projekt ustawy

[meg]

Witam
W dzisiejszej Gazecie Prawnej- Tygodnik prawa administracyjnego artykuł :”Jak zmieni się audyt wewnętrzny w jsfp”

Pozdrawiam

[kikcloud]

Nie czytałem, ale już też wiem : audyt gorszy wyprze lepszy 😀

[terka]

[QUOTE BY= kikcloud] Nie czytałem, ale już też wiem : audyt gorszy wyprze lepszy 😀 [/QUOTE]

Owszem, ale także:
„Istnieje ryzyko, że w przypadku niewłaściwego wyboru dostawcy usług zewnętrznych, koszty takiej usługi mogą okazać się wyższe, niż w przypadku zatrudnienia specjalisty ds. audytu wewnętrznego w jednostce” (zauważacie, że już się nas nawet nie nazywa audytorami wewnętrznymi),
„Jednym z celów nowelizacji, realizowanym również poprzez poszerzenie grona osób uprawnionych do wykonywania pracy audytora wewnętrznego w jsfp, ma być zwiększenie dostępu do usług kwalifikowanych audytorów” (znaczy, my niekwalifikowani jesteśmy?),
„Może to skutkować odpływem takich osób do sektora prywatnego, co choć nie jest zbyt korzystne w krótkim czasie, długofalowo powinno przyczynić się do zwiększenia konkurencyjności na rynku, obniżenia cen usług i poprawy ich jakości.”

I jeszcze dobre jest to:
„rozwiązanie to w połączeniu z możliwością zamawiania specjalistycznych audytów przez kierowników jednostek, niesie za sobą wiele korzyści. Najważniejszą z nich jest dostęp do umiejetnosci i doświadczenia, których mogą nie posiadać pracownicy jedno- lub dwuosobowych działów audytu w mniejszych organizacjach 😈 „

[meg]

O tym ostatnim cytacie Terka chciałam napisać , ale mnie ubiegłaś 😀 To jest poprostu BOMBA!
Ale ekspert wybiega juz w przyszłośc i przewiduje , że kolejnym krokiem ustawodawcy może być umożliwienie tworzenia konsorcjów z jednostkami sektora prywatnego lub publicznego, co przyniosłoby korzyści również największym jednostkom sfp.

Pozdrawiam

[scypion]

[QUOTE BY= kikcloud] Nie czytałem, ale już też wiem : audyt gorszy wyprze lepszy 😀 [/QUOTE]

Oczywiście. Bo spełnienie obowiązku prowadzenia AW będzie realizowane przez wynajęcie do przeprowadzenia jednego wskazanego przez kierownika jednostki zadania, gdzie wszysko bedzie w porzadku. I wszyscy zadowolenie – kierownik, firma. A kto każe firmie delegować pracownika by przez cały rok badał na bieżąco działalność jednostki? Przyjdzie na miesiac z audytem (nie mylić z audytem wewnetrznym – definicje audytu utorzsamiac z kontrolą w tym przypadku należy) odda sprawozdanie z szablonu sprawdzone, pojdzie do kolejnej jednostki i tak obskoczy z dziesięć w ciągu roku. Obowiązek prowadzenia będzie, sprawozdania będą. O to chyba tylko MF chodzi.

[QUOTE BY= terka]
Owszem, ale także:
„Istnieje ryzyko, że w przypadku niewłaściwego wyboru dostawcy usług zewnętrznych, koszty takiej usługi mogą okazać się wyższe, niż w przypadku zatrudnienia specjalisty ds. audytu wewnętrznego w jednostce” (zauważacie, że już się nas nawet nie nazywa audytorami wewnętrznymi),[/QUOTE]

Bo nie potrzeba wykwalifikowanych audytoró wewnętrznych, lecz SPECJALISTÓW – a specjalistą może zostać każdy – wystarczy że ma wykształcenie wyższe i staż pracy. Nie ważne przygotowanie i wiedza, ważne by było tanio. Czy stać nas na bylejakość? Czy na spolegliwych specjalistów ds audytu wewnętrznego piszacych i mówiacych kierownikowi jednostki co chce on usłyszeć?

[QUOTE BY= terka]
„Jednym z celów nowelizacji, realizowanym również poprzez poszerzenie grona osób uprawnionych do wykonywania pracy audytora wewnętrznego w jsfp, ma być zwiększenie dostępu do usług kwalifikowanych audytorów” (znaczy, my niekwalifikowani jesteśmy?),[/QUOTE]

Chyba coś nie tak, mowa o kwalifikowanych czy wykwalifikowanych?
Wg. mnie – kwalifikowani – znaczy kwalifikujacy sie do prowadzenia audytu (kontroli zewnętrznej) ale na razie nie dopuszczeni do zawodu.
A co do naszych kwalifikacji – cóż, egzamin MF – nic nie znaczy, certyfikacy i inne egzaminy wczesniej nabyte – nic nie znaczą – dla naszych kwalifikacji, wiedzy, doświadczenia w AW? Nie do pojęcia.

[QUOTE BY= terka]
„Może to skutkować odpływem takich osób do sektora prywatnego, co choć nie jest zbyt korzystne w krótkim czasie, długofalowo powinno przyczynić się do zwiększenia konkurencyjności na rynku, obniżenia cen usług i poprawy ich jakości.”[/QUOTE]

Stwierdzenie sprzeczne samo w sobie – w sektorze prywatnym będziemy szukać większych zarobków? To po co mamy wracać do sekfora państwowego a w dodatku zaniżać usługi gdy bedziemy lepiej przygotowani i posiadajacy większą wiedzę o sektorze finansów publicznych niż audytorzy zewnętrzni dopuszczani przez nową ustawę?
Nasza jakość owszem – podniesie się gdy odejdziemy do sektora prywatnego – bo poznamy nowe obszary działąnia, nową wiedzę – i to ma przełożyć się na spadek cen naszych usług? Raczej nie.

[QUOTE BY= terka]
I jeszcze dobre jest to:
„rozwiązanie to w połączeniu z możliwością zamawiania specjalistycznych audytów przez kierowników jednostek, niesie za sobą wiele korzyści. Najważniejszą z nich jest dostęp do umiejetnosci i doświadczenia, których mogą nie posiadać pracownicy jedno- lub dwuosobowych działów audytu w mniejszych organizacjach 😈 „[/QUOTE]

A to juz nie wiem co za dziwny twór. Taka możliwość istnieje nawet dziś – wynajmuje się specjaliste do przebadania sprawy wydania opinii w danej sprawie. Tylko skąd on ma miec wiedzę o jednostce, skąd kierownik jednostki ma wiedzieć co przebadać nalezy a co nie? I czy rezultaty będą prawdziwe, czy zgodne z oczekiwaniami zamawiającego?
Pytanie pozostawiam bez odpowiedzi.

Gdyby to była rubryka z humorem – możnaby się śmiać, a tu tylko z zdumieniem można kolejne odcinki tragikomedi z cyklu „reformy audytu wewnętrznego w Polsce” oglądać.

[kikcloud]

Swoją drogą te bezpłatne ogłoszenia (bo przecież nie można tego nazwać artykułami) kolejnych „genialnych” pomysłów ludzi, którzy decydują o kształcie systemu zarządzania i kontroli w jfp zaczynają mi już działać na nerwy. Zastanawiam się jak długo można pisać takie rzeczy nie próbując zadawać pytań niewygodnych, czyli takich które rzeczywiście nurtują środowisko audytorów wewnętrznych 👿

[Autor]

Wpisy