poniedziałek, 13 maja, 2024

gapa

Odpowiedź forum utworzona

Oglądasz 15 wpisów - 91 z 105 (wszystkich: 154)
  • Autor
    Wpisy
  • W odpowiedzi na: próbkowanie #13666
    gapa
    Uczestnik

    Witam
    Żeby coś sensownego zaproponować, potrzebne są informacje nt populacji – ile elementów (faktur, płatności itp), jaki rozkład ich wartości. Tzn. czy populacja jest jednorodna?

    W odpowiedzi na: próbkowanie- audyt #13310
    gapa
    Uczestnik

    Witam,
    niestety w tym przypadku także próbkowanie jako metoda może być „słabe” – po prostu niewiele oferować. Jeśli faktur jest dużo mniej niż kilkaset i są na duże sumy to albo dokładność wnioskowania będzie nie do zaakceptowania albo trzeba będzie przebadać prawie wszystkie (czy warto badać wiecej niż połowę po to by dać bardzo niedokładną diagnozę?)
    Chętnie pomogę (jeśli dam radę), ale kluczową informacją jest ilość tych faktur.
    Pozdrawiam

    W odpowiedzi na: Próbkowanie #12407
    gapa
    Uczestnik

    Rozumiem… A możesz podać sposób i wyniki ekstrapolacji wyników badania tak wybranej próby na populację?
    Np. w dwóch przypadkach:
    1. Gdy w próbie nie znaleziono żadnej nieprawidłowości
    2. Gdy w próbie znaleziono dokładnie 4 nieprawidłowości
    Z góry dziękuję i również pozdrawiam.

    W odpowiedzi na: Próbkowanie #12392
    gapa
    Uczestnik

    Wydaje mi się, że nie jest SUPER z kilku powodów. Np. z takiego.
    Metodyka NIK ( na stronie 65 podręcznika „Metodyka doboru próby do kontroli” ) mówi: „Jeżeli wielkość proporcji…nie odbiega znacznie od…0,5…warunek:p>0,1…, to rozkłady dwumianowy i hipergeometryczny moźna przybliżyć za pomocą rozkładu normalnego.”
    W przykładowym sposobie podanym przez ajuri
    p=0,05, a u=1,96 to kwantyl rozkładu normalnego dla testu dwustronnego przy poziomie ufności 95%.
    Wydaje mi się, że w takim przypadku należy posłużyć się rozkładem Poissona i robić test jednostronny.
    Oczywiście wszystko zależy od hipotezy zerowej, którą chce się udowodnić.

    W odpowiedzi na: Propozycje dot. rozporz. i współpracy z Departamentem KF #11422
    gapa
    Uczestnik

    Zgadzam się, że bezprzedmiotowa jest dyskusja na temat stanu np. po wejściu uofp w kształcie zgodnym z projektem – sprawozdanie z audytu musi być opublikowane i koniec.
    Natomiast wydaje mi się, że jest sens dyskutowania, jeśli założy się, że istnieje jakiś proces wyznaczany przez kolejne zmiany w ustawodawstwie dotyczącym bezpośrednio lub pośrednio audytu (a przecież takie zmiany obserwowaliśmy w niedalekiej przeszłości). Załóżmy więc, że:
    1. Proces taki będzie kontynuowany (tzn. zmiany będą zachodziły)
    2. Proces będzie ukierunkowany (tzn. ktoś lub coś będzie nim próbowało kierować realizując jakieś cele)
    3. Istnieje możliwość pewnego wpływu audytorów na kierunek i tempo tego procesu.

    Wobec powyższego i w kontekście stałej troski o należne miejsce audytu i pozycję audytorów w JSFP, przytomnie jest moim skromnym zdaniem, zadanie następujących pytań:

    1. Jak uzasadniać ustawowe (większe niż w standardowe) zabezpieczenia przed zwolnieniem z pracy audytora oraz starania o dalsze wzmocnienie roli audytu i jednocześnie bronić tezy, że pracuje on tylko na rzecz kierownika ( a nie przede wszystkim na rzecz JSFP)?
    2. Jak pogodzić śmiało stawianą tezę, że „opinie audytu są z założenia obiektywne i niezależne” z koncepcją manipulacji w postaci „pisania krótkich i oszczędnych w ocenach sprawozdań często odsyłając do dokumentacji roboczej …”? Czy to warto?
    3. Czy proponowany w nowej uofp obowiązek publikowania sprawozdań z audytów zwiększa rolę i pozycję audytu i audytora wewnętrznego w JSFP czy jest tylko źródłem zagrożeń?
    4. Jakie jest prawdopodobieństwo, że w toku procesu zmian w ustawie o dostępie do informacji publicznej, po słowie „kontroli” pojawi się „i audytów”, albo audytor wewnętrzny zostanie umieszczony (w taki czy inny sposób) na liście funkcjonariuszy publicznych?

