piątek, 26 kwietnia, 2024

Odpowiedz na: Nowa,prężna Grupa Doskonalenia Zawodowego

Home Forum Sektory Samorządy Nowa,prężna Grupa Doskonalenia Zawodowego Odpowiedz na: Nowa,prężna Grupa Doskonalenia Zawodowego

#20347
gapa
Uczestnik

Tere fere. Koń jaki jest każdy widzi.
Problem nie dotyczy wyboru szkolenia.
Iława czy Dobieszków to wybór miejsca „spalniczo-jedzeniowego” i „…spotkania się z ludźmi, których zwyczajnie lubię”.
Wybór faktyczny to:
1. Pobudka o 5:00, kilka godzin w pociągu lub samochodzie, śniadanie po drodze, potem kilka godzin ciężkiej pracy w niewielkiej grupie (nie da się dekować, bo wszyscy widzą , no i trzeba coś zrozumieć, żeby mieć z czym wrócić), dalej powrót, a następnego dnia trzeba coś sensownego przedstawić współpracownikom, bo tyle kasy za jeden dzień szkolenia to jakiś uzysk musi być.
2. Albo:
Trzy dni w plenerze. Zajęcia – to się zobaczy. Ach jak miło się spotkać, a jaki ważny Gość (z centrali) nas obecnością uraczył. Najważniejsze to dyskusje, że razem no i w końcu niech docenią, bo jak audytor-pszczółka coś wydzieli to na pewno miodek … no w każdym razie ten sam żółto-brązowy kolor i nie wąchać mi tu, tylko od razu łykać z zamkniętymi oczami.
Koszt porównywalny z wersją pierwszą albo trochę większy, ale jak się policzy dwa noclegi, dwa śniadania i kolacje, trzy obiady, koszty imprezy wieczornej i materiałów szkoleniowych (grubych – jak ktoś wścibski to niech czyta, dziś w dobie ”kopiuj/wklej” łatwiej pisać niż czytać) to każdy rozumie, że się opłaciło.

Problem konkurencji Iława/Dobieszków polega chyba na tym, że gdyby były w różnym terminie to można by pobimbać za urzędowe pieniądze nie trzy, a sześć dni.
PS. Z tym kursem spawacza to radzę ostrożnie. Spawanie, zwłaszcza w stoczni to robota ciężka, trudna i odpowiedzialna – egzamin to nie jakiś test wyboru, a praktyczne położenie kilku spoin w różnych warunkach, których wytrzymałość i strukturę sprawdza się przy pomocy odpowiedniej aparatury. Nasmarkać po wierzchu to każdy potrafi.