Rachunkowość transakcji leasingowych jest jedną z najtrudniejszych i najbardziej skomplikowanych obszarów prawa bilansowego. Mimo dynamicznie rozwijającej się branży i obecności na rynku od blisko 15 lat wielu firm leasingowych krajowe przepisy rachunkowości nie zawierają szczegółowych rozwiązań w tym zakresie. Czy sprawia to trudności przedsiębiorcom?
Potwierdzeniem tych trudności jest historia dopuszczenia spółek leasingowych do obrotu publicznego. Ze względu na specyficzne zasady rachunkowości stosowane w sektorze leasingowym, KPWiG przez długi czas blokowała dopuszczenie spółek leasingowych do obrotu publicznego.
Przyjęte w nowelizacji ustawy o rachunkowości w 2002 roku zasady ograniczają się wyłącznie do kwestii ogólnych i nie umożliwiają czytelnikowi sprawozdania finansowego na dokonanie głębszej analizy. Kolejną charakterystyką rachunkowości leasingu jest jej całkowity brak powiązania z przepisami podatkowymi.
Definicje leasingu w prawie bilansowym i podatkowym są odmienne. W przepisach podatkowych obowiązujących od 2001 roku określone zostały kryteria, które są decydujące przy określeniu, czy prawo amortyzacji przysługuje finansującemu (leasingodawcy) lub korzystającemu (leasingobiorcy).
Kryteria te dotyczą: przysługującego finansującemu prawa do ulg lub zwolnień, określonego w umowie terminu trwania umowy w stosunku do normowanego przepisami podatkowymi okresu amortyzacji, wielkości sumy opłat leasingowych stanowiących jako minimum wartość przedmiotu leasingu, zapisu umowy przyznającego prawo amortyzacji finansującemu lub korzystającemu.
Kryteria te nie pokrywają się z warunkami określonymi w MSR 17, co w konsekwencji prowadzi do sytuacji, gdy umowa według przepisów podatkowych klasyfikowana jest tak jak leasing operacyjny, a według zasad bilansowych wymaga zakwalifikowania jako leasing finansowy. (…)
Dalsza część artykułu: >>Gazeta Prawna<<