[jama]

Ja również bardzo proszę (o ile starczy cierpliwości) na paw@audyt.net

[jama]

Wydaje mi się, że powinieneś zacząć od zakresu obowiązków na poszczególnych stanowiskach pracy. Do zakresów porobić listy kontrolne w zakresie czasu wykonywanych czynności i wtedy można przeanalizować udział procentowy poszczególnych wykonywanych czynności w stosunku do dnia, tygodnia, miesiąca, itd. Potem można dokonać testowania wejść do baz danych na których pracuje użytkownik (oczywiście na tych stanowiskach, na których jest to możliwe) i porównać ilość czasu wynikającego z listy kontrolnej z iloscią wejść (np. ilosć zaksiegowanych dokumentów, wydanych decyzji itd. ) do baz. Dltaego do poszczególnych stanowisk pracy trzeba opracować b. szczegółową listę czynności na stanowisku pracy, nawet takie czynności, które nie są umieszczone w zakresie obowiązków, ale są wykonywane (przy okazji można je zweryfikować). Polecam również metodę obserwacji, ale nie nachalną (np. posiedzieć pół dnia w sekretariacie itd. ). Nie wiem czy te uwagi coś pomogą w zadaniu, ale może…. pozdrawiam.

[jama]

Ja bardzo przepraszam, ale co ci pracownicy opowiadają. Przecież na inwentaryzację rozrachunków ma się 3 miesiące. Salda wysyła się już po zaksięgowaniu paĽdziernika. Natomiast zaksięgowanie wyników inwentaryzacji musi być do dnia sporządzenia bilansu ( z datą grudniową oczywiście). Ja nie rozumiem, dlaczego nie ma fizycznej możliwości? Ciekawa jestem czym to argumentują?

[jama]

Zico masz niestety dużo racji. Ale w tym zawodzie wsród młodych stażem audytorów jest dużo osób, które mają doświadczenie w kontroli, są byli księgowi, główni księgowi i prawnicy. Być może infantylne pytania z księgowości rekompensują wiedzą z IT. Wartość dodaną widać dopiero na miejscu w Urzędzie. Praca biegłego jest innym elementem. Wiem co mówię, bo aktualnie uczę się na biegłego , a pracuję jako audytor. Jestem po egzaminie, trzy lata pracowałam w kontroli i byłam Główną Księgową (poza budżetem – 9 lat). W organizacji naprawdę jest wiele systemów istostnych chociażby z punktu widzenia finansów publicznych, natomiast wiedza biegłych w tym zakresie jest niewielka (i to jest fakt, o czym świadczą chociażby testy egzaminacyjne na biegłych). Wartością dodaną może być na przykład przyśpieszenie wydawania decyzji, co z punktu widzenia rozliczenia środków budżetowych, których wydatkowanie musi być zamknąć się w roku budżetowym, zapobiegnie ich zwrotowi do budżetu. To oczywiście przykład. Jest już projekt ustawy, która nakaże pełną informatyzacje Urzędów. A skąd kasa? Audyt może dprowadzić np. do przeprowadzania inwentaryzacji w biurkach informatyków, gdzie „leżą” niewykorzyssane części zapasowe”. Nie wszyscy powołują się na standardy IIA. Naprawdę z punktu widzenia budżetu, gzie brakuje niestety dążenia do zysku, pewne usprawnienia są potrzebne chociażby, żeby klienci organizacji odczuli jakościową zmianę ich pracy. Pani w okienku będzie doinfomowana i będzie potrafiła pomóc. Ale żeby ona potrafiła pomóc cała organizacja musi działać w sposób uporządkowany, a nie chaotyczny. Być może nie zgodzisz się z moimi poglądami, ale twój temat jest naprawdę ważny i prowokujący, bo świadczy o tym jak mało znaną grupą zawodową i jak mała jest informacji o ich faktycznej pracy. Pozdrawiam.

[jama]

Słyszałam o tej numeracji, ale ja nie jestem jst i mam inny wykaz niestety. A moje archiwum milczy……. 😥

[jama]

Myślę, że można zakupić książkę pod tym tytułem. Cena 65,00 zł Wydawca InfroAudit Sp.z o.o. Książka wprowadza do teamtyki funduszy oraz zawiera konkretne dokumenty (kwestionariusze, listy, program itd..). Poza tym warto wejść na stronę MF i przeanalizoważ linki dot. funduszy. Zapoznanie się z całością proponuję ropocząć od Narodowy Plan Rzowoju.

