sobota, 27 kwietnia, 2024

laura

Odpowiedź forum utworzona

Oglądasz 4 wpisy - 1 z 4 (wszystkich: 4)
  • Autor
    Wpisy
  • W odpowiedzi na: organizacje aw #412
    laura
    Uczestnik

    Zgadzam się w 100% z Ryszą, to jest nowy zawód i żeby naprawdę liczył się on w administracji publicznej musimy reprezentować silna grupę zawodową. Spójrzcie tylko na samorządy adwokackie, na stowarzyszenia biegłych księgowych i rewidentów. Tutaj nikt za samodzielna pracę nobla nie dostanie, nie oszukujmy się, każdy z nas jest jedynie audytorem w jakieś większej lub mniejszej miejscowości. Dopóki nie staniemy się grupą zawodową wymieniającą informacje, dokształcającą się, to nigdy nie zostaniemy uznani przez NIK jako partner do rozmowy albo przez RIO. Wspólnie możemy wystepować w swojej obronie, czy składać propozycje nowelizacji do MF, ale tylko wspólnie.

    W odpowiedzi na: przepis art. 35e uofp #410
    laura
    Uczestnik

    Wydaje mi się że zamyslem MF bylo, że skoro pulap 35 mln dla jednostki nadzorującej jest pulapem od którego ma ona powinność zatrudnić audytora, to logiczną konsekwencją tego bylo, że jeśli wchodząca w jego sklad jednostka budżetowa, zaklad pomocniczy, szpital czy w formie jednostki budżetwoej czy Samodzielny publiczny ZOZ sama przekroczy w budżecie 35 mln, to powinna zadbać o zatrudnienie swojego audytora. 35 mln jako górna granica ryzyka finansów publicznych która po przekroczeniu potrzebuje osoby audytora. Nie dotyczy to gospodarstw pomocniczych o ile dobrze pamiętam.

    W odpowiedzi na: przepis art. 35e uofp #408
    laura
    Uczestnik

    Niestety ja muszę przyznać rację MF, ponieważ budżet jednostki budżetowej wchodzi do budżetu jednostki macierzystej i jeśli jednostka macierzysta wraz ze wszystkimi wchodzącymi w jej sklad jednostkami budżetowymi ma przekroczony pulap 35 mln, to zatrudniony tam audytor musi brać pod uwagę wszystkie jednostki budżetowe-bo wynika to z ogólnego budżetu. Wylączenie następuje tylko jeśli jednostka sama wypracowuje dochody lub wydatki rzędu 35 mln. Mialam taki problem ze szpitalem, który nawet mimo tego, że nie jest jednostką budżetową powiatu a SPZOZ, to jednak muszę brac pod uwagę fakt, że w razie jego niewyplacalności powiat reguluje te zobowiązania a takiego ryzyka nie mogę przeoczyć. Ponadto, jeśli po odjęciu budżetu jednostki budżetowej kwota dochodów lub wydatków nie przekracza 35 mln w jednostce macierzystej to wynika z tego, że w ogóle nie musi być w niej audytora. Dodatkowy argument to budżetowanie brutto-jednostki budżetowej, czyli dochody jednostki budżetowej są dochodami budżetu i tak samo z wydatkami. Wydaje mi się, że nie mozna interpretować przepisów uofp bez uwzględnienia specyfiki jednostek budżetwoych, czyli zamiast literalnej to powinna być celowościowa wykadnia przepisów prawa. PZDR

    W odpowiedzi na: Audyt w obezarze zamówień publicznych #107
    laura
    Uczestnik

    Jestem po 3 audytach dotyczących obszarów zamówień, uważam że jest to za jeden z ciekawszych audytów. Chętnie slużę pomocą.

Oglądasz 4 wpisy - 1 z 4 (wszystkich: 4)