niedziela, 28 kwietnia, 2024

mareksp

Odpowiedź forum utworzona

Oglądasz 11 wpisów - 106 z 116 (wszystkich: 116)
  • Autor
    Wpisy
  • W odpowiedzi na: częstotliwość inwentaryzacji #2344
    mareksp
    Uczestnik

    Przychylam się do opinii o możliwości dokonywania inwentaryzacji środków trwałych raz na 4 lata. Istotne jest tu też ujęcia w polityce rachunkowości zapisu, z którego wynikać będzie, że uważamy teren naszej jednostki za teren strzeżony wskazując na istniejące sposoby zabezpieczenia majątku jako wystarczające do uznanie terenu za strzeżony (np. „Wobec znajdowania się wszystkich środków trwałych w pomieszczeniach budynku, które w czasie godzin pracy jednostki podlegają ochronie pracowników odpowiadajacych za powierzone im mienie zaś po godzinach pracy znajdują się w pomieszczeniach zamnkiętych na terenie obiektu pod nadzorem dozorcy, zarządzam dokonywanie inwentaryzacji tych środków w okresach 4-letnich”). Określenie definicji terenu strzeżonego wydaje się tu zbędne, gdyż nie od tego jest polityka rachunkowości a zapis dotyczący stosowanych zabezpieczeń potwierdzać będzie, że faktycznie teren jednostki można uznać za strzeżony. Moim zdaniem audytor nie powinien brać na siebie obowiazku dokonywania wykładni niejednoznacznych przepisów. Może natomiast wskazać na potrzebę wystąpienia o wydanie opinii w tej sprawie przez radcę prawnego lub biegłego z danej dziedziny.

    W odpowiedzi na: częstotliwość inwentaryzacji #2308
    mareksp
    Uczestnik

    Problemu z inwentaryzacją środków trwałych raz na 4 lata nie widzę. Zatrudnianie firmy ochroniarskiej czy też jej brak w przypadku budynku nie ma większego znaczenia o ile jest on zabezpieczony w inny sposób tj. przez odpowiednie zamki, alarm, itp. Kazdy pracownik ma obowiązek zgłoszenia kierownikowi jednostki śladów włamania czy innego nieuprawnionego dostępu do pomieszczeń albo zaginięcia wyposażenia (trudno nie zauważyć, ze zaginął komuś komputer, biurko, lub co gorsza stołek). Ryzyko utraty majątku z powodu wynoszenia go przez pracowników, w tym audytora, wydaje się być niewielkie. Zwłaszcza w systuacji gdy stosowane są obowiązujące metody prowadzenia ewidencji tych środków tj. wg miejsc znajdowania się lub wg osób odpowiedzialnych. Coroczne dokonywanie inwentaryzacji środków trwałych byłoby w tej sytuacji przesadą i dodatkowym kataklizmem dla jednostki, zwłaszcza, że są przyjemniejsze sposoby spędzania Sylwestra i Nowego Roku niż wypełnianie arkuszy spisowych. 😀 W zależności od „wrażliwości” majątku jakim dysponuje jednostka można oczywiście przeprowadzić inwentaryzację częściej niż w okresach czteroletnich ale tylko dla wybranych składników majątku, szczególnie narażonych na utratę. Polityka w tym zakresie należy do kierownika jednostki. Nadinterpretacja przepisów nie jest najlepszą rzeczą na stanowisku audytora i może zniechęcić do niego zarówno kierownictwo jak i pracowników. Nie jesteśmy przecież jednynie strażnikami legalności.
    Pozdrawiam

    W odpowiedzi na: dyscyplina #2243
    mareksp
    Uczestnik

    Jest jeszcze rozporządzenie MF z 26 stycznia 2005 w sprawie gospodarki finansowej jednostek budżetowych … , które w § 18 ust. 2 stanowi, że mogą być zaciągane zobowiązania z tytułu umów, których realizacja w roku nastepnym jest niezbędna do zapewnienia ciągłości działania jednostki i termin zapłaty uplywa w roku nastepnym. Wprawdzie przepis ten dotyczy jedynie jednostek państwowych a nie samorządowych ale w praktyce stosowany jest też w samorządach. Do sprawdzenia pozostaje kwestia czy zastosowanie tej analogii powinno mieć podstawę np. w uchwale organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego w sprawie zasad wykonywania budżetu. Trzeba też zauważyć, że w przypadku ścisłego traktowania limitu planu finasowego także dla zobowiązań, uniemożliwiałoby np. wykazanie na zobowiązaniach „trzynastki”, której płatność musi przypaść w następnym roku budżetowym.

