Przedsiębiorcy mają powody do obaw. Za najmniejszy błąd w fakturze grożą kary, i to niemałe – bo nawet 2 mln złotych. Zmieniły się bowiem przepisy.
Od grudnia, jeśli np. zapomnisz wpisać imię i nazwisko, nazwę bądź nazwę skróconą sprzedawcy czy też numer identyfikacji podatkowej – już możesz stać się przestępcą. Kto może zostać ukarany? – Osoby odpowiedzialne za rozliczenia podatkowe w firmie: pełnomocnik, pracownik działu finansowego, główny księgowy, jeśli można mu przypisać winę umyślną – mówi Małgorzata Sobońska, adwokat z MDDP.
Strach padł na wszystkich przedsiębiorców. A bać się mają czego, bo przepisy nie precyzują, na czym dokładnie polega wadliwe wystawienie faktury, czyli w jaki sposób można popełnić przestępstwo. Co gorsza, nie wiadomo, jak urzędy skarbowe będą interpretować przepisy. Na razie nie było bowiem jeszcze takich spraw, bo nowe prawo dopiero weszło w życie.
-Trudno spać spokojnie, skoro za najmniejszy błąd na (…)
Dalsza część artykułu w >>RZECZPOSPOLITA<<