audytorab
Odpowiedź forum utworzona
-
AutorWpisy
-
audytorabUczestnik
Tez się zgłosiłem.
audytorabUczestnikSorry Scypion Nie znam Cię i nie znam Twoich możliwości i generalizuję ale dołączenie do emigrantów to też start w zasadzie od zera bo przecież nowy język, nowe prawodastwo etc. Poznanie tego wymaga czasu i umiejętnosci szybkiej nauki pod warunkiem że tolerują to przełożeni. To jest wyjście awaryjne. To już lepiej było wyjechać jak audyt wew. startował w Polsce przez ten czas ze zlewozmywaka można było awansowac wyżej. Po prostu szkoda straconego czasu i kawałak życia a i zdrowia też
audytorabUczestnik[QUOTE BY= Scypion] Do audytorab :
Po CIA czy CISA można pracować także poza krajem… obserwując zmiany w prawodawstwie i wizji a.w. – należy brać pod uwagę konieczność takiego kierunku rozwoju zawodowego. Nie wiem jaką wizję ma IIA ale SAW (OR Toruń i nie tylko) działał na rzecz zmian w uofp, wysyłane były listy i były rozmowy. Co do wsparcia od IIA – nic mi nie wiadomo o jakchkolwiek społecznych konsultacjach w środowisku audytorów wewn. jsfp z zdanym egz. MF. Może te konsultacje odbywały się pośród audytorów IIA? Nie wiem.
Pytanie o przyszłość a.w w Polsce nie jest celowe, wystarczy poddać analizie kilka faktów. Autyt jest niezależny i obiektywny. Przez to niewygodny i niesterowalny centralnie. Tworzą go głównie ludzie młodzi – idealiści. Uczciwi. Teraz zestawmy to z rzeczywistością Polski, aferami, zatrzymaniami, skandalami. Czy uważasz, że wyciąganie na światło dzienne kolejnych problemów jest pragnieniem sektora finansow publicznych? Przecież oficjalnie w gospodarce jest wielki sukces, wzrost jest wspaniały i żyjemy w kraju mlekiem i miodem płynącym…
Brak wizji ROZWOJU a.w. wynika z braku rozróżnienia audytu od audytu wewnętrznego oraz z wiary w kontrolę scentralizowaną, działająca wg. ustalonych szablonów a nie opartą na indywidualnej ocenie ryzyka specyficznej dla każdej jednostki.[/QUOTE]
Oczywiście że to wszystko rozumiem i zdaję sobie sprawę ale rzeczywistością Polski jeteśmy również my i to w liczbie większej od liczby inspektorów NIK tak więc wydaję mi się, że odpowiedź na zadane pytanie wydaje mi się jak najbardziej uprawniona i należna. Bo przecież to Ministerstwo Fin. utworzyło odpowiedni departament i przeprowadzając egzaminy dało nam uprawnienia ustawowe. Co do wsparcia doceniam działania SAW OR Toruń ale na dzień dzisiejszy do Stowarzyszenia AW nie należą chyba wszyscy audytorzy (choć myślę że jeżeli wcześniej by przewidywali takie działania to było by więcej członków ale to już inna sprawa) i głos był ledwo słyszalny lub niesłuchany. Zresztą pisałem już tu na forum, wypowiedz członka komisji na temat wystosowanego pisma i wyrażonym żalem z braku większego zainteresowania sprawą ze strony środowiska. To oznacza mimo wszystko że jesteśmy bardzo osieroceni i rozproszeni w tej rzeczywistości i należą nam się jakieś wyjaśnienia co do przyszłości tak, żeby jak to się mówi kolokwialnie nie obudzić się z ręką w nocniku. Bo jednak nie wszyscy mają możliwość i chęc wyjazdu z krajuaudytorabUczestnikZgadzam się CIA czy CISA to możliwośc dostania pracy w sektorze prywatnym ale głównie w dużych miastach typu Warszawa, Wrocław, Gdańsk, Poznań gdzie firmy mają centrale lub siedziby. W pozostałych miastach i miasteczkach – zapomnij.