[jama]

Ja miałam ten problem, bo jako „rządówka” mamy z góry wyznaczony wykaz akt, który niestety nie uwzględnia audytu. Kończy się na 094 – kontrole. Wystapiłam do wojewódzkiego archiwum o przyznanie numeru klasyfikacji, ponieważ przy numerowaniu akt audytu z założenia numer z archiwum umieszczamy w sygnaturze. Przyjęliśmy 095 audyt, 0951 – akta bieżące audytu oraz 0950 – akta stałe (ale tylko plan z analizą ryzyka i sprawozdanie z audytu). Pismo wysłalismy w listopadzie. Dotąd nie mamy odpowiedzi. Ale tych numerów i tak używamy, bo mamy w procedurze. najwyżej potem pozmieniamy z ręki.Choć myslę, że i tak zostaną. Problem będzie tylko ewentualnie z kategorią B-10, czy A. Pozdrawiam.

[jama]

"Odpowiadając Olivkowej to nie chyba, tylko na pewno są to dwie inne konstrukcje prawne. Jeżeli jednostka posiada mienie w trwałym zarządzie, to właścicielem jest Skarb Państwa."

Sorry, oprócz Skarbu Państwa może być jeszcze oczywiście własność jednostek samorządu terytorialnego. pozdrawiam.

[jama]

Jeśli się mozna wtrącić, to na to wszystko wchodza jeszcze przepisy w sprawie szczegółowych zasad ewidencjonowania majątku skarbu państwa (Dz. U Nr 77, poz. 864 z 1999 roku , ale uwaga ze mianami). Nie wiem czy o taką ewidencję chodziło w pytaniu, bo nie wiadomo od której strony było pytanie. Odpowiadając Olivkowej to nie chyba, tylko na pewno są to dwie inne konstrukcje prawne. Jeżeli jednostka posiada mienie w trwałym zarządzie, to właścicielem jest Skarb Państwa. Według mnie mozna tu posiłkować się rozdziałem 2 par. 5 pkt 1 i 2 rozporządzenia w sprawie szczególnych zasad rachunkowości …. itd. Stąd działanie ani 79. Pozdrawiam.

[jama]

To chyba trochę zależy od posiadanego angażu. U nas są dwie takie osoby, ale zatrudnione zostały na stanowisko audytora wewnętrznego
w ubiegłym roku. Mimo nie spełnienia przesłanek ustawy, ze względu na termin zatrudnienia zostały nadal audytorami, ale priorytetowo muszą zdać egzamin. Pisaliśmy w tej sprawie do MF. Wobec tego nadal są audytorami wewnętrznymi i mają odrębne upoważnienia, ale nie idą na zadania sami, tylko ze mną (mam egzamin) i jestem kordynatorem zadania. Ja też podpiszę sprawozdanie.

[jama]

Faktycznie tak jest, ale może się ktoś odwołał od wyniku ?

[jama]

Ja dotarłam do projektu przez stronę sejmu. Niestety nie pamiętam jak na to wpładałam. O ile pamiętam projekt dotyczył przeprowadzania audytu w zakładach więziennictwa. Ale próbowałam znaleĽdĽ drugi raz i… nie udało się. Może ktoś jeszcze „grzebał” i ściągnął do siebie. Mnie generalnie ta zmiana nie dotyczyła, więc się na niej nie skupiłam. Ale może to nie tą zmianę ma na mysli baziap. 😆

[jama]

Ja mam też pewną refleksję związaną z podkreślaniem odmienności audytu w samorządach. 🙄 Dlaczego akurat samorząd? Równie dobrze może być szpital. wyższa uczelnia, agencja rządowa, wojskowe biuro ubezpieczeń społecznych, czy urząd wojewódzki. Chodzi tu o wypracowanie wspólnych wzorców i metodologii, natomiast prawo i specyfika obszarów należy niestety do audytora. Stąd wynika jego potrzeba samokształcenia, doskonalenia zawodowego. Tutaj żadne zgromadzenia nie pomogą. Ewentualnie pomagają z wymianą doświadczeń. 😆 Przecież nie można zakładać, że będzie się pracowało w jednym „typie” trzydzieści lat. Życie pokazuje, że to jest nierealne. Można założyć jedno krajowe stowarzyszenie (wtedy będziemy ” mocną” grupą zawodową), a w ramach jego struktur ustanowić branżowe koła, choć należy dać możliwość przechodzenia lub uczestnictwa w szkoleniu innych branż chociażby dla własnego zawodowego rozwoju. Moim zdaniem 😎 problem nie jast ” czy wspólnie” tylko „jak wspólnie”. Pozdrawiam.

[Autor]

Wpisy