piątek, 26 kwietnia, 2024

olivkova

Odpowiedź forum utworzona

Oglądasz 15 wpisów - 1 z 15 (wszystkich: 51)
  • Autor
    Wpisy
  • W odpowiedzi na: Program zapewnienia i poprawy jakości #21971
    olivkova
    Uczestnik

    [QUOTE BY= terka] Uścislam swoją poprzednią odpowiedź – ja w procedurach mam kwestionariusze poaudytowe wypełniane przez audytowanych po zakończeniu zadania.
    Do samooceny nie potrzebuję (tak mi się wydaje) procedury zatwierdzonej przez Burmistrza. I mogę ją zrobić, ale nie muszę. Jeszcze – jak dotąd – tego nie robiłam. Czasu brak:sad:[/QUOTE]

    Ankieta: To bardzo „ciekawa” ankieta. Jeśli nie wypełnia jej kierownik jednostki, na rzecz którego pracujesz, to co ona wnosi w kwestii poprawy jakości działania audytu wewnętrznego? Wypełniający ją są „szalenie” obiektywni”.

    Samoocena: Myślisz, że tworzenie i archiwizowanie papierów tego typu bez wiedzy kierownika jednostki jest ok?

    W odpowiedzi na: Kto podpisuje plan audytu w Starostwie Powiatowym? #21939
    olivkova
    Uczestnik

    Ujmuj szpital, nie ujmuj inspekcji i straży.

    W odpowiedzi na: Jaki jest koszt przeprowadzenia oceny zewnętrznej? #21938
    olivkova
    Uczestnik

    [QUOTE BY= kkkrzysiu] Jaki jest koszt przeprowadzenia oceny zewnętrznej audytu w jednoosobowej komórce audytu wewnętrznego urzędu gminy? [/QUOTE]

    Jak się postarasz to zero. Proponuję przegląd partnerski.

    W odpowiedzi na: wartość drogi #21937
    olivkova
    Uczestnik

    wartość 1 zł jest oczywiście nierealna, ale pociesz się, że większość samorządów w Polsce boryka się z tym problemem. Drogi przekazane decyzją wojewody były „bezcenne”, wojewoda nie podał ich wartości i fakt, że masz tam 1 zł to powinnaś się cieszyć – większość samorządów ma drogi równie 0 zł 🙂

    W przypadku drogi jej wartością będzie koszt wytworzenia. Żeby wprowadzić cokolwiek do ksiąg rachunkowych musiałabyś powołać rzeczoznawcę, żeby określił ci wartość nawierzchni i stopień zużycia. Na to po pierwsze żaden samorząd nie ma kasy, po drugie ze świecą szukać takiego rzeczoznawcy.

    Grunt pod drogą nie jest umarzany, więc moim zdaniem nie powinien zwiększać wartości drogi. Modernizacje i inwestycje na istniejących drogach tak.

    W odpowiedzi na: samoocena kontroli zarządczej #21800
    olivkova
    Uczestnik

    są na stronach MF.. jest tam fajny kwestionariusz odnośnie tego jak pracownik ocenia etykę przełożonego, z pewnością się przyjmie:smile:

    W odpowiedzi na: Audyt w powiatowych służbach, inspekcjach i strażach #21335
    olivkova
    Uczestnik
    W odpowiedzi na: samoocena kontroli zarządczej #21333
    olivkova
    Uczestnik
    W odpowiedzi na: podległość audytora w powiecie #21332
    olivkova
    Uczestnik

    a jak wygląda sytuacja, kiedy robicie audyt w powiatowej jednostce organizacyjnej? jeśli jej kierownik nie podejmie decyzji o wdrożeniu zaleceń, to rozumiem, że podejmuje taką decyzję u Was Starosta?

    no i co z odpowiedzialnością Starosty za drugi poziom kontroli zarządczej, skoro – jak pisze MF – uofp nie daje Starostom żadnych dodatkowych uprawnień poza tymi co ma na gruncie ustawy o samorządzie powiatowym?