    W odpowiedzi na: kontrola w jednostkach podległych i nadzorowanych #2242
    mareksp
    Uczestnik

    Moim zdaniem kontrola wydatków i przestrzegania procedur kontroli w jednostkach podległych moze następować zarówno w roku następnym jak i w trakcie realizacji bieżacego budżetu. Trudno jednakże zrobic to dobrze w I półroczu badanego roku, gdyż niewiele jest jeszcze wydatków pozapłacowych. Njlepszą próbą dla oceny funkcjonowania procedur kontroli jest drugie półrocze a zwłaszcza koniec roku. Wtedy finalizowana jest większość przetargów i różne rozpaczliwe zakupy aby wykonać budżet. Prowadząc kontrolę jednostki podległej w drugim pólroczu mozna więc jednocześnie wykonać obowiązek ustawy za dwa lata budżetowe. Jednak zaliczanie audytu w takiej jednostce do wykonania tego obowiązku wydaje się być nieporozumieniem i do tego pachnie obarczaniem audytu zadaniami w tym zakresie. Ponadto nalezy pamiętać, że audyt wykonuje się w komórce(ach) organizacyjnych jednostki na rzecz kierownika tej jednostki a nie kierownika jednostki nadrzędnej zatrudniającej audytora. Wiem też, że wiele osób ma inne zdanie na ten temat.

    W odpowiedzi na: Zamówienia publiczne #2172
    mareksp
    Uczestnik

    O naruszeniu dyscypliny nie ma w tym przypadku mowy. Nowa ustawa wskazuje konkretne działania i zaniechania, które skutkują naruszeniem. Oprócz tego naruszeniem są te wadliwe czynności, które miały wpływ na wynik postępowania. Trudno do nich zaliczyć niekompletną dokumentację czynności. Jednakże w trakcie audytu trzeba wyjaśnić w jaki sposób określono wartość szacunkową i odnieść to do należytej staranności. Ważna jest też data oszacowania przed rozpoczęciem postępowania, bo ustawa PZP wprowadza terminy w tym zakresie.

    W odpowiedzi na: Zamówienia publiczne #2125
    mareksp
    Uczestnik

    Samo nie zastosowanie wzoru protokołu nie stanowi problemu (choć zastosowanie gotowego formularza na pewno ułatwia pracę i oszczędza czas). Nie budzi natomiast wątpliwości naruszenie obowiazujących wymogów w zakresie dokumentowania postępowania. Ponadto w treści delegacji ustawowej art. 96 ust. 5 pkt 1 wskazano, iż celem informacji zawartych w protokole postepowania jest m.in. zapewnienie możliwości zgłaszania uwag do treści protokołu przez osoby wykonujące czynności związane z przeprowadzeniem postępowania. Protokół powinien być prowadzony bieżąco. Kierownik zamawiającego zatwierdzając poszczególne czynności objęte treścią protokołu i jego załączników ma wówczas możliwość oceny poprawności przebiegu postępowania. Oczywiście o ile go to w ogóle obchodzi – a powinno. Brak informacji o których piszesz zmniejsza też przejrzystość i jawność postępowania oraz uniemożliwia zweryfikowanie poprawności dokonania czynności decydującej o sposobie prowadzenia postępowania tj. uproszczonym bądź pełnym.
    Masz też czytelny sygnał o jakości środowiska kontroli w jednostce i adekwatności istniejących mechanizmów do potrzeb.

    W odpowiedzi na: Szkolenie. #795
    mareksp
    Uczestnik

    System obowiązkowego szkolenia ustawicznego audytorów posiadających certyfikaty CIA wymagany jest przez IIA. Nie jest więc to pomysł PIKW. Ponadto sposób certyfikacji promowany przez PIKW wzoruje się na systemie IIA-UK, gdzie wymóg szkoleń audytorów jest podobny jak w całym IIA.
    MF przeniosło do standardów audytu w JSFP zapisy standardów IIA, co do konieczności stałego podnoszenia wiedzy i kwalifikacji zawodowych. Nie odważyło się jednak wyznaczyć minimalnych wymogów w zakresie ilości szkoleń, zapewne z obawy przed koniecznością odpowiedzi na pytanie kierowników jednostek skąd mają na to wziąć środki.

