tinam
Odpowiedź forum utworzona
-
AutorWpisy
-
tinamUczestnik
[QUOTE BY= lczarny]…
jeśli chodzi o kwoty to też dałam z planu na dzień 31.12.2011……..[/QUOTE]
Czyli z projektu?tinamUczestnikTeoretycznie dla szefa, ale to pracownik wie najwięcej.
tinamUczestnikRozumiem duduś twoje obawy, ale każda nawet najmniejsza pomoc jest dla mnie bezcenna, tym bardziej, że jestem na początku drogi audytorskiej.
Jeśli uczyć się to od najlepszych.tinamUczestnikMogę prosić na ten adres
tinamUczestnikDuduś właśnie o takie coś mi chodzi jak to jest praktykowane u was w urzędzie.
Czy mogłabym gdzieś podpatrzeć wasze materiały, byłabym bardzo wdzięczna 🙂tinamUczestnik[QUOTE BY= TinaM] Odgrzewam temat.
Widzę, że nie tylko u mnie jest „problem” z miejscem audytora w urzędzie.U mnie jest taki regulamin kontroli zarządczej:
„…Audytor wew. w porozumieniu z pracownikami funkcyjnymi raz w roku w terminie uzgodnionym z głównym szefem dokonuje identyfikacji wewnętrznego i zewnętrznego ryzyka… Zidentyfikowane ryzyka poddawane są analizie mającej na celu określenie możliwych skutków i prawdopodobieństwa wystąpienia, zaś analiza ta jest dokumentowana w formie protokołu do zatwierdzenia przez głównego szefa.
Pracownicy funkcyjni w terminie 30 dni od otrzymania ustaleń analizy ryzyka przedstawiają głównemu szefowi do zaakceptowania propozycje czynności do podjęcia w celu zmniejszenia danego ryzyka do akceptowalnego poziomu…”Co o tym sądzicie?
[/QUOTE]
Dla mnie to też jest chore, a najgorsze jest w tym wszystkim to,że teraz przerzucono na mnie obowiązki przewodnika stada błądzącego po bezdrożach analizy ryzyka.
Jak słowo daję już ni mam pomysłu jak dalej działać…
Nie mamy procedury zarządzania ryzykiem w jednostce ani żadnych wytycznych co do raportowania realizacji celów i zadań przez kierowników komórek.
Póki co mieli do końca czerwca złożyć wykaz celów i zadań przeznaczonych do realizacji na ten oraz propozycje mierników ich realizacji i tyle.
Kierownicy coś tam powypisywali, złożyli i czekają na mój krok.
A ja jak mam to ogarnąć???
Pomocy!!!tinamUczestnikOdgrzewam temat.
Widzę, że nie tylko u mnie jest „problem” z miejscem audytora w urzędzie.U mnie jest taki regulamin kontroli zarządczej:
„…Audytor wew. w porozumieniu z pracownikami funkcyjnymi raz w roku w terminie uzgodnionym z głównym szefem dokonuje identyfikacji wewnętrznego i zewnętrznego ryzyka… Zidentyfikowane ryzyka poddawane są analizie mającej na celu określenie możliwych skutków i prawdopodobieństwa wystąpienia, zaś analiza ta jest dokumentowana w formie protokołu do zatwierdzenia przez głównego szefa.
Pracownicy funkcyjni w terminie 30 dni od otrzymania ustaleń analizy ryzyka przedstawiają głównemu szefowi do zaakceptowania propozycje czynności do podjęcia w celu zmniejszenia danego ryzyka do akceptowalnego poziomu…”Co o tym sądzicie?
tinamUczestnikStaram się nie łamać, choć ciężko mi z tym i proszę nie dziwcie się, że zadaję może tak oczywiste pytania i proszę o pomoc .bardziej doświadczonych audytorów.
A ta w ogóle to tydzień dla mnie powinien mieć 30 dni.tinamUczestnikDzięki za informacje, ale tak się składa że aw jestem na 0,5 etatu, a reszta to m in kontrola wewn. !!! i kilka innych 😥
Więc szef mnie może zagonić do pracy jako tego innego pracownika.
I ja mam szefów uświadamiać?
Ciężka moja dola…tinamUczestnikWłaśnie chodzi mi o coś takiego.
Teraz chciałabym mieć odpowiednie argumenty w dyskusji.
Mam z rozporządzenia § 33 i z uofp art. 272.
Wystarczy?Będę walczyć o prawdę i … kasę.
😈tinamUczestnikDzięki Pietryka za namiary.
Przeglądałam te materiały z forum, ale nigdzie nie znalazłam tematu przedstawienia oceny systemu kontroli zarządczej 😥
Wg mnie nie powinna ona być adresowana do nikogo innego, jak tylko do szefa – po co reszta pracowników ma to wiedzieć.
A jak to jest praktykowane u was w jednostkach?tinamUczestnikWitam gorąco 🙂
Czy ktoś z szanownych Koleżanek i Kolegów audytorów mógłby mi pomóc?
Od kiedy wprowadzono w mojej jednostce kontrolę zarządczą, kierownictwo zaczyna ze mnie robić osobę od wszystkiego.
Mam nie tylko ocenić system kontroli zarządczej, przedstawić szefowi (to rozumiem), ale i omówić na naradzie pracowniczej (tego nie rozumiem) 🙄
Dlaczego mam się spowiadać przed pracownikami,albo kierownikami wydziałów? Moim szefem jest naczelny i nikt inny, więc tylko przed nim mogę odpowiadać.
Czy ja mam być pełnomocnikiem od systemu kz?
Jak się mogę bronić?. Pomóżcie.
Pzdr
TinatinamUczestnikAdelo gdybyś zechciała się podzielić zdobytą wiedzą na temat kontroli zarządczej, to byłabym ogromnie wdzięczna. Pewnie nie tylko ja…
tinamUczestnikAdela zazdroszczę Ci. Rzadko się spotyka takich kontrolerów.
Gdybym tak mogła zerknąć choć odrobinkę w te tabele…
Choć troszkę…tinamUczestnikJakoś tę stolicę ciężko przeszukać, czyżby usunęli ten dokument z BIP-u.
-
AutorWpisy