przodu, mozna mowic, opowiadac dywagowac ale to juz etap kiedy nalezy podjac odpowiednie dzialania.
pozdrawiam
P.S. czas na IIA? a co oni wiedza o problemach audytorow wewnetrznych w jsfp???

[renatka]

Idea dobra. Osobiście mam jednakże zastrzeżenia co do próby narzucenia przeprowadzania okresowej oceny prowadzenia audytu w jednostkach samorządu terytorialnego, która w przedstawionym pomyśle miałby być dokonywana właśnie przez audytorów zrzeszonych w takim samorządzie. Czy kogoś tak bardzo boli fakt, iż audytorzy z samorządów nie podlegaja ocenia GIAW-a? Chciałabym przypomnieć, iż audytorzy Ci nie maja równiez żadnej ochrony i gwarancji zatrudnienia na swoich stanowiskach…. Jeśli taki samorząd miałby działać, to przesłaniem tych działan winny być równe prawa i jednolite zasady jego funkcjonowania skierowane raczej w kierunku ochrony audyotrów, weryfikowania ich postaw etycznych zbieżnych z kodeksem czy kartą. Ocena przeprowadza przez GIAW-a ma inny cel i inne przesłanie. A swoją droga szkoda, że pominęto samorządy, bo sam fakt, iż taka ocena może byc dokonywana działa mobilizująco na kierowników jednostek i pewnie co niektórych audytorów (tych mało zdyscyplinowanych).

[zosia]

czy o tym wie IIA??? uważam, że tak, bowiem już kilkakrotnie jako człoenk SAW IIA POlska informowałem Panią Prezes o tym fakcie, Obiecała podjęcie zdecydowanych działań, Pytanie ilu maudytorów wewn. jest członkami IIA. jak wiem lista członków IIA liczy tylko ok. 265 osób – dane ze stycznia br. Może więc nalezy rozwazyc złożenie aplikacji do II A Polska i swoje w pełni uzasadnione trudności w wykonywaniu zawodu jak i inne przedstawiac władzom IIA?

[olivkova]

Praca audytorow wewnetrznych jsfp charakteryzuje sie spora specyfika i nie wrzucalabym wszystkich do jednego kotla. To oczywiscie moje osobiste zdanie, ktos moze miec odmienne 🙂 poza tym czlonkowstwo w tego typu strukturach jest dobrowolne – i cale szczescie. na moj gust potrzebne jest cos nowego, bo tamta struktura sie jakos nie sprawdza. chodzi nam przeciez o stworzenie organizacji ktora by chronila nasze interesy i stala na strazy naszych praw a nie ladnie sie nazywala – z angielska ; ) poki co uwazam, ze sprawa jest zbyt powazna aby sie bawic w maskotki 🙂

[piotr430]

Audytorzy w jst będą mieli szacunek, jak sami zaczną się szanować. Czas przestać płakać jaki jest trudny egzamin, tylko trzeba się uczyć. Egzamin na audytora to nie konkurs audiotele. Wiem, że audyt w jst traktowany jest „różnie”. Ale audytorzy powinni być trochę elastyczni, działać zgodnie z przepisami, ale nie czynić ze swojej niezależności „cnoty”. Obecnie sytuacja na rynku pracy jest taka jaka jest. tak więc róbmy swoje i nie przesadzajmy z postawą typu „STANDARDY ALBO ŚMIERĆ”
Pozdrawiam

[jama]

Ja mam też pewną refleksję związaną z podkreślaniem odmienności audytu w samorządach. 🙄 Dlaczego akurat samorząd? Równie dobrze może być szpital. wyższa uczelnia, agencja rządowa, wojskowe biuro ubezpieczeń społecznych, czy urząd wojewódzki. Chodzi tu o wypracowanie wspólnych wzorców i metodologii, natomiast prawo i specyfika obszarów należy niestety do audytora. Stąd wynika jego potrzeba samokształcenia, doskonalenia zawodowego. Tutaj żadne zgromadzenia nie pomogą. Ewentualnie pomagają z wymianą doświadczeń. 😆 Przecież nie można zakładać, że będzie się pracowało w jednym „typie” trzydzieści lat. Życie pokazuje, że to jest nierealne. Można założyć jedno krajowe stowarzyszenie (wtedy będziemy ” mocną” grupą zawodową), a w ramach jego struktur ustanowić branżowe koła, choć należy dać możliwość przechodzenia lub uczestnictwa w szkoleniu innych branż chociażby dla własnego zawodowego rozwoju. Moim zdaniem 😎 problem nie jast ” czy wspólnie” tylko „jak wspólnie”. Pozdrawiam.