    W odpowiedzi na: Watpliwosci w sprawozdaniu za 2004 #522
    mareksp
    Uczestnik

    Użycie we wzorze sprawozdania z wykonania planu audytu pojecia przychody nastręcza najwięcej klopotów w jednostkach budżetowych. Skoro jest to pojęcie różne od dochodów budżetowych, a jasno to wynika z uofp, to należałoby szukać tej wielkości w danych konta księgowego750 Przychody finansowe. Jednakże saldo tego konta obejmuje również należności niezrealizowane kasowo. Trudno jest więc przyjąć, że są to przychody zgromadzone. Zapisy art. 35 d uofp wskazują na konieczność prowadzenia audytu w jednostkach, które gromadzą znaczne środki. Jednak wyznaczenie granicy tego obowiązku uzależnione jest od osiągnięcia pewnej kwoty przychodów. I stąd cały galimatias. We wzorze sprawozdania ubiegłorocznego użyto sformułowania „środki zgromadzone” a nie przychody. W tej sytuacji uważam za właściwe przyjęcie w sprawozadaniu wielkości zrealizowanych w 2004 r. dochodów budżetowych oraz innych środków nie stanowiących dochodów budżetowych (np. środków specjalnych w jednostkach budżetowych). W innych jednostkach sektora finansów publicznych, które nie są powiązane z budżetem, będą to środki uzyskane z działalności własnej oraz z funduszy pomocowych. To, że dane w sprawozdaniach będą zapewne wykazywane w różny sposób, to juz zmartwienie GIAW-a. To w końcu MF ma analizować te dane i w jego interesie leży jasne zdefiniowanie pojęć i sposobu wypełnienia sprawozdania. Są we wzorze sprawozdania też inne zagadki, zwłaszcza dla audytorów jednostek prowadzących audyt w jednostkach podległych i nadzorowanych.

    W odpowiedzi na: Wątpliwości #508
    mareksp
    Uczestnik

    Brak doświadczenia w przeprowadzaniu audytu na pewno nie pomaga. Ale też praktyka w kontroli czy innych dziedzinach pokrewnych także niekoniecznie musi pomóc. Po prostu trudno jest wyeliminować nawyki kontrolera i przestawić się na podejście oparte na ryzyku. Ja po kilkuletniej praktyce w RIO i w jednostce samorządowej ciągle łapię się na przemycaniu starych nawyków do audytu.
    Widziałem też efekty pracy kilku biegłych rewidentów i wcale mnie nie zachwyciły. Nie mam wobec tej grupy zawodowej żadnych kompleksów, choć wiem że obecnie złożenie egzaminu na biegłego rewidenta jest bardzo trudne i czasochlonne a ponadto kosztowne. Jednak zanim ta grupa zawodowa się zamknęła zostanie biegłym nie było wcale trudne.
    Wniesienie wartości dodanej do jednostki sektora finansów publicznych wcale nie jest łatwe i to raczej nie ze względu na brak umiejętności audytora lecz na istniejące w tych jednostkach środowisko kontroli a zwłaszcza podejście kierownictwa oraz panujące układy.
    Jeśli sporo osób próbuje dyskredytować audyt w sektorze publicznym, to w dużej mierze może to wynikać z obaw o rolę tego zawodu w przyszłości.

    W odpowiedzi na: Co tam w IIA ? #400
    mareksp
    Uczestnik

    Na nadzwyczajnym Walnym Zebraniu IIA został uchwalony (po przedyskutowaniu) nowy Statut IIA Polska oraz inne regulacje wewnętrzne. Został on opublikowany na stronie IIA Polska w zakładce aktualności.

    W odpowiedzi na: Co po grudniu??? #71
    mareksp
    Uczestnik

    Na stronie MFpojawił się komunikat (w zakładce wdrażanie systemu kontroli i audytu wewnetrznego/pytania) ze stanowiskiem MF, co do zatrudnienia osób, które nie złożyły egzaminu. Zawiera on m.in. fragment: „Uwzględniając doświadczenie zawodowe osób obecnie zatrudnionych w komórkach audytu wewnetrznego, uczestnictwo w szkoleniach, jak również wolę zdobycia, w najblizszym terminie, uprawnień wymaganych przepisami prawa, zalecane jest umożliwienie ww. osobom przystąpienia do egzaminu na audytora wewnetrznego. Kolejne egzaminy pisemne odbędą się w dniach: 17 stycznia …”
    Jest to jakiś argument dla osób, które jeszcze nie przeszły egzaminu.
    Powodzenia

Oglądasz 11 wpisów - 106 z 116 (wszystkich: 116)