    Skoro Starostę czyni się odpowiedzialnym za audyt wewnętrzny, za kontrolę zarządczą, to po co w ogóle jest Zarząd Powiatu?

    W odpowiedzi na: Kodeks etyki w praktyce #19661
    olivkova
    Uczestnik

    [QUOTE BY= terka] No, polemizowałabym. Jeżeli wysyłają tę ofertę także do jednostek, które zatrudniają audytora, to to już nie jest całkiem w porządku.
    Kilka lat temu, kiedy szukałam nowej posady audytora, skrupulatnie sprawdzałam, czy podmiot jest zobowiazany do prowadzneia audytu a także czy posiada już na stanie audytora. Jeśli jednostka zatrudniała audytora, to nie przedstawiałam swojej oferty.

    Etyka, to coś, co mamy tylko na papierze, jak widzę:wink:[/QUOTE]

    Droga terko,

    ja z kolei widzę, że strasznie zasiedziałaś się w skostniałej „budżetówce”, skoro najprostsze prawa rynku są dla Ciebie ziemią nieznaną. Nie ma się co dziwić, że to co dla jednych jest konkurencją dla takich jak Ty stanowi jakiś niewyobrażalny występek. Pozwól, że Ci wyjaśnię – to dzięki konkurencji możesz sobie kupić dobre masło za 3 zł a nie jakiegoś gluta za 30. Nie widzę przyczyn, dla których nie można zastosować tej zasady dla usług audytu wewnętrznego.

    Oczywiście nie masz się co martwić, ponieważ jeśli jesteś dobra w tym co robisz, oferty innych firm wylądują w koszu u Twojego szefa. Jeśli jednak nie… to Twoje obawy w tym wątku są w pełni uzasadnione. Reasumując – widoczne tu ataki związane z brakiem etyki są tylko „przykrywką” dla tego, że ktoś z głośno krzyczących tu zwolenników etyki w naszym zawodzie może okazać się za drogi, za słaby merytorycznie, za wolny, czy nieskuteczny w porównaniu z innymi.

    [QUOTE BY= darek] Tak podchodząc, można zamienić wszystkich na usługodawcę zewnętrznego (księgowych, wydziały merytoryczne), zostanie tylko burmistrz i skarbnik, ewentualnie sekretarz. Tylko wtedy nie będzie kogo opier…. tylko zostanie sąd cywilny [/QUOTE]

    No i w czym problem? Jako podatnik, którego podatek dochodowy dostaje się w większości do samorządowej kasy mówię zdecydowane TAK dla racjonalizacji tych wydatków. Jeśli fakt, że ktoś zleca coś firmie zewnętrznej i dzięki temu dostaję produkt lepszy, w krótszym czasie i tańszy to jeszcze nie upadłam na głowę, aby na powyższą praktykę pluć na forach internetowych.

    W odpowiedzi na: Kodeks etyki w praktyce #19644
    olivkova
    Uczestnik

    Takie są prawa konkurencji. Konkurowanie ze sobą jakością, czy ceną nie stanowi naruszenia kodeksu etyki.

    W odpowiedzi na: Kto stanie w obronie idei audytu wewnetrznego?? #8509
    olivkova
    Uczestnik

    Ponawiam pytanie zadane w temacie. W dniu wczorajszym komisja sejmowa rozpatrywala projekt autopoprawki.

    W odpowiedzi na: Kto stanie w obronie idei audytu wewnetrznego?? #8149
    olivkova
    Uczestnik

    [QUOTE BY= audi] Olivkowa- nie łap ludzi za słówka, bo nie o to tu chodzi, no chyba, ze taki juz Twój „styl”… Zreszta każdy ma prawo do wyrazenia opinii i powiem Ci, że ja tez nie uwazam audytu za coś nieodzownego w jsfp,choć jestem audytorem i wiążę(wiązałam byc moze…) przyszlość z tym zawodem.
    Poza tym wiele z założeń teoretycznych audytu nie radzi sobie w praktyce polskiej jsfp. Jestesmy ,powinnismy byc przede wszystkim dla kierowników jsfp-ich prawa reka, a zapytaj pierwszego lepszego kierownika,czy uważa nas za koniecznych, czy choćby przydatnych?
    [/QUOTE]