    W odpowiedzi na: Propozycje dot. rozporz. i współpracy z Departamentem KF #11417
    gapa
    Uczestnik

    Do Meg (i nie tylko)
    To może i ja przytoczę KK”
    § 13. Funkcjonariuszem publicznym jest:

    4) osoba będąca pracownikiem administracji rządowej, innego organu państwowego lub samorządu terytorialnego, chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe …”

    Czy to znaczy, że audytor pełni „wyłącznie czynności usługowe”?

    W odpowiedzi na: Propozycje dot. rozporz. i współpracy z Departamentem KF #11407
    gapa
    Uczestnik

    Wydaje mi się iż „duch” cytowanej przeze mnie ustawy rozumiał pojęcie kontroli szeroko – jako wszelkie działania zmierzające do wydania opinii. Zresztą dalej w definicji dokumentu urzędowego precyzuje, że „…2. Dokumentem urzędowym w rozumieniu ustawy jest treść oświadczenia woli lub wiedzy, utrwalona i podpisana w dowolnej formie przez funkcjonariusza publicznego w rozumieniu przepisów Kodeksu karnego, w ramach jego kompetencji, skierowana do innego podmiotu lub złożona do akt sprawy. „
    Sprawozdanie jest niewątpliwie podpisane przez audytora.
    Wielokrotnie słyszałem hasło „Audyt nie jest kontrolą” – chętnie bym zobaczył formalny dowód rozłączności tych pojęć oparty o prawomocne ich definicje.

    W odpowiedzi na: Propozycje dot. rozporz. i współpracy z Departamentem KF #11405
    gapa
    Uczestnik

    USTAWA z dnia 6 września 2001 r.
    o dostępie do informacji publicznej.
    (Dz. U. Nr 112, poz. 1198)

    mówi wyrażnie, że obowiązek udostepnienia dotyczy m.in. treści:

    „… 4) danych publicznych, w tym:

    a) treść i postać dokumentów urzędowych, w szczególności:

    – treść aktów administracyjnych i innych rozstrzygnięć,

    – dokumentacja przebiegu i efektów kontroli oraz wystąpienia, stanowiska, wnioski i opinie podmiotów ją przeprowadzających,…”

    W odpowiedzi na: Konkurs na audytora wewnętrznego #9542
    gapa
    Uczestnik

    I ja popieram, bo jak mawiał Premier Pawlak:
    „ eee my tu jesteśmy eee od rozwiązywania eee konkretnych problemów eee konkretnych ludzi eee ,a teoretyzować to sobie mogą eee teoretyki na uniwersytecie eee. A te zakupy eee to warto rozważyć eee ,bo na ten przykład taki punkt G eee co jest na nerwy i samopoczucie eee to, jak kto zna języki eee to jest na końcu eee wyrazu „shopping”.
    Zmywam się na zakupy, a jak wrócę, to otworzę temat „pogaduchy” i już tam zostane do końca świata, chyba że mnie Admin wygoni.

    W odpowiedzi na: Konkurs na audytora wewnętrznego #9525
    gapa
    Uczestnik

    A tak na poważnie Caliente, chyba czegoś nie chwytam.
    Naprawdę uważasz, że w takich dziedzinach wiedzy jak prawo, ekonomia i nauki społeczne tzw. prawdę („tzn to jak powinno być&#8221:wink: ustalają odpowiednio Ich Ekscelencje min. Ziobro, Gilowska i Kalata?

    W odpowiedzi na: Konkurs na audytora wewnętrznego #9519
    gapa
    Uczestnik

    No nie wiem Caliente, żarty żartami, a tu Minister Skarbu wywalił audytorom spółek państwowym na śmietnik całą statystykę -dzisiejsza Rzeczpospolita strona C1. Oświadczam, że nie mam z tym nic wspólnego. Nabijałem się z Ministerstwa Edukacji a nie Skarbu.
    Wstyd tak kablować na kolegów.