[olivkova]

Piotr.. a kto tu prezentuje postawe : STANDARDY ALBO SMIERC?? Kazdy audytor, ktory ma doswiadczenie w jsfp (jesli nie kazdy to wiekszosc) ma swiadomosc ze te standardy ladnie wygladaja w ramce na scianie a nie w rzeczywistosci. Gdybym myslala inaczej „poleglabym” podczas realizacji pierwszego zadania audytowego 😉 Mozna mi zatem zarzucic co najwyzej „standardowe dyletanctwo zdeterminowane swiadomoscia sytuacji”

[piotr430]

Dla „Olivkova” Audytor „Spedek1″ stracił pracę bo chciał przestrzegać standardy (forum Audyt w samorządach”
Pisząć hasło „Standardy albo śmierć” chciałem w sposób, może trochę ironiczny, dać sygnał, że przepisy przepisami a życie sobie. Róbmy tak aby się nie wstydzić za siebie. Z drugiej strony, też nie należy robić z audytorów „nietykalnych”. Bo na dzień dzisiejszy wystarczy napisać plan, robić audyt, napisać sprawozdanie – i jest się prawie nietyklanym (to nie dotyczy samorządów) Istny kontrakt społeczny jak w energetyce. Wiem, że tym ostatnim zdaniem to strasznie wszystkim podpadnę – ale takie jest moje zdanie.

[micha]

Sadze ze utrata pracy zwiazana byla z niestety olanym egzaminem Jednostki samorzadowe podpisywaly z audytorami umowy czasowe a warunkiem przedluzenia byly ustawowe.
Nie tworzmy ideolagii meczenników z siebie

[spedek1]

cyt. ,,Ja wiem że Ľle robimy – czy zdaje Pani/Pan Sobie sprawę że mowimi o środkach publicznych, przecież jak coś znajdzie się w raporcie to stracę stanowisko, a na to nie pozwolę nigdy!!!!!!!!!””
Więc Michał nie mów mi że starciłem pracę z powodu egzaminu bo akurat mam ,,przyjemność”” zaliczenia go z wynikiem pozytywnym. skoro jesteś audytorem ??? i wyciągasz wnioski z jakiś przypuszczeń (,,sądze””) – czego można wymagać od kierowników JSFP. Zawiało ,,niezłym profesjonalizmem””.

[dareks]

Jezeli jest tak jak piszesz To aby wyakazać profesjonalizm trzeba koniecznie poinformowac o zaistnialej sytacji NIK i RIO Tylko sie pod tym podpisz A takze pozew do Sadu Pracy.

[spedek1]

Oczywiście że NIK i RIO zostanie o całej sprawie powiadomione nie zapomne również o MF, niech wiedzą co się dzieje w jednostach samorządowych. Sam jestem ciekaw ile spraw już takich wpłynęło w/w instytucji, a może nikt jeszcze nie zgłosił podpobnej sytuacji.

[dareks]

[QUOTE BY= spedek1] Oczywiście że NIK i RIO zostanie o całej sprawie powiadomione nie zapomne również o MF, niech wiedzą co się dzieje w jednostach samorządowych. Sam jestem ciekaw ile spraw już takich wpłynęło w/w instytucji, a może nikt jeszcze nie zgłosił podpobnej sytuacji.[/QUOTE]
Kiedyś w podobnej sprawie dostałem pismo z podziekowaniem od prezesa NIK wtedy Wojciechowskiego o tresci mniej wiecej Jestem Panu niezmiernie wdzieczny za pomoc w wyjasnieniu jednej z najwiekszych spraw zwiazanych z finasami publicznymi w tym roku (chodziło o 34 mln zł. Chlopcy przelali je na konto swojej społeczki zoo z przedasiebiorstwa panstwego)
A z roboty i tak mnie wywalili a pan dyrektor jest nadal jednym z najwazniejszych dyrektorow w Polsce
i od tamtego czasu mam zyciowa nauczke

[Autor]

Wpisy