    Szanowny Audi, skoro każdy ma prawo do wyrażania własnych opinii to i ja je wyrażam. Postawa ludzi, którzy coś robią nie wiedząc co, po co, w jakim celu oraz nie wierzą w efekty swoich działań zatrważa mnie. Bo skoro sam – będąc audytorem twierdzisz, że audyt nie jest niezbędny w polskiej administracji to jak chciałbyś przekonać twórców projektu noweli do ustawy że jest potrzebny? No z taką postawą nikogo o zdrowych zmysłach nie przekonasz! I dlatego mam nadzieję, że osoby z takim podejściem to marginalny procent całości.

    Poza tym wątek ten nie miał traktować o zmianach w ustawie a o czymś zgoła innym. Pytanie brzmi: kto stanie w obronie audytu i nas jako grupy zawodowej. Stowarzyszamy się, łączymy, wybieramy władze stowarzyszeń i liczymy na konkretne zachowania w konkretnych sytuacjach. Niestety tylko jedna osoba – jak do tej pory – wypowiedziała się na ten temat.

    A temat ciekawy i zapraszam do dalszej dyskusji.

    W odpowiedzi na: Kto stanie w obronie idei audytu wewnetrznego?? #7873
    olivkova
    Uczestnik

    [QUOTE BY= dordi] Wiecie co-nie chce burzyc Waszego zapalu, ale obawiam sie,ze na wiele sie ta nasz akcja nie zda. Poza tym jak probowalismy wypocic jakies argumenty przemawiajace za utrzymaniem audytu(w celu negatywnego zaopiniowania) to szczerze powiedziawszy wszyscy przyznali,ze nic tu odkrywczego sie nie da powiedziec-mozna oczywiscie napisac o pieknaych ideach audytu, o tym jaka wartosc dodana wnosi i ile z niego korzysci… ble,ble ble,ale tak miedzy Bogiem a prawda to takie pierniczenie. [/QUOTE]

    Wiesz co? Naprawdę jestem zaskoczona takim podejściem. Ble, ble ble i pierniczenie powiadasz? Interesujący i nader merytoryczny argument jak na audytora wewnętrznego. W sprawozdaniach ze swoich zadań też formułujesz takie lotne uzasadnienia swoich ustaleń?

    [QUOTE BY= dordi] uzasadnienie Zyty ma sens. [/QUOTE]

    Chyba wyjątkowo głęboko ukryty jest ten sens. Jak na mój gust bardzo trudno doszukać się logiki w stwierdzeniu z uzasadnienia autopoprawki, że zawężenie funkcji audytu wewnętrznego jest zgodne z jakimikolwiek standardami. No ale jak widzisz tam jakiś sens to wskaż, może doznamy zbiorowego olśnienia i pójdziemy pod MF z transparentem „Zlikwidować audyt w całym sektorze publicznym, ble ble ble”.

    [QUOTE BY= dordi] Wydaje mi sie i nie tylko mi ,bo rozmawiamy w szerszym granie na ten temat,ze tak na prawde nie jestesmy niezbedni i wcale nie widze tej wielkiej wartosci jaka podobno wnosimy.. [/QUOTE]

    Podobno? Jak ja bym tak podchodziła do efektów swojej pracy, to prof. Z. Gilowska też by mnie z łatwością przekonała że jestem zbędna. Miejmy nadzieje, że takie podejście to znikomy procent audytorskiej braci.

    Pozdrawiam i ble ble ble.

    W odpowiedzi na: Warunki udziału w zam.publ., określone w SIWZ #6970
    olivkova
    Uczestnik

    faktycznie i teoretycznie może być. ale od czego macie intrumenty prawne w postaci protestów i odwołań?:smile:

    W odpowiedzi na: Pieczęcie na umowach #6969
    olivkova
    Uczestnik

    pieczęć nielegalna.. umowa nielegalna.. ważne, że kasa legalna:smile:

Oglądasz 15 wpisów - 1 z 15 (wszystkich: 51)