Pierwszy raz o kłamstwach w CV – szczegółowy raport
Staranie się o pracę polega między innymi na próbie jak najlepszego zaprezentowania swojej kandydatury. Czy jednak wszystkie chwyty są dozwolone, aby zyskać w oczach rekrutera dobrą opinię? Jak pokazują statystyki wielu wychodzi z założenia, że tak.
W okresie od lipca do września 2015 roku IBBC Group przeprowadziło wśród managerów i specjalistów HR badanie, które miało pomóc zobrazować skalę zjawiska okłamywania potencjalnych pracodawców. Okazało się, że problem jest znacznie większy niż dotychczas sądzono.
Wszyscy kłamią?
Aż 81% respondentów spotkało się z różnymi formami oszustwa. Kłamią zarówno kandydaci do pracy w wielkich korporacjach, jak i w małych i średnich przedsiębiorstwach.
Pojawia się jednak pewne zróżnicowanie ze względu na branżę. Okazało się, że pracownicy sektorów związanych z obrotem dużymi pieniędzmi – handlowcy, sektor administracyjny i finansowy – najczęściej zawyżają swoje kompetencje lub podają w CV nieistniejące umiejętności. Natomiast przedstawiciele branży produkcyjnej oraz pracownicy fizyczni najczęściej ukrywają rzeczywistą długość okresów bezrobocia, przedłużając czas trwania wykonywanych zadań czy zmieniając daty szkoleń.
Z czasem coraz gorzej
Warto zwrócić uwagę, że zatrudnienie oszusta to duże zagrożenie dla bezpieczeństwa firmy, które może narazić przedsiębiorstwo na znaczne straty finansowe. Według ankietowanych mogą one wynieść nawet ponad sto tysięcy złotych w skali roku. Należy jednak brać pod uwagę, że rzeczywiste ryzyko jest bardzo ciężkie do oszacowania – straty mogą być powodowane zarówno kradzieżami służbowego sprzętu i narzędzi pracy, jak i szpiegostwem przemysłowym, wykradaniem baz danych i sieci klientów.
Zaskakuje jednak fakt, że większość badanych stwierdziła, że nie widzi potrzeby prowadzenia dodatkowej weryfikacji potencjalnych pracowników, określając tę procedurę jako zbyt kosztowną lub zbędną. Ich zdaniem zamiast background screeningu wystarczy ocena kandydata wykonana przez zespół HR funkcjonujący wewnątrz firmy. Skala problemu pokazuje jednak, że warto rozważyć dostępne na rynku rozwiązania, zwiększając tym samym bezpieczeństwo swoje i innych podmiotów. Wyjść z sytuacji jest co najmniej kilka.
Ku lepszemu
Jednym z rozwiązań jest prowadzenie dodatkowej wersyfikacji na bazie specjalistów z własnego działu HR. Trzeba wówczas zatrudnić dodatkowe osoby, które należy dodatkowo przeszkolić, zwłaszcza w zakresie wyszukiwania informacji i ich analizy. Coraz popularniejsza staje się jednak usługa background screeningu prowadzona na zasadach outsourcingu przez wyspecjalizowane firmy zewnętrzne. To rozwiązanie tańsze
i skuteczniejsze.
Z pewnością warto szukać nowych rozwiązań, które pomogą uniknąć niepotrzebnych zagrożeń i strat dla przedsiębiorstwa, które mogą wiązać się z zatrudnianiem nieuczciwych pracowników.
Tutaj możesz pobrać szczegółowy raport >> Kłamstwa w CV na polskim rynku pracy <<