Może jestem naiwny ale myślę, że dla jasnosci sytuacji powinniśmy albo każdy z osobna albo porzez SAW, IIA czy inne stowarzyszenia zwrócić się z pisemnym zapytaniem do Ministra Finansów jaką widzi przyszłość i możliwość zagospodarowania audytorów wewnętrznych ze zdanym egzaminem MF zatrudnionych w JSFP w związku z faktami pominięciem ich w ustawie o FP, w związku z zapisami i kierunku autoporawek i wskazaniem do zwalniania w terminie 3 m-cy (bo myślę że I autoporawka wskazywała prawdziwy kierunek zmian MF a póżniej złagodzony następnymi), wypowiedziami w mediach dyskredytującymi audyt wewnętrzny wykonywany przez audytorów po egz. Czy w sytacji przekształcania audytu wewn. na zewnętrzny mamy pakować manatki bo nasza rola jest dla innych czy może podnoszenie kwalifikacji w JFSP jest zasadne dla naszej dalszej pracy w audycie wewnętrznym w sektorze publicznym?18 stycznia, 2008 o 1:38 pm W odpowiedzi na: Jest zapis KOmisji sejmowej grzebiacej AW przed posiedzeniem Sejmu z XII #9244audytorabUczestnikPrezes Polskiego Oddziału Międzynarodowego Instytutu Audytorów Wewnętrznych, Stowarzyszenia Audytorów Wewnętrznych IIA-Polska Maria Zacharczuk-Kakietek:
Zapewniam państwa, że wszystkie wersje autopoprawki były konsultowane ze środowiskiem zawodowym. Były konsultowane nie tylko w taki sposób, że były rozsyłane na adresy poszczególnych audytorów wewnętrznych(ciekawe ilu), Ha ha ha żarty jakieś …do mnie nić nie doszło….. ale to zgodnie z etyką i standardamiaudytorabUczestnikTak… Tak…. tylko nie widać tej jedności bo i kto miałby nas reprezentować …..SAW? Puki co to chyba nie zdał egzaminu w tej sprawie. Tak wynika z wypowiedzi członka komisji FP, uważał że wysłane pismo nic nie wyjaśniało a i działań lobbujących na rzecz AW nie było. Wprost przeciwnie do działań po drugiej stronie barykady.
audytorabUczestnik– Podstawowym argumentem przeciwko panu premierowi Marcinkiewiczowi jest to, że jest z wykształcenia fizykiem – powiedział prezydent w wywiadzie dla TVP 1. Zapewnił jednocześnie, że Marcinkiewicz „świetnie zna się na gospodarce”.
Prezydent przekonywał, że „w Polsce jest pewna korporacja ludzi, korporacja nieformalna (…), która ma olbrzymie wpływy i jest w stanie niszczyć każdego, kto jest spoza niej a usiłuje zająć te stanowiska, które w przekonaniu tej korporacji są dla niej zastrzeżone”.
– Walka z tego rodzaju układami jest jednym z podstawowych zadań obecnej władzy – podkreślił prezydent i dodał, że bardzo się cieszy, że Marcinkiewicz ma szansę, by zostać prezesem PKO BP.
Ocenił, że wymóg doświadczenia w bankowości, stawiany kandydatom na prezesów banków „jest warunkiem typowo korporacyjnym”.
Czy to wam czegoś nie przypomina ? Chociażby przez analogię……….
audytorabUczestnikPopieram w całej rozciągłości bo jak widać sposób unieszkodliwiania audytorów z egzaminem MF jest przeprowadzany z całą perfidią i podstępem a nasz głos jest cieniutki. Problem tkwi jednak w tym, że jesteśmy niemowlakami w sensie zawodu i tak jak w pracy jesteśmy osamotnieni tak równiez nasza reprezentacja (jak pokazała rzeczywistość w czasie wprowadzania autoporawki) jest nijaka. Przynajmniej ja się tak czuje. Nie wypracowaliśmy wspólnej mocnej organizacji dla wszystkich audytorów wewnętrznych JSFP, która skutecznie by skupiała, informowała, wspomagała, broniła naszych praw. Wiec aby nie zniknąć w niebyt trzeba przekuć pomysły w czyn ku naszemu interesowi. Pytanie brzmi JAK TO ZROBIC SKUTECZNIE? Bo czas ucieka…a platformy do realizacji tego zadania nie widać .. Środowisko jest rozproszone i poza grupami branżowymi raczej nie zintegrowane.
audytorabUczestnik[QUOTE BY= juror] Słuchajcie nie bądźmy bierni, tylko jak uchwalą tą zmianę ustawy weźmy się i zaskarżmy ją do Trybunału Konstytucyjnego, gdyż zostały naruszone nasze prawa konstytucyjne. Niech pan Banaś nie tłumaczy się, że wyrzucono nas z ustawy z powodów legislacyjnych, to czysty absurd. Więc nie płaczmy, tylko organizujmy się i zróbmy to co powinniśmy. Jeśli tego nie zrobimy, to za rok pozostanie o nas tylko wspomnienie.[/QUOTE]