    W odpowiedzi na: Konkurs na audytora wewnętrznego #9514
    gapa
    Uczestnik

    Ale numer – cenzura wycięła mi nazwisko autora – *cenzura*uyama!!!!
    Boskie!!! Wystąpię o status prześladowanego!!!

    W odpowiedzi na: Konkurs na audytora wewnętrznego #9513
    gapa
    Uczestnik

    Droga Tamaro
    Wyjaśniam mój pogląd – pozwól, że trochę szerzej.
    Moim zdaniem trzeba przy zajmowaniu stanowiska w takich sprawach przyjąć pogląd, że administracja w ogóle, a rachunkowość w szczególności nie jest żadną teorią naukową (w sensie takich nauk jak matematyka i fizyka) i dowodzenie prawdziwości twierdzeń w ramach tej dziedziny jest zajęciem jałowym jak stara mulica. Ostatnio sensownie uzasadnia taki pogląd *cenzura*uyama w swojej książce „Budowanie Państwa”??? czy jakoś podobnie (nie mam pamięci do tytułów). Z grubsza chodzi o to, że gdyby matematyką rządził minister, to nikomu by się nie chciało 350 lat biedzić nad dowodem wielkiego twierdzenia Fermata, tylko by edyktem stwierdzono, że jest prawdziwe (łącznie z paroma innymi, które prawdziwe nie są), po jakimś czasie okazało by się, że z tego powodu stosować je mogą tylko Biegli w Podnoszeniu do Potęgi i Pierwiastkowaniu, a Ministerstwo Edukacji zatwierdzało by prawidłowe odpowiedzi do zadań na maturze i nikomu nie chciało by się niczego dowodzić tylko dzwonili by do Warszawy.
    W związku z tym proponuję:
    1. Jeśli licencja na system operacyjny jest przypisana do danego komputera (licencja OEM) to amortyzować ją razem ze sprzętem, jak nie to traktować jak WNP.
    2. Traktować drukarkę sieciową jako samodzielne urządzenie, a toner jako materiał eksploatacyjny.
    3. Niezależnie od prezentowanych poglądów na podobne tematy poprosić informatyka (uwielbiają jak ich się prosi) by przygotował na każdy z nich trzy lub cztery argumenty (za oczywiście) sformułowane niezrozumiałym dla nieinformatyków językiem (na piśmie).
    4. W razie zewnętrznej kontroli, która będzie miała odrębny pogląd w kółko odczytywać te argumenty poprzedzając wstawkami w stylu „biorąc jednak pod uwagę specyficzność sytuacji…” albo „rozpatrując sprawę w kontekście…” itp.
    5. Z moich doświadczeń wynika, że prawie żaden kontroler nie wytrzyma dłużej niż godzinę. Palacz pół. Jak ma truskawki na działce, a jest maj i dawno nie padało to zwinie się dokładnie o piętnastej.
    6. Jak nie udowodnisz w ten sposób swoich racji to wcale nie znaczy, że ich nie miałaś tylko, że masz pecha. No ale ryzyko to coś z czym audytorzy są za pan brat. Nieprawdaż?
    Powodzenia

    W odpowiedzi na: Wypowiedzi na forum #9508
    gapa
    Uczestnik

    Mam nadzieję, że zauważasz, iż odnosiłem się nie do osób, a do poziomu i sposobu rozsztrząsania problemu toneru i lcencji. Gwarantuje on moim zdaniem, że problemem tym bedą zajmować nasze wnuki, także bez sensu i rezultatu.
    W dalszym ciągu uważam, ze prawo człowieka głupiego do szacunku czyni szacunek mało wartym.

    W odpowiedzi na: Konkurs na audytora wewnętrznego #9506
    gapa
    Uczestnik

    Do Caliente
    Niebezpiecznie zbliżasz się do pytania w stylu:
    „…Jak wy Gapa macie czelność twierdzić, że jesteście niewinni? Jak w takim razie wytłumaczycie fakt, że aresztowano was pod tak poważnymi zarzutami i tylu doświadczonych funkcjonariuszy przesłuchuje was od kilku miesięcy???”

Oglądasz 15 wpisów - 91 z 105 (wszystkich: 154)