Popieram w całej rozciągłości bo jak widać sposób unieszkodliwiania audytorów z egzaminem MF jest przeprowadzany z całą perfidią i podstępem co nie oznacza że zmiany teraz lub za chwilę będą zgodnie z prawem!! Nie jestem prawnikiem ale wyrzucenie nas do art 23 może zaskutkować niedługo, że znikniemy jako osoby, które już nabyły pewne prawa uzyskane na podstawie ustawy czyli jakby nie przymierzając stwierdzić, że mój dyplom mgr jest nieważny bo nadany w II Rzeczpospolitej a teraz mamy IV. To tak jakby ukarać mnie za przestępstwo i odebrać prawa nabyte. To nadaje sie do TK lub Rzecznika Praw Obywatelskich. Problem tkwi jednak w tym, że jesteśmy niemowlakami w sensie zawodu i tak jak w pracy jesteśmy osamotnieni tak równiez nasza reprezentacja (jak pokazała rzeczywistość w czasie wprowadzania autoporawki) jest nijaka. Przynajmniej ja się tak czuję a wiem, że wielu audytorów nawet nie wiedziało, co się szykuje bo zajęci pracą nie zawsze mają czas śledzić propozycje rządowe. Nie wypracowaliśmy wspólnej mocnej organizacji dla wszystkich audytorów wewnętrznych JSFP, która skutecznie by skupiała, informowała, wspomagała, broniła naszych praw. Wiec bardzo słuszne zawołanie „Nie bądźmy bierni” trzeba przekuć w czyn ku naszemu interesowi. Pytanie brzmi JAK TO ZROBIC SKUTECZNIE? Bo czas ucieka…22 listopada, 2007 o 10:54 am W odpowiedzi na: Jakie straty może spowodować „autopoprawka" #7791audytorabUczestnik1. Marnotrastwo środków publicznych wydatkowanych na stworzenie sytemu audytu wewnętrznego,
2.marnotrastwo zasobów kadrowych, wykształconych, rzutkich i mających zdroworosądkowe podejście do wydatkowania środków publicznych osób,
3. utrata w sferze FP komórek usprawniających, doradzających, optymalizujacych działanie jednostek i ich organizację, wydatkowania środków.audytorabUczestnik[QUOTE BY= ilka] Ale kto mógłby taki audyt wykonywać? firmy z jakiego rodzaju uprawnieniami?begli rewidencci????[/QUOTE]
Już dawno z ust pracownika MF słyszałem, że Zyta jest przeciwko audytorom wewnętrznym na rzecz lobby Biegłych rewidentów i to się wszystko zaczyna skąłdać do kupy(za przeproszeniem)22 listopada, 2007 o 10:30 am W odpowiedzi na: dlaczego autopoprawka do rządowego projektu (…) nie powinna wejść w życie #7787audytorabUczestnikDo tej pory audyt wewnętrzny nie tylko zapewniał kierownika jednostki ale i pomagał służbom poprawiać system wydatkowania środków publicznych na zasadzie „jestem tu i widze jak to działa w danej specyfice jednostki”. Niejednokrotnie spotykałem się nie z niechęcią ale wdzięcznością za pomoc w rozwiązywaniu problemów a w efekcie uniknięcia większych konsekwencji dla personelu a więc usprawnienia działaności jednostki w różnych sferach i stwierdzeniem, że a to dobrze że ktoś sprawdzi czy dobrze to robimy. Czyli jak autoporawka wejdzie w życie etc i inne przepisy zamieniające audyt wewnętrzny na zewnętrzny to już nie będzie poprawiania a jedynie karanie i szukanie winnych czyli dublowanie innych upowaznionych do tego instytucji.
Przykre w tej całej hecy jest to, że nas audytorów potraktowano jako jakiś odpad poprodukcyjny do wyrzucenia do kosza nie określając nawet rekompensat za włożony trud i pieniadze w zdobyciu tego „przyszłościowego zawodu” jak zapewniano mnie w MF kiedy podejmowałem decyzję bycia audytorem. Ktoś zrobił z nas balona. Kto to sobie już chyba potraficie odpowiedzieć ….audytorabUczestnikPozdrawiam Wszystkich
Sugeruję lokalizację spotkania najbardziej chyba racjonalną dla większości chętnych czyli centrum kraju i jednocześnie zwracam uwagę, że jeżeli celem jest spotkanie PAWiowiczów to przede wszystkim w formie tradycyjnej integracji, jaką jest na pewno od wielu stuleci znane wszystkim ognisko i to w przyjemnym najbliższym otoczeniu kregu ognia bo piękne regiony naszego kraju jakim są m.in. góry czy morze to już najlepiej na indywidualne wypady i zwiedzanie. Oczywiście jeżeli chodzi o czas spotkania mam na myśli cieplejsze fragmenty naszej krajowej aury pogodowej 😆
Przykład z najbliższej okolicy
Ośrodek Szkoleniowo-Wypoczynkowym Lasów Państwowych w Jedlni k.Radomia (w zasadzie można pokusić się o określenie, że na samym skraju Puszczy Kozienickiej) http://www.oeelp-jedlnia.com.pl/index.php?id=18&a=4&b=1 lub
http://www.relaks.net.pl/audytorabUczestnikNiestety nie ma dema ale również programu” Audyt wewnętrzny Oprogramowanie dla audytora w jednostkach sektora finansów publicznych” Wydawnictwo niedawno przysłalo list w którym przeprosiło i stwierdziło, że nie mogą obecnie oprogramowania zaoferować!!!(sic!)
15 grudnia, 2005 o 3:12 pm W odpowiedzi na: Czy ktoś wie jak zdać taki egzamin?? Od czego zacząć naukę? #80audytorabUczestnikJeśli ktoś byłby zainteresowany materiałami czy testami z jakich ja korzystałam podczas nauki to prosze o kontakt. Coś jeszcze mi zostało… 😉
Chętnie skorzystam ale jak do ciebie wysłać maila jak nie życzysz sobie w profilu ich otrzymywać?
Spróbuj przesłać na mój profil -
AutorWpisy